zawsze jak cokolwiek ćwiczysz to jesteś bezpieczniejszy (bo szybszy, bo wytrzymalszy etc) tyle, że nie ma systemu który Cię zabezpieczy niezależnie od tego czy jest lepszy czy gorszy, może jedynie być bardziej skuteczny. Sztuki walki to nie jedyny sposób, nie raz tłukłem się z kolesiami co to trenują nie wiadomo co a potem to się szybko weryfikowało. jasne, ze masz większe szanse ale nie licz, że będziesz jak rambo albo inny Saegal czy jakiś tam, będziesz lepszy i trudniej Cie będzie pokonać ale gwarantuje, że prędzej czy później trafi się na Ciebie kozak. Równie dobrym sposobem na zabezpieczenie się jest po prostu napier**** się. jak parę razy ktoś zaliczy obicie ryja będzie wiedział jak się zachować.
swoją szosą kiedyś pod klubem widziałem kolesia który rzucał w drugiego betonowymi koszami na śmieci, trafić nie trafiał ale bydle z niego było
ciekawe co ćpał.