-
Nie ma takiej statystyki jak punkty HP dla większości jednostek, tzn. jest jeden, jak coś trafi wojownika to pada. Przeżywalność zależy tylko od wartości obrony i pancerza. Nie wiem tylko, jak w przypadku kawalerii, sumowane są statystyki konia i jeźdźca.
Wyjątkiem od tego jest nasz awatar na multi (jak wykupimy dodatkowe życia) i możliwe, że bohaterowie i generałowie, ale tu nie jestem pewien.
-
Po pierwsze - serdecznie dziękuję za odpowiedzi. Po drugie - w takim razie zmniejszanie ilości jednostek jest "średnio fair" (co według mnie najbardziej boli w przypadku łuczników-mnichów). Gdzie tutaj iloczyn celności i szybkość strzałów nieco zmniejsza dystans, ale w przypadku jednostek walczących jest to dla mnie kompletnie niezrozumiałe...
-
Samuraje są znacznie lepiej wyszkoleni i uzbrojeni od ashigaru (co zwiększa szanse na przeżycie w bitwie pojedynczego wojownika), dodatkowo to raczej sensowne, że chłopów jest więcej bo oni muszą w pewnym stopniu iść na ilość by nadrobić braki w wyszkoleniu (choć akurat ashigaru z yari odpowiednio wykorzystani są świetną jednostką).
Co do łuczników-mnichów - w porównaniu do ashigaru łuczników mają znacznie większą celność, a także większy zasięg, więc lekka mniejsza ilość ludzi w oddziale nie boli specjalnie ;)
-
Według mnie zawsze Samuraje rządziły Azją
-
Tak rządziły że dopiero jak Japonia sie ich pozbyła, to była w stanie prowadzić ekspansje poza swoje wyspy XDDD
-
Ja mam pytanko odnośnie znikania poległych z placu bitwy. Niby nic ale mnie to strasznie irytuje... Jeszcze podczas potyczki np. dwóch oddziałów albo zaraz po ciała znikają.