PDA

Zobacz pełną wersję : Ambasada Królestwa Anglii



Myrtan
29-09-2015, 16:11
Welcome, Welcome w Angielskich progach! Remember jednak, że Angielskiemu królowi brakuje patience, także ostrożnie dobieraj słowa gdyż zniewaga króla Anglii może Cię kosztować pobyt do końca życia w Tower of London. A teraz, zasiądź do naszej feast, i posil się nim zaczniemy rokowania.

Silverek
30-09-2015, 02:47
Królestwo Danii składa propozycje umowy handlowej w celu pobudzenia gospodarki, paktu o nieagresji a także sojuszu wojskowego na wypadek przyszłych konfliktów w zachodniej Europie.

Myrtan
30-09-2015, 19:13
Zgadzamy się na wymianę handlową jakże i sojusz, jednakże naszym warunkiem jest pokojowy stosunek mężnych Danów w stosunku do Szkocji, która jest z Angielską Koroną w koalicji. Zgadzacie się?

tuff_gru
01-10-2015, 11:07
à nouveau rencontre...

Sois prêt.

Myrtan
01-10-2015, 15:34
Coalition with Islamic nation, is a explicit treason of our Great Lord God. I never thought that Christian nation can fall that low to be in one Coalition with Islam. What next? Will you accept Allah and Islam in your damned kingdom? British Coalition will do everything to stop Islamization of Europe, even if effect of that will be our fall. And now, let God decide our destiny.

Ashgan
01-10-2015, 21:48
Do sali tronowej angielskiego króla przybywa posłaniec odziany w lekkie szaty.

Witaj angielski królu ! Widać jak sam o sobie mówisz że brakuje Ci "patience" zdaje się to wasza narodowa cecha. Nasz władca Khalif Ashgan Ibn-Allahad jest wielce zasmucony Twymi oszczerstwami pod jego adresem jakoby chciał islamizować Europę. Nie leży i nigdy nie leżało to w jego planach. Gdyby Wasz ambasador poczekał jakiś czas jak pozostałe poselstwa zapewne zostałby wysłuchany, jako że pojawił się on znienacka jak piaskowa burza i tak samo szybko znikł pozostawiając w stosunkach Mauryjsko-Angielskich dużą zadrę. Na szczęście Khalif jest wspaniałomyślny i puści to jak sam uważa nieporozumienie ze względów językowych w niepamięć. Nie wiem czy inni królowie będą tak wspaniałomyślni jak on. Słowa są równie ostre jak sztylety, lepiej więc dobierać je uważniej. Bywaj angielski królu i niech Wasz Bóg czuwa nad Europą !

Myrtan
02-10-2015, 08:28
Zanim odszedł, Król osobiście wstał ze swojego tronu, zszedł po schodach doń prowadzących i podszedł do posłańca, łapiąc go za ramię

- Witaj posłańcu Khalifa Maurów. Jest wielka przepaść pomiędzy naszymi kulturami. Stąd też wynikło owe nieporozumienie.

Król Anglii poprowadził posłańca do drewnianego dużego stołu z wszelakiej maści jedzieniem.

- Nie może nas Pan tak prędko opuścić. Proszę się posilić przed długą wędrówką.

Król odszedł siadając na duże siedzisko przy stole dokładnie na środku stołu, zaraz obok niego zasiadła jego małżonka

- Jesteśmy wielce zaniepokojeni wieściami ze Wschodu. Wyznawcy waszej Religii dokonują okrutnych ludobójstw na ludzie chrześcijańskim. Zdaje się, że naszą propozycją zarówno jak i Szkocką był pakt o nieagresji. Rozumie chyba Pan, że nie można w dzisiejszych czasach nikomu ufać, a Anglia jest Bogobojnym narodem. Nie chcemy sprowadzić na siebie gniewu Boga. Jeśli Państwa Chrześcijańskie tuż za naszą granicą wchodzą w koalicję z Islamskim narodem co nigdy nie było do pomyślenia, i ten naród nie zgadza się na pakt o nieagresji to mam chyba prawo podejrzewać wielką koalicję przeciwko narodom Brytyjskim.

Przeniósł wzrok na wrota do sali, gdzie stało dwóch strażników z halabardami odzianych w kolczugi. Kiwnął głową i strażnicy momentalnie zatarasowali wejście

- Niech Pan przeświadczy mnie o pokojowych bądź też mniej pokojowych zamiarach kalifatu, to puszczę Pana wolno. Chcemy jasnej sytuacji,a nie wymijającej odpowiedzi, jaką sam wielki Kalif nakarmił już Szkockiego dyplomatę.

Ashgan
02-10-2015, 09:07
Zanim odszedł, Król osobiście wstał ze swojego tronu, zszedł po schodach doń prowadzących i podszedł do posłańca, łapiąc go za ramię

- Witaj posłańcu Khalifa Maurów. Jest wielka przepaść pomiędzy naszymi kulturami. Stąd też wynikło owe nieporozumienie.

Król Anglii poprowadził posłańca do drewnianego dużego stołu z wszelakiej maści jedzieniem.

- Nie może nas Pan tak prędko opuścić. Proszę się posilić przed długą wędrówką.

Król odszedł siadając na duże siedzisko przy stole dokładnie na środku stołu, zaraz obok niego zasiadła jego małżonka

- Jesteśmy wielce zaniepokojeni wieściami ze Wschodu. Wyznawcy waszej Religii dokonują okrutnych ludobójstw na ludzie chrześcijańskim. Zdaje się, że naszą propozycją zarówno jak i Szkocką był pakt o nieagresji. Rozumie chyba Pan, że nie można w dzisiejszych czasach nikomu ufać, a Anglia jest Bogobojnym narodem. Nie chcemy sprowadzić na siebie gniewu Boga. Jeśli Państwa Chrześcijańskie tuż za naszą granicą wchodzą w koalicję z Islamskim narodem co nigdy nie było do pomyślenia, i ten naród nie zgadza się na pakt o nieagresji to mam chyba prawo podejrzewać wielką koalicję przeciwko narodom Brytyjskim.

Przeniósł wzrok na wrota do sali, gdzie stało dwóch strażników z halabardami odzianych w kolczugi. Kiwnął głową i strażnicy momentalnie zatarasowali wejście

- Niech Pan przeświadczy mnie o pokojowych bądź też mniej pokojowych zamiarach kalifatu, to puszczę Pana wolno. Chcemy jasnej sytuacji,a nie wymijającej odpowiedzi, jaką sam wielki Kalif nakarmił już Szkockiego dyplomatę.

Posłaniec podniósł wzrok znad strawy i zerknął za siebie, po czym uśmiechnął się i obmył ręce w misie z wodą. Jego mina spoważniała i spojrzał na królewską parę.

W drodze tutaj wędrowałem przez wiele miast i sporo słyszałem o angielskiej gościnności. Rozumiem Twe obawy Królu kraju zwanego Anglią. Na świecie nieustannie zachodzą zmiany, jedne wzbudzają podziw jak zaprzęgnięcie wiatru do pracy czy okiełznanie ognia a inne wzbudzają strach i obawy przed nieznanym. My Maurowie wywodzimy się z ludów Berberów, pustynnych Nomadów, nie jesteśmy wielkim narodem jak Egipt czy Turcja. Szanujemy swojego Boga i szanujemy Waszego, tak jak szanowaliśmy Bogów tych z którymi handlowaliśmy czy razem walczyliśmy. Wspomniałeś Panie o ludobójstwach na wschodzie, jak wiesz Maurowie leżą na dalekim południu, a ziemie nasze nie rozciągają się dalej aniżli po granice Tunisu. Także wieści ze wschodu mogą smucić zarówno Khalifa jak i Ciebie Panie. To nie Maurowie dokonują tych ludobójstw. Powiem inaczej, zapewne polujesz Panie na jelenie... i masz psy gończe. Jedne są bardziej zajadłe od drugich mimo iż wszystkie są psami. Tak samo jest z ludźmi, często krzyż jest równie niebezpieczny co półksiężyc. Wszystko zależy od charakteru człowieka i od jego bogobojności. A Ty Panie jak sam o sobie powiedziałeś jesteś bogobojnym królem. Maurowie doceniają inne kultury i nie widzę problemu aby obok naszych Meczetów powstały Wasze Kościoły. Faktem jest że być może dla ludów wierzących w Jezusa Chrystusa muzułmanie to żądne krwi bestie, wynika to tylko z braku wiedzy i braku chęci poznania Nas. Jesteśmy ludźmi tak jak i Wy chrześcijanie. Oczekujesz odpowiedz angielski królu ? A jakiej odpowiedzi oczekujesz ? Khalif Ashgan Ibn-Allahad któremu udało się zjednoczyć plemiona Nomadów dba o swój lud i pragnie aby żył on w pokoju przez następne dziesięciolecia. Dlatego też brata się z krajami sąsiednimi tak samo jak Ty królu kraju na wyspie zrobiłeś z Królem Nirsem władcą Szkotów. Oboje dbamy o swój lud... jak dobry pasterz czuwa nad stadem, chronimy je i obserwujemy czy jest bezpieczne. Lecz gdy nadchodzą pustynne lwy lub wilki pasterz musi stado swe ochronić...

Ciekawi mnie królu dlaczego tak bardzo obawiasz się Maurów ?

Myrtan
02-10-2015, 16:16
Król uśmiechnął się i oparł wygodnie o oparcie siedziska.

-Zaskakujące jakże wielka mądrość tkwi w plemieniu Nomadów, którzy w tak brutalny sposób podbili Iberyjskie plemiona, zaprowadzając na ich ziemiach kalifat. Nie obawiam się waszego plemienia, jedynie nie lekceważę was, a mógłbym. Przecież byliście tylko koczowniczym plemieniem. Jednakże, ongiś Hunowie, również byli niepozorni a poprzez zjednoczenie ich przez jednego silnego wodza zasiali strach w sercach całej Europy i przyczynili się do upadku wielu miast. Sądzę, że jesteśmy w stanie żyć w pokoju a nawet i rozpocząć wymianę handlową, jednakże bezczelni Francuzi czując się na siłach poprzez wasz sojusz militarny już odważyli się nam grozić na MOICH ziemiach, przy MOICH poddanych.

Zaakcentował mocno i wyraźnie, a w jego oczach dało się zauważyć gniew

-Przyjacielu, nie będę Cię już dłużej zatrzymywał.

Wstał ze swojego siedziska, wspiął się na schody tronu i zdjął z zaczepów długi cioswy łuk angielski z wyrytym Angielskim herbem. Podszedł do ciemnoskórego posłańca i wręczył mu łuk, mówiąc.

-Ten łuk to najwspanialszy łuk na świecie. Anglia słynie z znamienitych łuczników, ale on został wykonany dla mnie z dbałością jaką może się poszczycić niewielu łuczarzy. Jest to dar ode mnie dla twojego Władcy. Proponuję mu również otwarcie dróg handlowych i pakt o nieagresji. Życzę również jemu i jego rodzinie wspaniałego życia i pokoju, którego tak bardzo pragnie.

Podbiegł do nich Angielski urzędnik państwowy, i wręczył posłańcowi pergamin z królewską pieczęcią.

-To jest immunitet królewski. Na Ziemiach Brytanii przyjacielu nic Ci nie grozi, odwiezie Cię do granicy moja straż przyboczna. Jednakże, jakby się zdarzyło, że twój wierzchowiec padł, dzięki temu papierowi możesz wziąć wierzchowca od jednego z nich i pognać na swoje południe. jeśli twój Pan zgodzi się na warunki wróć do mnie, bądź niech przyjedzie osobiście. Jak Bóg mi świadkiem gwarantuję mu bezpieczeństwo na mych ziemiach. A teraz jedź, Mądry Kalif z pewnością Cię oczekuje. "Deus Lo Vult"

Ashgan
03-10-2015, 09:15
Król uśmiechnął się i oparł wygodnie o oparcie siedziska.

-Zaskakujące jakże wielka mądrość tkwi w plemieniu Nomadów, którzy w tak brutalny sposób podbili Iberyjskie plemiona, zaprowadzając na ich ziemiach kalifat. Nie obawiam się waszego plemienia, jedynie nie lekceważę was, a mógłbym. Przecież byliście tylko koczowniczym plemieniem. Jednakże, ongiś Hunowie, również byli niepozorni a poprzez zjednoczenie ich przez jednego silnego wodza zasiali strach w sercach całej Europy i przyczynili się do upadku wielu miast. Sądzę, że jesteśmy w stanie żyć w pokoju a nawet i rozpocząć wymianę handlową, jednakże bezczelni Francuzi czując się na siłach poprzez wasz sojusz militarny już odważyli się nam grozić na MOICH ziemiach, przy MOICH poddanych.

Zaakcentował mocno i wyraźnie, a w jego oczach dało się zauważyć gniew

-Przyjacielu, nie będę Cię już dłużej zatrzymywał.

Wstał ze swojego siedziska, wspiął się na schody tronu i zdjął z zaczepów długi cioswy łuk angielski z wyrytym Angielskim herbem. Podszedł do ciemnoskórego posłańca i wręczył mu łuk, mówiąc.

-Ten łuk to najwspanialszy łuk na świecie. Anglia słynie z znamienitych łuczników, ale on został wykonany dla mnie z dbałością jaką może się poszczycić niewielu łuczarzy. Jest to dar ode mnie dla twojego Władcy. Proponuję mu również otwarcie dróg handlowych i pakt o nieagresji. Życzę również jemu i jego rodzinie wspaniałego życia i pokoju, którego tak bardzo pragnie.

Podbiegł do nich Angielski urzędnik państwowy, i wręczył posłańcowi pergamin z królewską pieczęcią.

-To jest immunitet królewski. Na Ziemiach Brytanii przyjacielu nic Ci nie grozi, odwiezie Cię do granicy moja straż przyboczna. Jednakże, jakby się zdarzyło, że twój wierzchowiec padł, dzięki temu papierowi możesz wziąć wierzchowca od jednego z nich i pognać na swoje południe. jeśli twój Pan zgodzi się na warunki wróć do mnie, bądź niech przyjedzie osobiście. Jak Bóg mi świadkiem gwarantuję mu bezpieczeństwo na mych ziemiach. A teraz jedź, Mądry Kalif z pewnością Cię oczekuje. "Deus Lo Vult"

Gdy angielski król wstał również posłaniec podniósł się z ławy i podążył wzrokiem za angielskim władcą. Gdy ten podał mu cisowy łuk, ciemnoskóry posłaniec rzekł:

W imieniu Khalifa Ashgana Ibn-Allahada dziękuję Ci Królu Anglii - kraju na wyspie. Łuk ten powędruje do domu mego władcy i zawiśnie na złotych kołkach. Z przykrością niestety muszę stwierdzić, że nie mam nic dla Ciebie, ale wiedz że taki prezent nie ujdzie uwadze Khalifa. Dziękuję również za eskortę i królewski immunitet. Co do Twej oferty zgodzić się mogę na traktat handlowy z Królestwem Anglii. Jak dobrze wiesz Maurowie są członkiem Unii Iberyjskiej i kwestię bezpieczeństwa omawiamy wspólnie. Słyszałeś kiedyś o Grekach Panie ? W ich falandze każdy musiał trzymać tarczę w szyku tak aby chronić ramię sąsiada, wystarczy że jeden z żołnierzy minimalnie opuści tarczę a szyk mógł się przerwać i cały oddział szedł w rozsypkę, tak i Maurowie stoją twardo w Iberyjskiej Unii. Jednakże powiadomię mego władcę o Twej propozycji.

Wspomniałeś o Hunach, tak... Praeterita mutare nemo potest... Attyla jeden z największych i najznamienitszych wodzów, mimo że jak zauważyłeś zarówno my jak i oni byliśmy Nomadami, to jednak nasze kultury czy mentalność znacznie się różni. Hunowie wychowali się na żyznych stepach, my na niegościnnej i zdradliwej pustyni. Dlatego tak bardzo cenimy każdy skrawek pola i trawy jaki posiadamy. Powiem Ci angielski Królu jedną rzecz... moi wędrowcy niedawno wrócili z kraju gdzie ludzie nie mają oczu, a cienkie kreski... wędrowali przez krainy ludów o czołach szerokich i wysokich niczym tarcza. Wspomnieli że tak wielkiej ilości wojska jeszcze nie widzieli nigdy na swoje oczy. Nie wiem kim są, ale jest ich wielu...

Jeśli zaś chodzi o Francję, to znów pozwól że posłużę się metaforą. W stadzie lwów każdy lew ryczy samodzielnie... i żaden za innego nie odpowiada. Dlatego nie mogę brać odpowiedzialności za słowa francuskiego posła... choć może i zaszło tutaj nieporozumienie jak ongiś w Ambasadzie Khalifa ? Bywaj zdrów angielski Królu i cała Twoja rodzina !

Poseł ukłonił się, zrobił dziesięć kroków w tył, obrócił się i wyszedł z sali.

Silverek
03-10-2015, 22:31
Myrtanie - Niechaj z naszej umowy stanie się zadość, udam się teraz do Króla Szkocji uzgodnić ostatni element.

Strateg PL
04-10-2015, 08:24
Witaj wielki królu Strategosie, władco korony brytyjskiej. Władca mój, Sułtan Strateg, pan Egiptu, pragnie zaoferować wymianę towarów pomiędzy naszymi krajami, jak również nie chciałby mój Pan szukać zwady z Twym wielkim majestatem stąd na cały okres kampanii, pan mój proponuje pakt o nieagresji. Czy zgodzisz się szlachetny Panie?

Myrtan
05-10-2015, 10:08
Możemy jedynie zgodzić się na prawa handlowe, nie zaś na pakt o nieagresji na cały okres. Powodem jednym jest to, że Egipt jest sojusznikiem, sojusznika wroga Unii Narodów Brytyjskich.

Strateg PL
05-10-2015, 14:54
A nich i tak będzie.