-
Nasz Kapłan wzniesie modlitwy do Wszechkapusty i będziemy obserwować znaki na niebie i ziemi, który naród da nam przyszłość swoja przyjaźnią. Na niebiosa nikt nie ma wpływu. Ale może wskażecie znaki na ziemi, które przemówią w tej sprawie.
Jakie są propozycje?
-
Baranowicze, Homel, Kraków i Jazdów plus prawa do wszystkich barbarzyńskich wiosek okalających twe ziemie na dobry początek - czy to wystarczający znak na ziemi na Khana? Jest to bardzo realna propozycja natomiast strona przeciwna może zaoferować (co i tak się nie spełni) odcięcie terytorialne. To co się spełni natomiast to wykorzystanie Khana jako kozła ofiarnego dla ZSRR, spowalniacza lub nawet katalizatora nieuniknionej klęski oraz kierunek exodusu.
-
Dania wnosi o sojusz z Mongołami, jako wielkimi potomkami Nezwyciezonego Hana. Czy przystapicie do sojuszu?
-
Co oferuję ? Podział Europy a nie pojedyncze miasta. Wsparcie w każdej płaszczyźnie, odrębność kulturową i sprawiedliwy podział łupów.
-
Witaj o Wielki Khanie, mój Pan, Krwawy Książe Nowogrodu, Proponuje pakt o nie agresji. Mój Władca nie widzi sensu aby nasze Potęgi się wzajemnie wyniszczały.
Jakaś jest twa odpowiedź o Wielki Khanie?
-
Pakt o nieagresji to wielkie zabezpieczenie, ale także duża odpowiedzialność. Jeszcze nie jesteśmy w stanie stwierdzić kto jest sojusznikiem, a kto wrogiem. Jednak nie chcemy bezpośrednio pluć w twarz Nowogrodzkiego władcy. Daj nam maksymalnie 2 tury czasu byśmy mogli poznać intencje innych sąsiadów. W tym czasie zaczną sie zbierać chmury burzowe nad całą Europą. Jeśli wtedy wiatr będzie wiać w naszą stronę, zawrzemy pakt o nieagresji, a może nawet sojusz.
-
Mój panie , zastanów się czy warto układać się z szubrawcami ? Taki pakt to jak splunięcie , w każdej chwili mogą go zerwać . Przyszłość pokaże ich zwyrodnienie.
-
A czy Wielkiemu Księstwu Litewskiemu można ufać?
-
Nie powiem kto tutaj stalowe pony zrywa ;)
-
Wilki Książę ma taki przydomek ,iż jego sojusznicy , choćby najmniejsi zawsze znajdą pomoc i wsparcie!