Tak właśnie Hiszpanią. Tu nawet nie chodzi o problemy, jakim cudem oni mogą utrzymać takie armie przy dwóch prowincjach? Słyszałem coś o nieskończoności złota ale no..
Wersja do druku
Tak właśnie Hiszpanią. Tu nawet nie chodzi o problemy, jakim cudem oni mogą utrzymać takie armie przy dwóch prowincjach? Słyszałem coś o nieskończoności złota ale no..
Dawno nie grałem w medka. Na pewno część to najemnicy + dużo chłopstwa. A komputer na średnim chyba nie ma żadnych premii do złota itp.
Właśnie nie. To regularna armia, żadnych chłopów czy najemników. Nie wiem jak to się stało ale skutecznie mnie to do gry zniechęciło.
Barabrzyńcy z BI, podział krainy z S2 i bomby atomowe w Attyli są bardziej upierdliwe. :)
Wniosek z tego prosty, że musisz przekupić im ze dwie armie albo wziąć na wyniszczenie i powalczyć w każdej turze ręcznie. Odrobina zastanowienia i znajdzie się sposób.
Poczekaj na desanty Sycylijczyków,Mediolańczyków a nawet...Szkotów i Anglików to wówczas będziesz mieć zabawę :devil:.Im szybciej opanujesz cały Płw.Iberyjski tym prędzej wzmocnicz się ekonomicznie a dzięki temu łatwiej będziesz mógł się bronić w Pirenejach nawet przeciwko liczniejszemu przeciwnikowi.Pamietaj także o własnej silnej flocie na północy która może skutecznie Cię ochronioć przed wyspiarskimi desantami.
Na nie modowanym nie ma szans, żeby jazda dała radę włócznikom od frontu. Po prostu CA nie potrafi odpowiednich statystyk jednostek zrobić, to co widzę na bitwach z Warhammera też nie napawa optymizmem.
Dlatego Medieval 3... Będzie grą o średniowieczu zapewne tylko z nazwy hehe.
No ja właśnie od frontu wygrywałem w podstawce bez modów. A teraz kończymy offtopa ;D
Czysto historycznie patrząc rozbicie zdyscyplinowanych włóczników frontalnie było możliwe dopiero po upowszechnieniu się kopii. Wczesnośredniowieczna jazda niczym nie różniła się od tej z późnego antyku. Poprawcie mnie jeśli się mylę bo specjalistą nie jestem ;)
Strzemion, a nie kopii :) Sama kopia bez strzemion nie miała racji bytu.