-
Wasza ulubiona nacja
Jaka jest wasza ulubiona nacja w BI? Ja bym stawiał na zachodnie cesarstwo za trudną sytuację i comitates.
Frankowie za Herbanów i Alamanowie za berserkerów i wojowników nocy, bardzo klimatyczna nacja fajnie są bitwy obronne z jej udziałem :D
sasi, to za bardzo rozbójnicy w tej grze, wsch. cesarstwo jest za silne, a wsch. państewek nigdy nie lubiłem.
-
Re: wasza ulubiona nacja
hmm... Jak dla mnie to wszystkie nację są "średnio ciekawe". Ale chyba najbardziej podoba mi się Wsch. Ces. Fajne dostosowanie się do stylu walki tamtejszych nacji :) Poza słoniami mają wszystko. Legioniści, łucznicy, machiny, konni łucznicy i katafrakci :) czego chcieć więcej? :D
-
Re: wasza ulubiona nacja
Ces. Zachodniorzymskie. Za fajne połączenie jednostek rzymskich i barbarzyńskich, i ogrom wrogów do pokonania. A wszystko to okraszone trudną sytuacją polityczną i finansową. Pamiętam nawet jak raz Hunowie wdarli mi się swoimi hordami do Italii. Wiele tur zajęło mi opanowanie sytuacji, zwłaszcza, że trzeba było zająć się jeszcze buntownikami.
Jeśli chodzi o poziom wyzwania, to na tą frakcję narzekać nie można.
-
Re: wasza ulubiona nacja
ja wolę Celtów za ich ogary kaluana i za gallogalasów :), twórcy gry nie postarali sie za bardzo i tak np Alamanowie, Burgundowie, Logdobardowie maja takie same jedn. :/ wiec jedyna różnica jest prowincja, ciekawa jest gra Ces. Zachodnim, od razu na minusie i wyjście z niego nie jest łatwe dla początkującego gracza. Ciekawa nacja są Sasanidzi, ale Climbardzi mają o wiele za mocne statystyki i nawet kilka oddziałow ma problem z ich zniszczeniem :\ Hunów i Wandalów nie jest łatwo rozwalić na początku za to później robiłem z ich odziałem sieczke o wiele słabszymi armiami :)
Ciekawa nacja są gotowie i berberowie :) ciekawe jednostki i gra nimi nie jest łatwa :)
-
Re: wasza ulubiona nacja
Keltoi ca upierdliwi, ale liczy się tylko ROMA! Sasi mają trudno - dość słabe jednostki (fajna jest tylko świątynia dla łuczników :D ale brak hordy przy kontakcie z wandalami robi sieczkę.
-
Re: wasza ulubiona nacja
Hunowie są po prostu swietni. Grałem nimi przez całe 4 minuty. Na inne frakcje nie chciałem juz nawet patrzec. I nie takie brzydale jak pisali rzymianie. Albo ta frakcja, nie wiem, z daleka wygladali na franków, chyba jakies elfy w ogóle. Dobra baza wypadowa dla fantazy moda, noce bohaterów, zmierzch potegi, czas apokalipsy, chudy koń a na nim jeździec niepozorny a imie jego Atylla. Wyobraziłem sobie ze to ja. ;)
-
Re: wasza ulubiona nacja
Goci. Właśnie nimi gram. Pytanie: Jakim cudem przy wyborze frakcji przy Gotach widnieje poziom "łatwy"? Toć na poczatku przez ich ziemie przewalają się obie hordy z zamiarem niezwykle wrażym?
-
Re: wasza ulubiona nacja
Z prostego powodu, bo jest banalnie. wejście hordy na twoje terytorium to to, że te zamieniasz się w hordę, bez problemu zajmujesz ( w bodaj 6 turze) Konstantynopol i słabo broniona Grecję. Jak masz szczęście etc to przed nadejściem hordy jesteś w stanie zając Bizancjum :D potem jest już z górki. Pozostałymi hordami zajmujesz prowincje Bizancjum, są najczęściej na wyższym poziomie więc bez problemu rozwijasz gosp i wojo i jesteś boss. :D
Frankowie też są fajni, w jednej prow. budujesz kościół kat. w innych świątynie Wodana. rekrutujesz paladynów i wysyłasz ich do kręgu Wodana na przeszkolenie. Wtedy są niezłymi killerami :D
-
Re: wasza ulubiona nacja
Jak dla mnie Bizancjum
Nie ma tam tych barbarzyńskich jednostek ,które są w ces.zach.
-
Re: Wasza ulubiona nacja
Furiusz dobrze pogadał o Gotach. Wystarczy ,,zwinąć interes" w Dacji, i ruszyć na podbój europejskich prowincji Cesarstwa Wschodnio-Rzymskiego. A potem Anatolia albo Italia, jak kto woli. Większość hord nas w ten sposób ominie.
Moja ulubiona? Hmm......grałem wieloma nacjami w BI, pięcioma skończyłem kampanie. Fajni są Wandalowie, za ten ich rajd przez Europę, żeby w końcu zdobyć ledwie 10 prowincji :) Przyjemnie grało mi się Gotami-mają bardzo fajne wyglądają ich jednostki(ta doborowa jazda i doborowa piechota). Obecnie gram Celtami, i dużą przyjemnością jest dla mnie gromić rzymskie armie za pomocą gallowglasów, psów bojowych, kernów czy ogarów Cullana; kampania ich należy zdecydowanie do najłatwiejszych(Ja osobiście jeszcze trochę sobie ją utrudniłem, nawracając Celtów na chrześcijaństwo; jak się zostaje przy pogaństwie jest zapewne o wiele łatwiej). Berberami jest trochę hardcore'u bo kasy nieraz brakuje 8-) Alamanowie podobnie jak Celtowie-armia złożona z piechoty(w tym bersekierów) i odrobiny jazdy rozwali każdą rzymską(trochę problemów jest przy hordach z powodu konnych łuczników, ale i to nie stanowi problemu nie do rozwiązania).
Nie grałem Cesarstwem Zachodnio-Rzymskim ale nie mam 100% pewności, że jego kampania jest trudniejsza od kampanii Sarmatów. Ci to mają rzeźnię(nie dość, że pasowałoby uciekać z pierwotnych terenów przed Hunami i Wandalami, to jeszcze są spore braki w piechocie, i na dodatek denerwujące prowincje wymagane do ukończenia gry).
Moimi ulubionymi są więc Goci i Celtowie.