In quexquichcauh maniz camanahuatl ayc pollihuiz yn iteno yn itauhca in Mexico-Tenochtitlan
Jeśli avek to tylko z Indianką!
*************************
https://www.youtube.com/channel/UCo3...6M-C3c_Wc_57BQ
*************************
Był czas kiedy osobnika owego zwano @zajac.
Wakacyjne klimaty...
"A teraz słuchajcie wy, ludzie z NATO! Bombardujecie ścianę, co nie przepuszczała potoku afrykańskiej migracji do Europy, ścianę, co stopuje terrorystów . Tą ścianą była Libia. Rujnujecie ją. Wy - idioci. Za tysiące migrantów z Afryki, za wsparcie terrorystów będziecie płonąć w piekle. I tak będzie".
Mu'ammar al - Kaddafi
W 1994 roku jechałem w pociągu z studentem (nie wiem czy był to on czy ona... naprawdę trudno stwierdzić) WAT w Warszawie. Celowo nie nazywam go żołnierzem, bo to nie wojsko. Po Wacie nie można znaleźć pracy w żadnej jednostce tak by unikać szykan.... Ja byłem na V roku, on na III (i to już drugi raz na III). Powiedział, ze wybrał WAT w Warszawie, bo nie dałby rady zaliczyć testów sprawnościowych nigdzie indziej, wspomniał też coś o braku umiejętności współpracy ale mamrotał to pod wąsem (ah co to był za wąs, istny cmentarz pojedynczych włosków) i trudno było zrozumieć.
Regułą jestże ponad 90 % oficerów po WAT posiada takie umiejętności, że małe zarobki w WP to dla nich jak złapać Boga za nogi. Żadna poważna firma z rynku cywilnego nigdy by się nie poważyła na marnotrawienie swoich zasobów czasu i pieniądza na taki bubel.W szpitalu, w którym moja narzeczona zmywa podłogi pielęgniarki z ukrainy zarabiają więcej niż 4-gwiazdkowy generał w WP.
Wojska Polskiego nie stać na wysokiej klasy specjalistów, płacą mało, bo to wystarcza, żeby przyciągnąć nieuków, ludzi, którzy nie daliby rady na politechnice. Tak to smutne ale tu znalazła się luka dla WATu.
Absolwenci WATu nie zdają sobie czasem sprawy jak nikłe są ich umiejętności i wiedza, bo nie studiowali niczego innego.
Przygotowywałem kilku do pracy w jednostce wojskowej (tak, przydziały nie były dla nich łaskawe)... Rozumiecie? Trzeba było przygotowywać OFICERA do objęcia pierwszego stanowiska służbowego.
Wystarczy posłuchać oficerów, pułkowników, generałów, czy niższych rangą "specjalistów"- ociężałość umysłowa, i to o czym pisałem wcześniej: nikła wiedza i umiejętności, które nie pozwalając zarabiać pieniędzy poza wojskiem. UWAGA to była właśnie jego główna motywacja do służby... Zarobki. Najgorsze jest to, że podzielił sie ze mną też sekretem, iż większość jego kolegów cierpi na to samo.
Moi dowódcy na kompanii w WSO byli Wacie, ani sprawniejsi od nas, słabsi, niżsi o 1,5 głowy ode mnie i kilku kolegów, a przede wszystkim: dno intelektualne, prostaki, chamy, takie po prostu dno. Co więcej, reprezentowali tylko wąski horyzont myślowy i częstym tekstem był - " A U MNIE NA WACIE ROBILIŚMY TO INACZEJ" Chociaż na pytanie "A jak to Pan Kapitan robił?" nigdy, przenigdy nie znaleźliśmy odpowiedzi...
Normy sprawnościowe na WAT są identyczne z normami w WSO we Wrocławiu. Przynajmniej takie jest założenie, mój bliski przyjaciel który jest wuefistą na Wacie zawsze opowiada o naciskach z góry i przytacza ogrom sytuacji gdy kandydaci nawet nie musieli stawiać się na testy! Uwierzycie?!
W 1989 przyjęto nas około 750 - 760 na I rok, sam jestem kawął byka, 1,85 m i 97 kg, zajebałbym 80 % absolwentów WATu (reszta to kobiety- ponoć) i zachodził 100 % ludzi po Wacie, bo potrafię z ciężkim plecakiem, bronią zespołową i dwoma kamieniami w kieszeniach (jednym większym) non stop iść 3467368273 h , ale widziałem wśród tych 3/4 tysiąca z 80% mnie podobnych i wielu dryblasów jeszcze potężniejszych, sportowców, zabijaków, orłów, tytanów, herosów.
Dowódca GROMU-u powiedział kiedyś, ze fizycznie do wysokiego poziomu można przygotować w zasadzie każdego mężczyznę, ale psychicznie nie. Zapytany wtedy co sądzi o chłopach z WATu odrzekł tylko gniewnie jedno słowo "MĘŻCZYZNĘ"
LEPIEJ Z FIUTEM ORAĆ POLE NIŻ Z WACIAKIEM PIĆ JABOLE Czy jakoś tak brzmiało to pamiętne hasło w miejskim szalecie. Mniejsza z tym.
Wszędzie w SZRP wszyscy po Wacie byli popychadłami, wszyscy mieli ich w dupie kompletnie. Chlali, grali w karty, mojego dowódcę plutonu pomocnik oficera dyżurnego z Świętoszowa nakrył w południe na spaniu w kancelarii u szefa kompani. NAGO!
Może ludzie na Wacie czy po WACIE nie zdają sobie sprawy, że są i byli pośmiewiskiem wśród kadry.
Nie ma się co spodziewać, ze na Wacie coś zostanie skonstruowane przez absolwentów tej uczelni, gdyby tylko na nich oprzeć konstruowanie uzbrojenia, to WP dysponowałoby procami. Albo Wistem. O nie, ludzie, my mamy Wista, najbardziej zjebną konstrukcję broni krótkiej w historii ludzkości. Tym gnatem można z powodzeniem grać w rosyjską ruletkę...
Coś, co nazywało się na WAT kbkm wz. 2003 a na stronach Fabryki Broni nazywa się teraz LKM wz. 2003 nie działało jak trzeba, oops, Trochę strzelało, ale nie do końca. Były problemy z komorą zamkową i nie tylko, dużo bebechów do poprawki. Pierwsze dwa modele poszły do kosza, a tam używali magazynków od M16, takiego ficzera miał, drugie już do magazynków Beryla działały lepiej.
Każdy się musi ze mną zgodzić. Absolwenci WATu zatrudnieni w ekipach projektowych tracą tylko pieniądze podatnika, chołota bez perspektyw...
kiepskideusvult1.jpgkiepskideusvult2.jpgkiepskideusvult3.jpgkiepskideusvult4.jpgkiepskideusvult5.jpg
Prosto z memawki historycznej
Stary nick:kujon333
Studenci na uniwersytecie dostali zadanie: "przedstaw własną opinię na temat głodu w Afryce". Anglik pyta -"co to jest głód?", Amerykanin pyta - "co to jest Afryka?", a Chińczyk pyta - "co to jest własna opinia?".
"A teraz słuchajcie wy, ludzie z NATO! Bombardujecie ścianę, co nie przepuszczała potoku afrykańskiej migracji do Europy, ścianę, co stopuje terrorystów . Tą ścianą była Libia. Rujnujecie ją. Wy - idioci. Za tysiące migrantów z Afryki, za wsparcie terrorystów będziecie płonąć w piekle. I tak będzie".
Mu'ammar al - Kaddafi
Co do bezrobocia, jak również wspomnianego wcześniej głodu można te 2 światowe problemy rozwiązać bardzo prosto, aż dziw że nikt jeszcze na to nie wpadł.
Niech głodni zjedzą bezrobotnych.
Chyba nie muszę pisać, z jakiej okazji ta bajka?
Chcesz się czegoś dowiedzieć na temat Warhammer Fantasy, gdy wychodzi Total War: Warhammer, a nie znasz uniwersum? Zajrzyj TUTAJ.
II Miejsce w turnieju Jesień Średniowiecza IV, uczestnik fazy pucharowej w Mistrzostwach Polski Rome II 1vs1.
"Braki w Total War'ach to pół biedy. Gorzej, jeśli ktoś uważa taki stan gry za pełną wersję" ~ Arroyo
Żeby nie było, tym razem bez żadnych dedykacji czy innych podtekstów
https://viralka.pl/16-zdjec-ktore-wy...od-mezczyzn-2/
Geniusze, chyba koniecznie chcą się znaleźć w księdze rekordów Darwina
Angielskie poczucie humoru
Dawno temu przyjaciel Falstaffa postanowił otruć żonę, z którą już nie mógł wytrzymać. Jednak ktoś mu podpowiedział, że teraz inaczej się to robi i wystarczy, że zamiast ryzykować truciznę przez 6 miesięcy będzie z nią systematycznie... hmm... kopulował 2 - 3 razy dziennie, a baba niechybnie kipnie - naukowo udowodnione! Falstaff widział uradowanego przyjaciela, gdy ten z entuzjazmem przystępował do realizacji planu. Odwiedził go po kilku miesiącach. Z daleka zobaczył rozświetlone okna i odgłosy imprezy. Wielu młodych ludzi balowalo na parterze, skierowano go do przyjaciela na piętro. Z drzwi jego pokoju właśnie wyszła żona (w doskonałej kondycji) poprawiając garderobę. Wewnątrz zobaczył na rozbebeszonym łożu cień człowieka który był jego przyjacielem. W półmroku lśniły jego rozgorączkowane, przekrwione oczy. Falstaff był przy przyjacielu gdy ten umierał i słyszał jego ostatnie słowa, jakie wyszeptał przez spękane usta: "i pomyśleć, że tej kurwie został już tylko miesiąc życia..."
"A teraz słuchajcie wy, ludzie z NATO! Bombardujecie ścianę, co nie przepuszczała potoku afrykańskiej migracji do Europy, ścianę, co stopuje terrorystów . Tą ścianą była Libia. Rujnujecie ją. Wy - idioci. Za tysiące migrantów z Afryki, za wsparcie terrorystów będziecie płonąć w piekle. I tak będzie".
Mu'ammar al - Kaddafi