Wersja do druku
Rozpoczął się ostatni akt dramatu. Jeżeli Arewakowie przegrają bitwę w Luzytanii wracająca armia zostanie zasilona ochotnikami i będzie walczyć w Numantii starając się odzyskać prowincję.
Zwycięzca przesyła screen z wynikiem walki lub replay na adres kampanii
Tak jak przewidział nowy Wielki Kapłan Baal-Hammona, ostateczny bój o losy nacji dzielnych Arewaków nastąpił w prowincji o nazwie Numantia.
Nazwa ta zapisze się wielkimi literami w historii Kartaginy, a jednocześnie zakończy historię plemion arewackich.
Jak można się domyślić ze wstępu, wojska kartagińskie pod wodzą Hmlqr II odniosły ostateczne zwycięstwo nad Arewakami. Składy armii były podobne, jak w bitwie o Lusitannię. Jednak tym razem doszedł element wykorzystania terenu i jego nierówności. Tutaj wódz kartagiński wykazał się większym doświadczeniem, odpowiednio szybko zajmując kluczowe pagórki i wykonując z nich szarże.
Zwycięstwo było pełne i okupione najmniejszymi stratami po stronie Kartagińczyków. Wódz Arewacki został pojmany i będzie z honorami przewieziony do stolicy Kartaginy, gdzie swych dni dopełni korzystając ze wszelkich luksusów, acz pod czujnym okiem straży. Krążą jednak głosy, że syn Wodza, u progu męskości, umknął z niedobitkami armii i zaszył się w wysokich górach. Najbliższe lata pokażą, czy zdecyduje się on na ostateczny bój, czy też zrozumie, że Kartagińczycy przynoszą nie tylko krew i ogień, ale również kaganek cywilizacji z handlem i kulturą.