-
Ja wygrałem :P Ale w sumie nie wiem jaki masz problem? Ja sobie rozbudowywałem budynki, szkoliłem armie i po podbiciu całej mapy miałem chyba z 9 armii (większość dostałem). Potem leciałem tury do zwycięstwa. Wymieniałem jednostki na najtańsze i rozbudowywałem obozy. Żadna filozofia.
-
może ktoś pomóc gram kampanie rzymem i gra sie strasznie muli zwłaszcza w bitwach, zmniejszylem wszystko w opcjach graficznych i dalej to samo, moj sprzet to gtx 970 procek i7 950 6 GB ramu, patrzyłem wymagania i chyba nie powinno mi się aż tak mulić nie wiem o co chodzi :/ pomóżcie pls
-
Post bardziej pasuje do działu problemów technicznych niemniej spróbuję pomóc - próbowałeś może włączyć opcję używania pamięci wideo? Pomaga często.
-
eeee 970 do 6 GB RAM i tego procesora to tak jak włożenie silnika Maybacha do malucha.
-
Kupiłem to DLC na ostatniej wyprzedaży, trochę pograłem i doszedłem do wniosku, że to był duży błąd. Powinienem brać od razu około premiery:D. Jak na razie, razem z kampanią Scypiona (HatG) i Rise of the Samurai, jest w moim top3 mini kampanii w serii TW.
Grałem oczywiście jako ekspedycja Belizariusza i od początku do końca kampanii bawiłem się bardzo dobrze. Największym plusem jest klimat odbudowy Imperium. Fajnie wyszły sprzeczne ze sobą misje i dodatkowe zagrożenia jak inwazje czy zaraza, które potrafią trochę popsuć plany.
Trochę irytował mnie spam wysokopoziomowych agentów, w momencie kiedy przeciwnikowi zostawał jeden oddział na środku morza. Na szczęście nasi sojusznicy po kilku turach go niszczyli. Nie mam tez za bardzo motywacji do grania innymi frakcjami, bo wszystkie wydarzenia skupiają się wokół Belizariusza i Cesarstwa, więc będzie brakować największej zalety - klimatu.
Co do armii ekspedycji to całkiem mi przypadła do gustu. Główną siłą jest silna jazda (tagmata, katafrakci, bucellari), zarówno ta do walki w zwarciu, jak i szturmowa. Mamy też huńskich foederati (konnica z łukami) i tu pojawia się mały problem. Ich ulepszeniem są rzymscy łucznicy na koniach, ale są pod, każdym istotnym da tej formacji, względem gorsi od Hunów (tracą strzał do tyłu, obrażenia od strzał itp.). Reszta armii dobrze komponuje się z jazdą. Piechota z mieczami i włócznicy są dość dobrzy w defensywie oraz mają niezły pancerz, więc mogą spokojnie przytrzymać przeciwnika do czasu oskrzydlenia go jeźdźcami. Z ofensywnej piechoty mamy całkiem spoko toporników. Łucznicy dają radę, a do tego mamy kuszników, którzy potrafią zmasakrować przeciwnika jeśli stworzymy im odpowiednie warunki.
-
Wie ktoś jak odbudować barbarzyńcami cesarstwo zachodnie? Gram Ostrogotami i po podbiciu Franków wyskoczyła mi informacje, że to najlepszy czas na odbudowę. Niestety, na tym się skończyło. Jakie warunki muszą być spełnione?
EDIT: Już wiem :) zawiązałem konfederację z Wizygotami. Niestety, zmienia się tylko nazwa państwa.