W przypadku Dublinu na pewno. W moim przewodniku turystycznym po tym mieście pisało, że miasto to było lokalnym centrum władzy wikińskich włości w Irlandii. Co do reszty - nie wiem
Wersja do druku
W przypadku Dublinu na pewno. W moim przewodniku turystycznym po tym mieście pisało, że miasto to było lokalnym centrum władzy wikińskich włości w Irlandii. Co do reszty - nie wiem
No to pokazali mapkę:
https://www.totalwar.com/blog/throne...ign-map-reveal
System prowincji z opisu wyglada ciekawie. Glowne miasto + buynki poza nim kazdy do spladrowania. Tak jak pisali podobnie do Shoguna
Mapa wygląda świetnie,ale reszta informacji nie napawa optymizmem. Nie dość, że powraca system prowincji z empire,napoleona i shoguna 2,który był dla mnie zupełnie nietrafionym pomysłem to jeszcze znów mamy sztuczne ograniczenie oblężeń. To naprawdę nie jest epoka kamienia łupanego,żeby tylko największe miasta miały mury...
Ehhh... Strasznie to smutne gdyż mnogość opcji z Attili została zupełnie zaprzepaszczony, a przynajmniej takie mam odczucie. Nie będziemy mogli już rozwinąć niektórych z pomniejszych osad w prowincji by miały mury, mam nadzieje, że przynajmniej wrócą do normalnych oblężeń, a nie tego cholerstwa z Warhammera, które doprowadza mnie do szału. Ciekawe jest to spersonalizowanie budynków które można budować do zasobów prowincji, ale pewnie to coś na modłe surowców i budynków specjalnych. Rozumiem, że teraz mamy powrót do budowy typu miast/okolica, gdzie budowaliśmy drogi farmy etc? Jeśli tak to w sumie pomysł średnio mi się podoba, gdyż jako gracz i tak zawsze maszerowałem na miasto, a denerwowało mnie gdy komputer (buntownicy) używali tego to niszczenia moich farm, "Nie podoba Nam się jak rządzisz Naszą osadą, chłopy dawajcie wygonimy go z miasta, ale najpierw spalmy swoje domy", podejrzewam, że teraz będzie podobnie. Pomysł z rozdziałem budynków na ten stawiane w osadzie i poza nią podoba mi się, lecz to nie powinno się wyglądać w ten sposób, że ktoś atakuje farmę która znajduje się na Naszej prowincji i bum, nie mamy jedzenia, lecz w ten sposób, że w danym regionie znajduje się kilka tego typu budynków i po zniszczeniu każdego z nich dostajemy mniejsze udziały w złocie/żywności. Wtedy to plądrowanie miałoby większy sens. Ewentualnie można wykorzystać tryb armii "Plądrowanie" które stopniowo mogłoby wyniszczać Nam budynki w regionie, a jeśli po pewnym czasie nie armia wroga nie została by pokonana budynki uległy by zniszczeniu.
Mam podobne spostrzeżenia do Il Duce i Aztec. Trochę krok w tył.
Wiecie co, ja chyba wolę jak to powiedzieliście "krok w tył", zamiast takiego czegoś:
https://i.imgur.com/inXNSiT.png
I to wydaje mi się daje znacznie więcej opcji:
https://i.imgur.com/rMX3N5A.png
Martwi mnie za to inna rzecz. Jest sporo prowincji w których w ogóle nie ma zasobu żywność. Mam nadzieję, że bydło oraz owoce również będą dostarczały jedzenie, bo inaczej komp będzie wymierał znowu.
EDIT: I jeszcze jedna rzecz, widzę, że są frakcje, które zaczynają posiadając same wiochy, trochę bez sensu dla mnie bo są one trochę skazane na pożarcie od razu...
Jakoś słabo to wygląda,zwłaszcza porównując do kapitalnego arta Lacedemona. Przypomina mi grafikę do gry mobilnej a nie do strategii roku 2018 :rolleyes:.
A mi przypomina przywódców z serii Civilization ;)