To pomaga w zarządzaniu, henryk.
Wersja do druku
To pomaga w zarządzaniu, henryk.
Po za tym przez wprowadzenie autonomii naprawdę znacznie bardziej opłacalne są państwa kolonialne niż jakbyśmy mieli sami tym wszystkim zarządzać. Nie mówiąc już o większym realizmie tego zastosowania.
Jak tu może nie być Bizancjum? :P
Też się zastanawiam, ale widać, że o drobnicy zapomnieli.
Cóż za tendencyjna, przewidywalna i banalna lista.
Państwowości, z wyjątkowym potencjałem, zawsze stawiam w panteonie, moich wrogów rasowych. Konkurentów, w wielkiej epopei walki o dominację.
Prawdziwą kampanią, jest wyzwanie "zemsty Montezumy". Rozgrywka księstwem Achaja, w próbie powstrzymania ekspansji Tureckiej i Weneckiej. Gruzja jako protoplastyczna forma formatu dzisiejszego Izraela( geopolityczny armagedon ). Makasar, Korea, Tybet, Kazachowie, Al Hassa, Najd etc.
Rozgrywka Francją czy Hiszpanią, to żenada i kompletna jałowizna.