Ja nie znam pojęcia strachu podczas oglądania filmu, ale biorąc pod uwagę reakcję ludzi podczas oglądania Paranormal activity można powiedzieć, że taki film jest straszny :mrgreen:
Wersja do druku
Ja nie znam pojęcia strachu podczas oglądania filmu, ale biorąc pod uwagę reakcję ludzi podczas oglądania Paranormal activity można powiedzieć, że taki film jest straszny :mrgreen:
Właśnie obejrzałem Wzgórza Mają Oczy i uważam że film był niezły. Od początku film trzyma w napięciu, lecz z czasem zmienia się w zwykłą siekankę. Horror narazie jeden z lepszych jakie obejrzałem, warty polecenia.
Właśnie czytałem recenzje, podobno dojechany jest i ciekawe czy historia ze Spielbergiem jest prawdziwa :DCytat:
Zamieszczone przez Kakashi
Ze swojej strony polecam film "Udręczeni". Naprawdę ciekawy - tajemniczy, mroczny i z gatunków tych lepszych. Nie lubię za to horrorów typu "Piła" czy "Hostel". Szczytem obrzydliwości jest gnębienie kogoś, mordowanie w sadystyczny sposób i poniżanie.
Kiedyś były lepsze horrory... Klasyki jak "Dracula" nie mają porównania do niczego dzisiejszego.
UKRYTY WYMIAR (EVENT HORIZONT) z Laurencem Fishburnem i Samem Neilem. Zobacz koniecznie
Moje typy:
-Omen
-Sierociniec
-Inni
-Ring (japoński!)
-Dracula
-Nie oglądaj się teraz (stare, ale kurde, jak ktos lubi psychologiczna miazge to polecam)
-Dziecko Rosemary
-Call of Cthulhu (nowy, czarno-bialy)
-Znaki
-Coś
-Blair Witch Project
Pila, Wzgorza maja oczy, Hostele itd. to dla mnie syf. Co kto lubi, ale z horrorem to nie ma nic wspolnego. Zamiast strachu czy niepewnosci wywoluje raczej grymas zniesmaczenia (i to raczej ze wzgledu na niski poziom fabuly/scenariusza/dialogow itd)
Co do Paranormal Activities to uwazam film za smieszny, niestraszny i uwazam, ze Amerykanie sa dziwni, ze tak panikuja;) U mnie na seansie to raczej slychac bylo wesole usmieszki niz krzyki;) BW lepsze;)
Oj tak, tak - jeden z lepszych filmów jakie widziałamCytat:
-Inni
Heh, ja zasnąłem przy tym filmie z Albą ^ ^'Cytat:
Zamieszczone przez Memnon[pl
Ludzie, Resident Evil czy Wzgórza maja oczy i inne tego typu badziewia o zombie które zajmują/atakują/niszczą świat a powstały w wyniku klątwy/eksperymentów/wirusa to najgorszy kicz jaki oglądałem. Ostatnio chyba z 30 takich filmów wydali. Nic w tym nie ma, zero fabuły, zer strachu, sieczka - jak ktoś się boi krwi to może go to przestraszy.
Blair Witch który już tu ktoś rzucił to jest to - zero krwi w zasadzie, zero potworów itp a starach jak złoto, bo jest klimat, bo pozwala ten film pracować wyobraźni, a ta jest najlepsza na strach, te wszystkie wyskakujące znienacka stwory to tak oklepany element....
albo The Think, może dziś już tak nie straszy, ale ma nadal niesamowity klimat, Ring tak samo, w the eye straszny to był pan doktor, a Alba ma po prostu fajny tyłek ;) i nawet jeśli to był horror to tego nie zauważyłem.
te wszystkie wysypy żywych trupów, świty żywych trupów, jestem legendą itd to syf. Smakosz tak samo.
Blair Witch niech nikt nie ogląda 2 - w niej jest tylko dobra aktorka grająca wikankę.
Jak chcesz się przerazić weź oglądnij Striptizerki Zombie :D
Ja Ci polecam, obejrzeć każdy azjatycki, jaki Ci wpadnie w łapy:). Potrafią mieć świetny klimat i chyba to mistrzowie jeśli chodzi o horrory a tematy praktycznie zawsze są oryginalne a nie jakieś wirusy/zombie/duchy... Chociażby takie "Czerwone pantofelki":P;)
A może też "Lesbian Vampire Killers?" :DCytat:
Jak chcesz się przerazić weź oglądnij Striptizerki Zombie