Na pewno zapewnimy otoczkę na YT-ube. Trzeba będzie się zastanowić, jaką to ma przybrać formę, żeby było najciekawsze i dla YT-ubera i dla widzów.
Wersja do druku
Na pewno zapewnimy otoczkę na YT-ube. Trzeba będzie się zastanowić, jaką to ma przybrać formę, żeby było najciekawsze i dla YT-ubera i dla widzów.
Zasady bitewne:
Są:
W innym temacie zaproponowane zostały następujące:
Dotychczasowe zasady w WKA umożliwiają dobór bardzo zróżnicowanych armii. Można polecieć w kawalerię, można polecieć w piechotę. Ale przy nacjach barbarzyńskich max 10 jednostek piechoty w rękach dobrego gracza może być masakryczne dla reszty.
Z kolei zasady bardziej zrównoważone z jednej strony balansują trochę różnice między siłą nacji, z drugiej jednak ograniczają możliwości taktyczne (np. armie konne).
Nacje barbarzyńskie wejdą do gry dopiero wtedy, gdy zbierzemy ponad 25 graczy, Tylis - również możemy zdjąć tą nację z mapy. Ja byłbym za zasadami z Wakacyjnej, bo dają dużą różnorodność zagrań.
Jak gramy w 15 osób to nawet nie ma co sobie Barbarami głowy zaprzątać. Jakby było więcej chętnych wystarczy chyba dodać do Wakacyjnej proponowany zapis
max 3 jednostki piechoty do walki w zwarciu powyżej 1000 (w sensie mieczników, bo inaczej Kimmeria leży i kwiczy)
A czy ta artyleria jest konieczna? Nie byłoby więcej przyjemności z gry, gdyby ją pominięto?
Jak najbardziej zakaz arty będzie.
Co do barbarów - ja bym ich nie usuwał na siłę z tych 15 nacji. Powinna być właśnie różnorodność. Testujemy tutaj pod kampanię na 32 graczy, więc warto przetestować zasady bitewne także pod nacje OP.
Popieram przedmówcę. Jestem bardo przeciętnym graczem multi, a przykładowo nie raz potrafiłem pokonać armię Arwernów czy Bojów, grając choćby moimi ulubionymi Atenami. Żeby zostać przy wyżej wymienionym państwie, w cenie zaprzysiężonych mam dwie solidne jednostki(hoplici oraz hoplici w kolczugach), jak dam im zdolność specjalną do obrony to trochę naporu wytrzymają, a ja w tym czasie spróbuję wygrać na innym odcinku zmagań. Dużo fajniejszym rozwiązaniem, w mojej opinii oczywiście, byłoby lekkie uprzywilejowanie cywilizowanych państw w bitwach morskich, tak jak już ktoś tutaj proponował. Wydaje mi się, że nie ma co okrajać gry z nacji OP, bo nawet jeśli będziemy dostawać po czterech literach na polu militarnym, to od tego jest dyplomacja, żeby we własnym interesie połączyć siły w walce ze wspólnym wrogiem.
Co do limitu kawalerii w zasadach zaproponował go bodajże rajfar i chyba nawet od zawasze on obowiązywał ale po rozegraniu kilku bitew jestem skłonny do jego usunięcia lub powiększenia ;)
Dokładnie to kampania testowa, więc jeżeli chcemy wprowadzić zasady które dadzą szanse walki z barbarzyńcami to powinniśmy ich testować i nanosić poprawki :D
Pełna zgoda, tylko weźcie pod uwagę ilość graczy i rozkład mapy. Mało graczy to konieczność usunięcia peryferii, żeby nie było siwych plam...
Ale ja na prawdę nie widzę problemu, jeżeli graczom podobają się zasady z WKA jedynie powiększmy je o max 8 mieczy ( max 6 OP ), oraz max 3 miecze powyżej 1000 i będą zróżnicowane armie i barbarzyńcy nie będą zbyt mocni. Co do tego czy barbarzyńcy w ogóle będą - jeżeli sprawy tak się mają zostawiam to twojej ocenie Nies.