Rozumiem, że tę wiedzę otrzymaliśmy nagle w wyniku jakiegoś przebłysku praświadomości? Zaczynaliśmy przecież z tego samego poziomu co reszta organizmów, więc mówienie, że człowiek jest mniej doskonały pod względem przetrwania jest bzdurą, jakby tak było, to nie ujarzmilibyśmy wszystkich zwierząt na tej planecie.Myślimy abstrakcyjnie kosztem innych zdolności, reasumując człowiek pozostawiony sam, bez żadnej wiedzy, nie przeżyłby, a zwierzęta tak, zwierzęta nie potrzebują tylu rzeczy co człowiek, który wykorzystuje udogodnienia swoich przodków, czyli zwierzęta stoją wyżej w hierarchii pod względem przetrwania, ale to człowiek "króluje" na Ziemi