Co się robi z uczonymi? Mam paru i nic się nie dzieje nic nie mogę nimi zrobić.
Co się robi z uczonymi? Mam paru i nic się nie dzieje nic nie mogę nimi zrobić.
Rozegrałem dotychczas 3 kampanie:
Pierwsza: pełna na hard (dozwolone savy) Szkocją. Do 130-150 tury zająłem jakoś 75 prowincji, Sąsiaduję z almohadami w hiszpanii, Połowcami i Polską (wasal) na wschodzie)
Z uwagi na koszt utrzymania prowinicji (nie pamiętam nazwy) w pewnym momencie praktycznie przestałem budować.
Druga:
Krótka szkocją na normal bez save.
Bez problemu 35 prowincji w jakieś 120 tur, nawet stać mnie było na utrzymywanie kolejki budowy.
Trzecia:
Polską na hard bez save.
34 Prowincji w 90 tur.
Pograłem chwilę slow play do 110 tury, rozwinąłem miasta. Zacząłem mieć jakieś 20k bizantów co ture co gwarantowało powrót do budowania wszystkiego.
Nawet pomogłem Węgrom z bizancjum - odbiłem prowincje które węgrzy stracili i im przekazałem, ale znowu przegrywają.
Pytanie:
Czy ktoś widzi sens dalszej gry - podbijanie całego świata?
Nawet na AI Pitera (gram w z megasubmodem z linku) komputer po przekroczeniu pewnego momentu w rozwoju nie stanowi wyzwania, gra staje się na zasadzie - ok, muszę podbić te kilka prowincji na danym terytorium żeby zakończyć wojnę.
Może gdybym zagrał do 200-300tury slowplay wszyscy się na mnie rzucą? Nie wiem ale slowplay jest nudny (kolejka budowy, tłumienie rebelii, dbanie o zarządców którzy i tak są słabi jeśli tylko siedzą w miastach)
O jeszcze ktoś gra w poczciwe Bellum Ja nigdy nie dograłem do podbicia świata, kampania po spełnieniu pewnych celów staje się i dla mnie nużąca, jedynie raz walczyłem baaaardzo długo ale to jeszcze w Medievalu 1 gdzie najostrzejsza wojna zaczęła się jak Egiptem wjechałem do Europy i dostałem bęcki. W Bellum grałem głównie Francją i Jerozolimą. Francuzami się nudziło jak Anglia i Niemcy były moje a krzyżowcami po skopaniu bliskiego wschodu (zresztą co za klimat Jerozolimą najeżdżać Europę?).
Niech żyje Gwardia!
Możesz tego spróbować:
http://forum.totalwar.org.pl/showthr...Ultra-Balanced
Bot nie ma dużych bonusów ale jest wyzwanie.
Ja jeszcze pogrywam, mod niezwykle inspirujący. Gram na starym kompie, na nowym już nie, bo nie chce mi się tego wszystkiego instalować.
Ech, pamiętam czasy tłumaczeń, a dziś na googlowskim excelku funkcja translate rozwiązałaby wszelkie problemy z tłumaczeniem.
Brzmi ciekawie, już ściągam.
Lubię mapę z bellum ale przez prawdopodobnie przez jej rozmiar odechciewa się grać do końca.
Edycja:
Jak się nad tym zastanowić to komp nie umie zdobywać miast.
Grając kampanię polską zostawiłem nowogrodowi i księstwu litewskiemu po 2 słabe prowincje, następnie litwa próbowała się dobrać raz do jednych raz do drugich...udało jej się zdobyć jedną prowincję przez jakieś 50 tur.
Może, kombinowałeś coś z AI bitewnym i to dlatego. W plikach od AI bitewnego jest polecenie, gdzie gdy się da za dużą wartość to bot nie chce oblegać. Ja się właśnie skupiałem na tym, żeby bot umiał zdobywać miasta, to było najważniejsze dla mnie ale łatwo to popsuć coś zmieniając.
Tego, że bot nie umie zdobywać to problem większości AI, o ile skryptami tego nie poprawiają, czyli, że komputer za darmo dostaje armie która idzie oblegać to z tym obleganiem powinno być tu lepiej niż na jakichkolwiek innych AI.
To najlepsze AI na jakim grałem. Nawet da się robić dyplomację w ograniczonej wersji ale to kwestia narzędzi podstawowych dostarczonych przez podstawkę.
Pamiętam kiedy kupiłem Rome II zaraz po premierze to po 10-20h gry po prostu usunąłem tą grę z uwagi na AI.
Skrypty i AI nie będą myśleć strategicznie 5-10 tur do przodu, technologia się rozwija ale jeszcze za wcześnie.
Muszę sprawdzić jaka to konkretnie wersja, podczas uruchamiania pisze Megasubmod PL II. Z tego co przeglądałem forum i opis AI coraz bardziej wydaje mi się że to nie jest najnowsza wersja.
Nie bawię się w modowanie, jestem raczej konsumentem wdzięcznym całej społeczności moderskiej za to że mogę korzystać z ich dzieł
Jeszcze raz dziękuję.
Możesz być po prostu za silny i dlatego bot nie atakuje. Poza tym po paru set turach bot się robi bardziej pasywny i nikt na to rady nie wymyślił, coś jest w silniku gry takiego, że tak się dzieje.
Mi się wydaje, że to AI jest specjalnie takie słabe, bo jak widać na przykładzie tego zmodowanego już w medku2 mogło być dużo lepsze AI na ich silniku, a przecież na pewno takie obracające grubymi milionami firmy mają dobrych inżynierów, którzy potrafiliby to dopracować.
Jakby gierki były pisane w pythonie to by AI śmigało jak ta lala.