-
- Musimy Ci zaufać Panie, gdyż i tak bez Twojej pomocy nie damy rady przebyć Twoich ziem by wykupić króla z niewoli. Liothannea widać postanowiła odkryć karty.
- Czego Wam potrzeba? hrabia przeszedł od razu do konkretów.
- Zapasów żywności i paszy dla koni, a także kogoś znającego estalijski i przewodnika po tamtejszych szlakach.
- Uznajcie to za załatwione, o wiele łatwiej będzie przywrócić tron prawowitemu władcy niż wybrać i intronizować nowego.
-
Arathena
Uśmiechnęła się do Ani jak tylko umiała najczulej, starając się okazać Jej swoją miłości oddanie... Pamiętała o obietnicy tym bardziej że składała ją prosto z serca..
Dodała jeszcze do Hrabiego gdy Liothannea wyłożyła karty na stół. I porządnej kąpieli....
-
Techniczny:
Jako że ostatnio ciężko nam wszystkim znaleźć czas na wspólną grę i nic nie zapowiada by w najbliższej przyszłości się to zmieniło - ogłaszam przerwę do września bieżącego roku.