-
Naprzód ty władco z dalekich krain drugiego krańca świata bolejemy wraz z tobą nad utratą stolicy, jednakże umowy będziemy w stanie zawrzeć umowę handlową w następnym roku. Tak i ty wielki faraonie musisz poczekać na nasze złoto do następnego lata, jednak wyroby nasze pierwszej jakości zapewniam, że warte tego będą .
-
Proponuje PON trwający do 9 tury / Lud Ateńsko-Spartański ma wiele do zaoferowania.
-
Pan nasz nie widzi powodów dla których, owy układ miałby zawierać. Wrócimy do rozmów gdy twój lud udowodni iż nie jest tylko cieniem dawnej Sparty.
-
Witaj wielki władco Kolchidy. Przybywam tu z Macedonii. Wiem że dzieli nas morze ale jednocześnie czym jest takie morze dla naszych wspaniałych narodów? Czyż nie jesteśmy na tyle potężni by błyskawicznie najeżdżać się nawzajem? Proponujemy PON na następne 5 lat i handel morski od następnych roku.
-
Kim jest ten który Cię posyła ? Dopóki tego nie dowiedzie swym męstwem nie ma mowy o żadnych formach paktów wojskowych. Co do umowy handlowej nasze porty nie są jeszcze gotowe, przybądźcie tu za rok, wtedy będziemy rozmawiać.
-
Czyż dwukrotne pokonanie w boju straszliwych spartan nie jest dowodem męstwa? W jakim świecie żyjecie? Oczy wasze patrzą tylko na najbliższe granice, które z trudem obroniliście? Istotnie wrócimy za rok skoro nie macie jeszcze zdatnego portu.
-
Jak zapowiedziałem, tak wróciłem. Odomantike czeka na wasze statki.
-
Plemiona germańskie proponują handel morskimiędzy naszymi ludami. Naszych berserkerów interesują kolchidzkie topory.
-
Rzym pragnie handlować z waszym ludem. Uważamy, iż wzmocni to gospodarczo oba nasze narody. Nasz port w Rzymie stoi do pełnej niemal dyspozycji.
-
Również przybywam jako przedstawiciel kupców kartagińskich, aby zaoferować handel z naszą stolicą Carthage.