Re: Dyskusja ogólna o grze Total War: Rome II
Po prostu kiepsko grasz , ja również gram Spartą i zacząłem właśnie od Epiru , Aten i Macedonii , poźniej zniszczyłem Knoss-jakos tak ,aby mieć całą prowincje sparty i móc wydać edykt. Następnie ide dalej na północ i wschód i po kolei rozwalam tubylców :lol: . Mam 120 turę , 25 prowincji 6 pełnych armii 1 flote (nie wiem po co , flota to gniot w tek grze) , 10 partnerów handlowych i 1 sojusznika , 50k monet na koncie i 5k przychodu co turę , wszyscy mają zielone mordki i nad miastami mi jakies motyle fruwają , gram na high .
Re: Dyskusja ogólna o grze Total War: Rome II
No dobra, a masz limit co do rekrutacji spartanskich hoplitow? Kiepsko nie kiepsko, Selucydow juz nie ma, a i będę zabierał się za Media, Partawę, Persję itp. Po prostu nie podoba mi się, że muszę prowadzić wojnę na 4-5 frontach i mieć wojny z frakcjami ktorych nawet nie widzę i nie znam.
Re: Dyskusja ogólna o grze Total War: Rome II
Cytat:
Zamieszczone przez keroloth
No dobra, a masz limit co do rekrutacji spartanskich hoplitow?
Wiesz że nie wiem , mam armie mieszane ale nie zauważyłem aby jakieś limity były.
Re: Dyskusja ogólna o grze Total War: Rome II
to zrób eksperyment i rób ciągle spartańskich i powiedz mi czy masz limit
Re: Dyskusja ogólna o grze Total War: Rome II
Cytat:
Zamieszczone przez Scooter
Po prostu kiepsko grasz , ja również gram Spartą i zacząłem właśnie od Epiru , Aten i Macedonii , poźniej zniszczyłem Knoss-jakos tak ,aby mieć całą prowincje sparty i móc wydać edykt. Następnie ide dalej na północ i wschód i po kolei rozwalam tubylców :lol: . Mam 120 turę , 25 prowincji 6 pełnych armii 1 flote (nie wiem po co , flota to gniot w tek grze) , 10 partnerów handlowych i 1 sojusznika , 50k monet na koncie i 5k przychodu co turę , wszyscy mają zielone mordki i nad miastami mi jakies motyle fruwają , gram na high .
No na hardzie gra jest nudna jak flaki z ojejem i w ogóle nie wymagająca.
Re: Dyskusja ogólna o grze Total War: Rome II
@keroloth
Wojna z tyloma frakcjami to akurat Twoja wina, AI gdy widzi, że masz konflikt ze sporą ilością frakcji uważa, że za chwile przegrasz dlatego zlatują się jak cyganie do śmietnika w nadziei, że coś dla nich zostanie. Do tego podbijają sobie relację z państwami, które toczą z Tobą wojnę. W mojej kampanii Egiptem ten sam los podzieliła Kartagina i Państwa Etruskie (czy coś takiego), ba, sam im wypowiedziałem wojnę i teraz mam z większością krajów zieloną mordkę :).
PS Jestem zawiedziony co do trudności kampanii, grając na legendarnym nie mam żadnych kłopotów :(. Chyba trzeba spróbować mody.
Re: Dyskusja ogólna o grze Total War: Rome II
Cytat:
Zamieszczone przez keroloth
No dobra, a masz limit co do rekrutacji spartanskich hoplitow? Kiepsko nie kiepsko, Selucydow juz nie ma, a i będę zabierał się za Media, Partawę, Persję itp. Po prostu nie podoba mi się, że muszę prowadzić wojnę na 4-5 frontach i mieć wojny z frakcjami ktorych nawet nie widzę i nie znam.
Ja tam gram Spartą i prowadzę wojnę z Partawa, Sardes ( na wymarciu, wszystkie miasta podbite), Sagartia, Gerheta (Taka sama sytuacja jak z Sardes), Drangiana i jakieś małe gówno, za długa nazwa to nie piszę już :P Co ture 20 tys, podbite wszystko aż do Jerozolimy, nie długo zabieram się za dawne prowincje "Egiptu" bo już dawno zniknęli z mapy świata i wyruszam w stronę baktri przy tym 8 pełnych armii, floty brak bo uważam że na chwilę obecną jest mi zbędna. Poziom legendarny oczywiście :D
Re: Dyskusja ogólna o grze Total War: Rome II
Cytat:
Zamieszczone przez PakoThugLife
Cytat:
Zamieszczone przez keroloth
No dobra, a masz limit co do rekrutacji spartanskich hoplitow? Kiepsko nie kiepsko, Selucydow juz nie ma, a i będę zabierał się za Media, Partawę, Persję itp. Po prostu nie podoba mi się, że muszę prowadzić wojnę na 4-5 frontach i mieć wojny z frakcjami ktorych nawet nie widzę i nie znam.
Ja tam gram Spartą i prowadzę wojnę z Partawa, Sardes ( na wymarciu, wszystkie miasta podbite), Sagartia, Gerheta (Taka sama sytuacja jak z Sardes), Drangiana i jakieś małe gówno, za długa nazwa to nie piszę już :P Co ture 20 tys, podbite wszystko aż do Jerozolimy, nie długo zabieram się za dawne prowincje "Egiptu" bo już dawno zniknęli z mapy świata i wyruszam w stronę baktri przy tym 8 pełnych armii, floty brak bo uważam że na chwilę obecną jest mi zbędna. Poziom legendarny oczywiście :D
Ze chce Ci sie grac dalej. Zeby jeszcze bitwy byly jakies sensowne. Mi sie zawsze odechciewa grac gdy mam juz z gorki.
Re: Dyskusja ogólna o grze Total War: Rome II
Cytat:
Zamieszczone przez Kriss94
@keroloth
Wojna z tyloma frakcjami to akurat Twoja wina, AI gdy widzi, że masz konflikt ze sporą ilością frakcji uważa, że za chwile przegrasz dlatego zlatują się jak cyganie do śmietnika w nadziei, że coś dla nich zostanie. Do tego podbijają sobie relację z państwami, które toczą z Tobą wojnę. W mojej kampanii Egiptem ten sam los podzieliła Kartagina i Państwa Etruskie (czy coś takiego), ba, sam im wypowiedziałem wojnę i teraz mam z większością krajów zieloną mordkę :).
PS Jestem zawiedziony co do trudności kampanii, grając na legendarnym nie mam żadnych kłopotów :(. Chyba trzeba spróbować mody.
Ok, dzięki za odp. W sumie to sensowne, ale ju podbiłem Seleucydów, Kapadocję i Kimmeria na wymarciu Media również. Myslalem, że może to odstraszy potencjanych sępow ale nic z tego. A spotkaliście sie z limitem konkretnej jednostki, że nie możecie już jej rekrutować bo osiągnęliście limit?