Strona 4 z 233 PierwszyPierwszy ... 234561454104 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 31 do 40 z 2327

Wątek: Platforma Obywatelska

  1. #31
    Gość

    Re: Platforma Obywatelska

    Powołujesz się na przykład z podatkiem liniowym ? Jak myślisz dlaczego PO z niego zrezygnowało ? SLD i PiS otwarcie powiedziały, że liniowego nie poprą, bo jest to wbrew ich ideom. Nawet PSL się strzępił, a kiedy doszło do kompromisu w koalicji, prezio rzekł zgodnie za PiS-em, że ustawę zawetuje.
    jeśli ktoś rezygnuje od razu bez próbowania bo uważa, ze się nie uda, to powinien zmienić pracę, np zamiatać chodniki

    Darek błagam Cię. Zacznij patrzeć na sytuacje w tym kraju nie przez pryzmat swoich ambicji, poglądów, wyznań polityczny, lecz przez pryzmat realizmu i szarej codzienności politycznej. PO nie jest w stanie zmienić w tym kraju NIC konkretnego, poza drobnymi ustawami i zarządzeniami, które poprą wszystkie partie w sejmie...
    to w takim razie nie jest potrzebny nam rząd i parlament, wystarczą urzędnicy

    i dlatego ja na wybory nie chodzę i nie zamierzam, bo przecież to i tak nie zmieni

    Jak PO ma coś zmienić jak oni nawet nie próbują!!

    Oczywiście, że jest partią prawicową i liberalną.
    Zacznij odróżniać dwie rzeczy - praktykę od teorii. Za czasów SLD i postkomuny PO było jedyną partią w parlamencie, która głosowała na 'nie' przy wszystkich absurdalnych ustawach o podnoszeniu i zmianach podatkowych. To PO było w tamtych czasach jedyną ostoją 'liberalizmu' w naszym kraju. Teraz się o tym zapomina, bo w internecie do głosu doszła UPR, która z racji tego, że nie ma szansy na wejście do parlamentu, może się bawić w ideowe hasełka i kpienie sobie ze wszystkich dookoła.
    liberalną? pod jakim względem? SLD było i jest bardziej liberalne od PO, to SLD obniżał podatki, nawet PIS obnizał podatki, PO z reguły tylko podnosi

    kolejna sprawa jąką nie zauważasz, PO to nie sa nowe twarze, Ci ludzie już wcześniej rządzili w innych partiach, to oni sa odpowiedzialni za złodziejstwo lat 90 XX w. i za stworzenie obecnego niewydolnego systemu

    PO ostoją liberalizmu? ja moge podać pare liberalnych zagrań Tuska z lat 90 i jego kompanów, z liberalizmem to nie miało nic wpsólnego.

    I wiesz w czym PO jest lepsze od SLD i PiS-u ? Jest najbardziej ludzkie. Nie ma w nich tego czerwonego zakłamania i PiS-owskiego poczucia wyższości klasowej wobec innych. Ostatnio oglądałem wywiad z Tuskiem odnośnie sukcesu Polski w dobie kryzysu. Rozmawiał z nim bodaj Kraśko, a za plecami mieli piękną mapkę, gdzie jedyna zielona Polska wyróżniała się w morzu czerwonych minusów. Zapadł mi w pamięć styl wypowiedzi Tuska. Nie mówił, że to jest sukces rządu, że należy im się hołd i poszanowanie. Stwierdził wprost, że przyczyn sukcesu można szukać w wielu czynnikach, że pozostawia to do oceny obywateli. Ale stwierdził, że bez względu na poglądy, należy się cieszyć z odniesionego sukcesu.
    mają lepszy PR i tyle

    ludzkie? akurat, to ludzie z tej partii sa odpowiedzialni za stworzenie systemu w jakim żyjemy, to oni są odpowiedzialni za złodziejską prywatyzację, to oni obrzydzili ludziom słowo liberalizm mimo, że nie mają z nim nic wspólnego

    czy ludzkie jest to, że partia, która miała być "obywatelska" w parę lat zamieniła się w wodzowską? wycina się ludzi zbyt aktywnych i popularnych, którzy mogą zagrozić wodzowi, rezygnuje się z obietnic danych ludziom, rozpieprzyli kredyt zaufania jaki im dali wyborcy, a jedyne na czym jadą to to, że są anty-pisem

    Żeby partia zrobiła coś pozytywnego musi opierać się na pozytywnym programie, a nie na byciu anty- coś, czyli tylko na negatywach, a nic nie proponują oprócz tego, zę nie są PISem

    Ogólnie to dno

  2. #32
    Witia
    Gość

    Re: Platforma Obywatelska

    jeśli ktoś rezygnuje od razu bez próbowania bo uważa, ze się nie uda, to powinien zmienić pracę, np zamiatać chodniki
    Nie ma to jak merytoryczna odpowiedź...

    to w takim razie nie jest potrzebny nam rząd i parlament, wystarczą urzędnicy

    i dlatego ja na wybory nie chodzę i nie zamierzam, bo przecież to i tak nie zmieni

    Jak PO ma coś zmienić jak oni nawet nie próbują!!
    Każde działanie musi mieć sens i cel. Ja nie winie PO za to, że nie wybierają nieracjonalnych i spalonych z założenia posunięć.


    liberalną? pod jakim względem? SLD było i jest bardziej liberalne od PO, to SLD obniżał podatki, nawet PIS obnizał podatki, PO z reguły tylko podnosi

    kolejna sprawa jąką nie zauważasz, PO to nie sa nowe twarze, Ci ludzie już wcześniej rządzili w innych partiach, to oni sa odpowiedzialni za złodziejstwo lat 90 XX w. i za stworzenie obecnego niewydolnego systemu

    PO ostoją liberalizmu? ja moge podać pare liberalnych zagrań Tuska z lat 90 i jego kompanów, z liberalizmem to nie miało nic wpsólnego.
    Tak jak mówiłem... minęły lata i się zapomniało. Jak głosowali nad zmianą PIT-u to jedyną partią, która zagłosowała na 'nie' było PO. Takich przykładów jest mnóstwo i one świadczą o posunięciach liberalnych. To, że dla Ciebie 'działania liberalne' oznaczają wywalenie urzędników, zlikwidowanie podatków, a wszystko najlepiej w jeden dzień, nie jest moją winą.

    ludzkie? akurat, to ludzie z tej partii sa odpowiedzialni za stworzenie systemu w jakim żyjemy, to oni są odpowiedzialni za złodziejską prywatyzację, to oni obrzydzili ludziom słowo liberalizm mimo, że nie mają z nim nic wspólnego

    czy ludzkie jest to, że partia, która miała być "obywatelska" w parę lat zamieniła się w wodzowską? wycina się ludzi zbyt aktywnych i popularnych, którzy mogą zagrozić wodzowi, rezygnuje się z obietnic danych ludziom, rozpieprzyli kredyt zaufania jaki im dali wyborcy, a jedyne na czym jadą to to, że są anty-pisem

    Żeby partia zrobiła coś pozytywnego musi opierać się na pozytywnym programie, a nie na byciu anty- coś, czyli tylko na negatywach, a nic nie proponują oprócz tego, zę nie są PISem
    Nie zamieniła się w żadną partię 'wodzowską'. To jest tylko Twoje prywatne zdanie. W sam raz PO z pośród obecnych partii jest najmniej 'anty'. Zresztą nie ma sensu o tym rozmawiać, bo widzę, że w swojej zawiści do wszystkiego co sprawuje władzę, nie odpuścisz.

    Ja czekam do wyborów prezydenckich i ufam, że Tusk postara się realnie zadziałać.

  3. #33
    Gość

    Re: Platforma Obywatelska

    Nie zamieniła się w żadną partię 'wodzowską'. To jest tylko Twoje prywatne zdanie. W sam raz PO z pośród obecnych partii jest najmniej 'anty'. Zresztą nie ma sensu o tym rozmawiać, bo widzę, że w swojej zawiści do wszystkiego co sprawuje władzę, nie odpuścisz.
    owszem, czuję nienawiśc do tej partii, ale nie dlatego, ze rzadzą, teraz przedstawiem powody

    gdy partia powstała byłem młody i głupi, widziałem co SLD robi i miałem olbrzymią nadzieję, ze właśnie powstała nam partia obywatelska, która coś zmieni, ba, chciałem się do niej zapisać, sympatyzowałem z nią, potem przyszły wybory głosowałem na Tuska i na PO, przegrali, i dalej na tą partię stawiałem, ale z każdym miesiacem coraz bardziej zdziwiony byłem co oni robią, a jako opozycja nic nie robili, jedynie zajmowali się wycinaniem przeciwników Tuska w partii, zaczęli ją zamieniac w partię wodzowską, nie potrafili jako opozycji zrobić nic konstruktywnego, jedynie opluwali PIS, cały czas bawiac sie w PR, cały czas przerabiajac swój program na bycie anty-pis, jak przyszły wybory kolejne już nie głosowałem na nich, wolałem już PIS, ale nie PO, i moje obawy się potwierdziły, liczy się tylko władza dla nich

    To, że dla Ciebie 'działania liberalne' oznaczają wywalenie urzędników, zlikwidowanie podatków, a wszystko najlepiej w jeden dzień, nie jest moją winą.
    znasz mnie trochę lat i musze Ci wykłądać co dla mnie znaczy liberalizm? kiedyś wspominałem, że nalezy to zrobić w jeden dzień? owszem, nie raz mówiłem, ze 3 miesiace po wyborach to najlepszy moment na drastyczne zmiany, tłumaczyłem dlaczego, ale system należy zmieniać latami i cały czas należy go usprawniać, w jeden dzień to można tylko wszystko spier... i pozabijac garść ludzi

    mi się nasuwa jedna rzecz jak widze polityków w tym kraju, kiedys jakiś nasz poeta napisał, że Polacy dla Ojczyzny sa w stanie wskoczyć do Wisły i wypić całą wodę z rzeki, ale jakby mieli przez 20 lat codziennie chodzić do Wisły i pić po szklance dla ratowania kraju, to by tego nie zrobili bo to ponad ich siły

    tak samo jest z polityką i reformami, nie robi się ich w 1 dzień, w 3 miesiące, a system buduje się na lata, a 3 miesiące po wyborach to ten okres gdy można dokonac najwięcej bo lobby wtedy nie przeszkadza, w demokracji potem jest cieżko coś zmienić

    Każde działanie musi mieć sens i cel. Ja nie winie PO za to, że nie wybierają nieracjonalnych i spalonych z założenia posunięć.
    a wiec, trzeba ich chwalić, że racjonalnie skupiają sie tylko na zachowaniu władzy, a porzucili nieracjonalne mrzonki o modernizowaniu kraju?

    Nie ma to jak merytoryczna odpowiedź...
    czy merytoryczne jest uważanie, ze dobrze, ze nic nie robią bo i tak by się nie udało?

    to typowo polskie, jakże odmienne myślenie dla takich jankesów którzy uważają, że wszystko moga zrobić

  4. #34
    Gość

    Re: Platforma Obywatelska

    "Nasz Dziennik" pisze, że Prokuratura Okręgowa w Warszawie sprawdza, czy działania Ministerstwa Skarbu poprzedzające planowaną prywatyzację warszawskiej Giełdy Papierów Wartościowych noszą znamiona działania na szkodę spółki".

    Z informacji gazety wynika, że zarzuty zawarte we wniosku CBA dotyczą działań ministra skarbu Aleksandra Grada podejmowanych w przeddzień zamierzonej sprzedaży naszej giełdy zagranicznemu inwestorowi. Chodzi między innymi o decyzję o wypłacie pół miliarda złotych dywidendy przez GPW za rok ubiegły i lata poprzednie. Została ona podjęta wbrew obowiązującej ustawie o obrocie instrumentami finansowymi, która zakazuje Skarbowi Państwa poboru dywidend z tej spółki.

    Link: http://gielda.onet.pl/prokurator-na-par ... rasa-detal

  5. #35
    Podkomorzy
    Dołączył
    Aug 2009
    Lokalizacja
    Białystok/Warszawa
    Postów
    1 236
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    0
    Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach

    Re: Platforma Obywatelska

    Przegapiłem dyskusję o "liberalizmie" PO wyżej jak widzę Swego czasu też uważałem PO za partię liberalną gospodarczo, mieli naprawdę ciekawe pomysły i wtedy im się chciało zbierać podpisy za referendum dot. zmian w konstytucji (m.in. okręgi jednomandatowe), chcieli pokazać że im na czymś zależy, a teraz nie mogą spróbować przynajmniej przepchnąć przez sejm mniej kontrowersyjnych dla koalicjanta projektów? Rozumiem że reformy KRUS-u z PSL u boku nie zrobią, ale w innych sprawach można próbować. Jeśli prezydent by wetował dobre ustawy, to działałby tylko na własną niekorzyść i przybliżał Tuska do pewnego fajnego domu na Krakowskim Przedmieściu... swego czasu PO miało nawet taką taktykę, żeby ustawy, co do których wątpliwości zgłaszał prezydent, uchwalać w podobnym czasie, tak by stworzyć wrażenie że wszystko co uchwalą jest od razu wetowane.
    Ale w sumie im się nie dziwię, bardzo stracili w moich oczach, gdy na początku 2006 wprowadzano becikowe. O ile wszystkie partie w sejmie głosowały za becikowym dla najbiedniejszych, to był jeszcze projekt by rzucić tysiaka przy narodzinach dziecka niezależnie od dochodów rodziców. PiS, będąc już przy władzy i starając zachowywać się racjonalnie jeśli chodzi o wydatki z budżetu, apelował by odrzucić ten projekt, jednak PO na złość PiSowi zagłosowała za becikowym dla wszystkich razem z innymi socjalistami, nie bacząc na to że marnotrawione będą publiczne pieniądze. Ostatecznie podpadli u mnie podwyżkami podatków pośrednich na początku tego roku, gdy podwyższono m.in. akcyzę na alkohol. Jeśli jakaś partia podwyższa podatki, nie może nazywać się liberalną :!:
    Prosperity or egalitarianism - you have to choose. I favor freedom - you never achieve real equality anyway, you simply sacrifice prosperity for an illusion. - Mario Vargas Llosa

  6. #36
    Gość

    Re: Platforma Obywatelska

    Córka ministra Grada wozi się za pieniądze podatników: http://www.pardon.pl/artykul/9568/corka ... nasza_kase

    Tanie państwo w całej krasie

  7. #37
    Podkomorzy
    Dołączył
    Sep 2009
    Postów
    1 910
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    0
    Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach

    Re: Platforma Obywatelska

    A tak na serio. Oczywiście to co napisaliście jest szczerą prawdą. Łatwo jest mówić, że prywatyzacja, likwidacja biurokracji, etc, etc, są lekarstwem na całe zło świata. Gorzej, jeśli ktoś bezpośrednio zetknie się z systemem i pozna zasady jego funkcjonowania od środka ( choć troszeczkę ). To nie jest takie proste i łatwe jak mogło by się wydawać w oparciu o słuchanie filmików z Korwinem czy czytanie artykułów na prawica.net. Dlatego właśnie szkoda mi czasami tych wszystkich 'anty PO-wych krzykaczy', którzy drą japy naokoło bez uprzedniego zastanowienia się nad sensownością swoich wypowiedzi. Przykładów było dużo, ale stary temat o PO szlag trafił.
    No tak "jak się pozna system od środka". Sęk w tym, że ci liberalni "anty-PO-wscy krzykacze chcą ten system r*******ć, bojest zupełnie zbędny, a wręcz szkodliwy. To naprawdę JEST PROSTE.

    Ja rozumiem, bo sam postuluje za zmniejszeniem biurokracji do niezbędnego minimum. Ale często czytając wasze posty ( nie będę używał określenia 'liberalne oszołomy', bo jest ono nie na miejscu ) mam wrażenie, że wszystko sprowadza się do jakże prostego i oczywistego - zwolnić urzędników.
    Hmmm taki zarzut zupełnie nie wiem, jak mam potraktować. Powiedzmy, że to tylko Twoje widzi mi się

    To nie jest proste. Zmiana systemu musi iść w parze z wieloletnimi przygotowaniami do tejże. Nie wiem jak Ty Darku, ale ja nie jestem sobie w stanie wyobrazić jak można by to było zrobić w sytuacji, kiedy prezydent jest wrogiem premiera i rządu.
    W d*pie mam kim jest prezydent, kim premier i kto na kogo w TV bluzga, bo to jest wszystko teatrzyk dla frajerów, a cała III RP-owy establishment funkcjonuje w ramach tego samego systemu i jego istnienie jest dla nich pryncypium i dogmatem.
    Zmiana systemu JEST PROSTA, tylko trzeba się najpierw wyzwolić swój umysł

    Mnie tłumaczyć nie musisz. Chodzi o inną sprawę. Czy zdajecie sobie sprawę ile pracy i wysiłku kosztuje zmiana czegokolwiek w systemie demokratycznym, gdzie jedną z podstawowych zasad jest pluralizm polityczny ?
    Zasada nr 1 w III RP, którą nam towarzysz Napoleon tutaj tłukł do znudzenia, a niektórzy wciąż bujają w obłokach. NIE DA SIĘ. Tak została pomyślana i skonstruowana.Ten cały bajzel jest po to, by żadnych poważnych zmian nie było.

    Kiedyś już pisałem, że po raz ustanowionym w wyniku przewrotu/rewolucji/etc systemie, próby jakichkolwiek globalnych zmian kończą się niepowodzeniem. Dlaczego ? Z bardzo prostej przyczyny. Jeżeli zostanie ukształtowana ściśle określona scena polityczna, jeżeli utworzy się młodzieżówki, które będą ideologicznym odzwierciedleniem zachowań danych partii, to wszystko nagle staje się jasne i oczywiste - cały czas będziemy świadkami kontynuacji, mniej lub bardziej odchylonej, pierwotnego systemu. Dlatego moim zdaniem ( i zaznaczam, że mówię to całkiem poważnie i świadomie ), jeżeli chcemy globalnych zmian systemowych, to musimy czekać albo na 3 wojnę światową, albo na rewolucje.
    Naturalnie zgoda. Musimy czekać na upadek III RP - całe szczęście to już niedługo, może kryzys ją dorżnie szybciej. Im szybciej, tym lepiej. Pętla się już zaciska. Sęk w tym co będzie dalej.
    Opcja nr 1 - tuskizm, kaczyzm, kwaszyzm, olejniczakizm, itp. czyli wzorem Jaruzela wzięcie nas za pysk czołgami, ZOMO i bezpieką, po czym kontynuacja tego samego badziewia przez następne lat kilka, aż znów się zacznie walić i wrócimy po raz kolejny do punktu wyjścia.
    Opcja nr 2 - budowa na terenie Polski NORMALNEGO kraju i ustroju.
    Tak czy inaczej to prędzej czy później dochodzimy do opcji nr 2 w sposób nieunikniony. Tylko jak wiele lat jeszcze na to porzeba...

    Moja prywatna prośba. Daj Tuskowi szansę do wyborów prezydenckich. Jeżeli Tusk zostanie preziem i mimo tego nadal będzie walczył tylko o słupki jak robi to do tej pory, to złoże Ci na forum oficjalny hołd
    Wilk może zmienić skórę, nie zmienia natury i zwyczajów. Ty naprawdę jesteś tak naiwny, że Tusk zrobi cokolwiek, choćby mu na 5 lat dać absolutną władzę :roll: :?:

    Wskaźniki dotyczące polityki pokazują że jestem najbliżej Platformy Obywatelskiej z powodu wyśrodkowanego wskaźnika liberalizmu.
    Gdybyś był z wypośrodkowanym wskaźnikiem socjalizmu/faszyzmu, to byś był blisko PO. Jako liberał, nawet umiarkowany, na polskiej głownej scenie politycznej nie masz czego szukać.

    Generał Scorpionus:

    Nie chcę obrażać innych partii, ale póki co wydaję mi się że to PO może zapewnić równość obywatelską i sprawiedliwość.
    "By mogła zapanować równość, wpierw każdego trzeba wdeptać w gówno,
    by człowiek był człowieka bratem, wpierw trza go wyćwiczyć batem,
    wszystko mu się też odbierze, by mógł własnością gardzić szczerze."

    O taką "równość i sprawiedliwość" chodzi?

    Kaczyński najpierw niech się nauczy mówić, potem niech odchodzi do rządu od mamusi.
    Żal mi ludzi, którym się polityczne spektrum kończy na Tusku i Kaczyńskich.
    Kto poświęca wolność na rzecz bezpieczeństwa nie zasługuje na żadne z nich. B. Franklin
    Chciałem znaleźć wytłumaczenie dla bytu. Nie potrzebuję żadnego usprawiedliwienia dla bytu, ani żadnego słowa uświęcającego moje istnienie. Ja usprawiedliwiam i uświęcam. Ayn Rand "Hymn"

  8. #38
    Witia
    Gość

    Re: Platforma Obywatelska

    Darek

    owszem, czuję nienawiśc do tej partii, ale nie dlatego, ze rzadzą, teraz przedstawiem powody
    Dam Ci szczerą radę - nie ma co tracić nerwów na politykę. Można się nią fascynować i interesować, ale niezdrowe wnerwianie się z jej powodu jest nie na miejscu.


    a wiec, trzeba ich chwalić, że racjonalnie skupiają sie tylko na zachowaniu władzy, a porzucili nieracjonalne mrzonki o modernizowaniu kraju?
    Czy taki wniosek wyciągnąłeś na podstawie mojej wypowiedzi ? Nie pisałem nic o wielbieniu. Pisałem o sensowności podejmowania prób 'na pokaz' w sytuacji, kiedy tak czy tak nie mają one realnej szansy powodzenia.

    czy merytoryczne jest uważanie, ze dobrze, ze nic nie robią bo i tak by się nie udało?

    to typowo polskie, jakże odmienne myślenie dla takich jankesów którzy uważają, że wszystko moga zrobić
    Owszem. Jeżeli jest to sensownie usprawiedliwione, to wole 'nic nie robienie' ( co jest oczywiście bzdurą bo rząd cały czas wprowadza zmiany na różnych płaszczyznach ), od telewizyjnego show jakie zagwarantował nam poprzednio PiS rzucaniem się o wszystko i o nic.


    Elrondzie

    Czyżbym zauważył niekonsekwencję w Twym poście ?
    Komentujesz moją wypowiedź w taki oto sposób:
    Ja rozumiem, bo sam postuluje za zmniejszeniem biurokracji do niezbędnego minimum. Ale często czytając wasze posty ( nie będę używał określenia 'liberalne oszołomy', bo jest ono nie na miejscu ) mam wrażenie, że wszystko sprowadza się do jakże prostego i oczywistego - zwolnić urzędników.


    Hmmm taki zarzut zupełnie nie wiem, jak mam potraktować. Powiedzmy, że to tylko Twoje widzi mi się
    Stwierdzając jednocześnie:
    No tak "jak się pozna system od środka". Sęk w tym, że ci liberalni "anty-PO-wscy krzykacze chcą ten system r*******ć, bojest zupełnie zbędny, a wręcz szkodliwy. To naprawdę JEST PROSTE.
    Czyli jednak wszystko sprowadza się do jakże prostego 'rozwalić system'. Co będzie w trakcie, co będzie potem, kto ucierpi, to już nie nasza sprawa - rewelacja.


    W d*pie mam kim jest prezydent, kim premier i kto na kogo w TV bluzga, bo to jest wszystko teatrzyk dla frajerów, a cała III RP-owy establishment funkcjonuje w ramach tego samego systemu i jego istnienie jest dla nich pryncypium i dogmatem.
    Zmiana systemu JEST PROSTA, tylko trzeba się najpierw wyzwolić swój umysł
    Zasada nr 1 w III RP, którą nam towarzysz Napoleon tutaj tłukł do znudzenia, a niektórzy wciąż bujają w obłokach. NIE DA SIĘ. Tak została pomyślana i skonstruowana.Ten cały bajzel jest po to, by żadnych poważnych zmian nie było.
    Czasami doprawdy gubię się w Twych myślach

    Naturalnie zgoda. Musimy czekać na upadek III RP - całe szczęście to już niedługo, może kryzys ją dorżnie szybciej. Im szybciej, tym lepiej. Pętla się już zaciska. Sęk w tym co będzie dalej.
    Opcja nr 1 - tuskizm, kaczyzm, kwaszyzm, olejniczakizm, itp. czyli wzorem Jaruzela wzięcie nas za pysk czołgami, ZOMO i bezpieką, po czym kontynuacja tego samego badziewia przez następne lat kilka, aż znów się zacznie walić i wrócimy po raz kolejny do punktu wyjścia.
    Opcja nr 2 - budowa na terenie Polski NORMALNEGO kraju i ustroju.
    Tak czy inaczej to prędzej czy później dochodzimy do opcji nr 2 w sposób nieunikniony. Tylko jak wiele lat jeszcze na to porzeba...
    Teraz, kiedy mamy już przynajmniej jedno pole wspólnej zgody, mam pytanie. Czy warto w takiej sytuacji krytykować rząd za każde posunięcie, nawet jeżeli mamy świadomość, że szeroko-zakrojone zmiany nie są realne ? Czy nie lepiej skupić się na czynnikach pozytywnych i wykorzystać maksymalnie to co wykorzystać możemy ? Czy nie lepiej postulować za samodzielnymi rządami PO z Tuskiem jako prezydentem, niż bajać w obłokach o 40% poparciu dla UPR-u ?

    Elrond - racjonalnie.

    Wilk może zmienić skórę, nie zmienia natury i zwyczajów. Ty naprawdę jesteś tak naiwny, że Tusk zrobi cokolwiek, choćby mu na 5 lat dać absolutną władzę :roll: :?:
    Nie wiem na podstawie czego wysnułeś taki wniosek.

    Cytuj:
    Wskaźniki dotyczące polityki pokazują że jestem najbliżej Platformy Obywatelskiej z powodu wyśrodkowanego wskaźnika liberalizmu.


    Gdybyś był z wypośrodkowanym wskaźnikiem socjalizmu/faszyzmu, to byś był blisko PO. Jako liberał, nawet umiarkowany, na polskiej głownej scenie politycznej nie masz czego szukać.
    A to chyba nie do mnie

  9. #39
    Gość

    Re: Platforma Obywatelska

    Dam Ci szczerą radę - nie ma co tracić nerwów na politykę. Można się nią fascynować i interesować, ale niezdrowe wnerwianie się z jej powodu jest nie na miejscu.
    gdzieś od 3 lat nie trace już nerwów, bo mnie olśniło, zauważyłem, że tak naprawdę możemy sobie głosować, gardłować, pierdzielić, a politycy zrobią co chcą, zauważyłem, że wybory nic nie zmieniają, bo system już taki został zrobiony, żeby nic nie zmienić, w polityce są te same mordy od ponad 20 lat, zmieniają tylko swój szyld, ale dalej realizują tą samą politykę, nagrabić ile się da, zauważyłem, że każda partia jest taka sama, tak samo nie ma pomysłów i programu, tak samo tak naprawdę nie chce zmian, tak samo walczy o to, żeby być przy korycie i nie pozbyć się tego koryta, robią tylko spektakl by tępy lud miał igrzyska, a potem i tak piją wódkę razem i się z nas śmieją

    wiec zająłem się czyms takim jak zarabianiem na życie, i koncentruję się na tym, czy na dziewczynach, i przyjemnosciach, czasami tylko dam sie wciągnac w rozmowy o polityce z ludźmi co się tym strasznie emocjonują, właściwie to to forum jest jedynym miejscem gdzie jeszcze o polityce gadam, prywatnie nie mieszam się na żywo w takie coś

    Czy taki wniosek wyciągnąłeś na podstawie mojej wypowiedzi ? Nie pisałem nic o wielbieniu. Pisałem o sensowności podejmowania prób 'na pokaz' w sytuacji, kiedy tak czy tak nie mają one realnej szansy powodzenia.
    a czy ja gdzieś pisałem o wielbieniu? pisałem o chwaleniu, a to całkiem ma inne znaczenie, chwalisz, ich za to, że nic nie robią, czym zachowują sie racjonalnie bo tylko licza słupki poparcia dla Wodza

    Owszem. Jeżeli jest to sensownie usprawiedliwione, to wole 'nic nie robienie' ( co jest oczywiście bzdurą bo rząd cały czas wprowadza zmiany na różnych płaszczyznach ), od telewizyjnego show jakie zagwarantował nam poprzednio PiS rzucaniem się o wszystko i o nic.
    widzisz, ja mam taki problem, ze wychowałem się w takiej rodzinie, gdzie wbili mi do łba jedno, że jak się ma jakąs pracę, jak podpisałem jakąs umowę, i biorę za to pieniądze to mam pracę wykonać dobrze, mam pracować a nie latać dookoła i robić wokół siebie szum, że ja tyle a tyle robię, mimo, że nic nie robię

    owszem, mam tyle już lat, że wiem, że awans i podwyżkę zawsze dostaje ten co robi wokół siebie szum i włazi innym w dupę, a nie ten co cieżko pracuje, i tak samo jest z politykami, a PO opanowali do mistrzostwa nic nie robienie i robienie szumu ile to robią, nie na darmo Tusk był uważany przez lata za największego lenia w Sejmie co to nie wstaje przed 12

    poza tym, nauczono mnie, że w pracy liczy sie dobra organizacja, a wiec zrobić pracę w jak najkrótszym czasie, i jak najlepiej, politycy dla odmiany robią wszystko, by cała organizacja tego państwa była taka, żeby nic nie dało sie zbyt szybko i łatwo zrobić, ma być mętnie, jak najwięcej przepsiów i regulacji, by udowodnić jak bardzo są potrzebni, dla mnie to debilizm

  10. #40
    Podkomorzy
    Dołączył
    Sep 2009
    Postów
    1 910
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    0
    Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach

    Re: Platforma Obywatelska

    Czyli jednak wszystko sprowadza się do jakże prostego 'rozwalić system'. Co będzie w trakcie, co będzie potem, kto ucierpi, to już nie nasza sprawa - rewelacja.
    Wszystko jestu u mnie niestety konsekwentne przy wypowiadaniu zdecydowanych sądów
    Jeśli za "system" uznajemy przerośniętą biurokrację, to tutaj sprawa jest naprawdę prosta. Ja nie wątpię, że większość tych biurokratów obecnie wykonuje sumiennie bardzo odpowiedzialne zadania, typu sprawdzanie coraz to nowych idiotyzmów w zeznaniach podatkowych, przekładanie papierka z miejsca na miejsce, czytanie kolejnych tomów bzdur produkowanych przez polityków i urzędasów, itp.
    Wprowadźmy wreszcie wolny rynek. Ilość licencjonowanych i regulowanych przez państwo dziedzin zmniejszmy z obecnych ponad 200 z powrotem do kilkunastu, jak w ustawie Wilczka. Uprośćmy nasz system podatkowy, ostatnio sklasyfikowany w rankingu tychże na 140-którymś miejscu na świecie(nawet kraje UE mające tutaj wiele ograniczeń mogły być w 2-3 dziesiątce), to oszczędzimy mnóstwo ludzkiej energii i wysiłku, a także odciążymy sądy i urzędy. Zmniejszmy wszechwładzę państwa w gospodarce, zlikwidujmy mnóstwo niepotrzebnych urzędów i agencji, które NIKOMU nie służą, poza swoimi członkami i znajomymi królika. Gospodarka sobie da radę świetnie bez nich. Uprośćmy prawo, by było dla ludzi i by nie mieszali się w nim już nawet sami urzędnicy(patrz ostatnie ośmieszenie przez UPR urzędów, gdzie każdy urząd poproszony o intepretację przepisu dawał inną). To są wszystko rzeczy PROSTE i OCZYWISTE. Zmniejszanie biurokracji ma być KONSEKWENCJĄ tych wszystkich pozytywnych zmian(większość urzędników stanie się zwyczajnie zbędna). To nie jest tak, że ktoś chce zwalniać biurokratów pozostawiając obecny syf - to by jeszcze pogłębiło bajzel. Oczyśćmy porządnie tą stajnię Augiasza, a tylu sprzątających nie będzie potrzebnych Przywoływany przykład ilości naszej biurokracji w roku 1989 i teraz jest wymowny. Nikt mi nie wmówi, że w obecnym rzekomo "kapitalistycznej" kraju(wyposażonym w środki techniczne, o których się 20 lat temu nikomu nie śniło) potrzeba 4 razy tyle urzędników, co w PRL-u z CENTRALNYM PLANOWANIEM i totalną kontrolą nad wieloma dziedzinami życia(przy przedpotopowym wyposażeniu). Nawet pomimo naszego członkostwa w zbiurokratyzowanej UE(kilka lat temu Roman Prodi nas ostrzegał, że jak chcemy efektywnie należeć do UE, to potrzeba nam lekko ze 100 tys. nowych biurw i biurokratów).
    Tylko że na drodze do tych wszystkich zmian stoi "system" rozumiany jako III RP i jej cały establishment. I to jest bariera, bez której usunięcia wszelkie zmiany to będzie kosmetyka, bądź zmienianie wielu rzeczy, by jak najwięcej zostało po staremu.
    I tą III RP trzeba r********ć, jak nie dla siebie to przynajmniej dla dobra naszych nienarodzonych dzieci, by mogły żyć w normalnym bądź chociaż normalniejszym kraju.

    Czasami doprawdy gubię się w Twych myślach
    Jak czegoś nie rozumiesz to pytaj

    Teraz, kiedy mamy już przynajmniej jedno pole wspólnej zgody, mam pytanie. Czy warto w takiej sytuacji krytykować rząd za każde posunięcie, nawet jeżeli mamy świadomość, że szeroko-zakrojone zmiany nie są realne ? Czy nie lepiej skupić się na czynnikach pozytywnych i wykorzystać maksymalnie to co wykorzystać możemy ? Czy nie lepiej postulować za samodzielnymi rządami PO z Tuskiem jako prezydentem, niż bajać w obłokach o 40% poparciu dla UPR-u ?
    To nie jest tak, że rząd chce dobrze, tylko zmiany są nierealne. Zmiany są nierealne, bo mamy taki a nie inny rząd. Z poprzednimi włącznie.
    Czy warto "krytykować" czy "chwalić" rząd? Nie. Zasługuje on jedyne na pogardę i zupełny brak jakiegokolwiek zainteresowania. Tak samo, jak rządy PRL-owskie nie zasługiwały na nic więcej.
    I na jakimże to "czynniku pozytywnym" miałbym się skupiać? Na POlszewikach :?: Co do władzy - dla Donalda, jak i jego poprzedników fakt konieczności dobierania koalicjanta to była MANNA Z NIEBA. Bo pozwalała na mydlenie oczu ludziom "my chcemy dobrze, ale oni nie pozwalają". Niech Tusku zostanie płezydentem, płemiełem, płymasem, małszałkiem, wodzem naczelnym, piełwszym sekłetarzem pałtii i kim tam jeszcze mógłby tylko zostać. Myślisz że cokolwiek poważniejszego zmieni się na lepsze :roll: :?:

    Nie wiem na podstawie czego wysnułeś taki wniosek.
    Na podstawie dotychczasowych dokonań Tusku i jego ferajny na przestrzeni ostatnich 20 lat. Z dokananiami ostatnimi również. Mając obecnie tak wielką władzę PO mogła zmienić mnóstwo rzeczy na lepsze, czym by poprawiła znacznie swoje notowania i poparcie społeczne, nie zmuszając większej części społeczeństwa do jakichkolwiek wyrzeczeń. Znaczy albo Tuskowa drużyna to nieudacznicy i intelektualni impotenci, albo takie pozytywne zmiany naruszałyby interesy establishmentu i III RP-owe pryncypia. Tak czy inaczej PO nie zasługuje ani odrobinę, by ją brać serio.

    A to chyba nie do mnie
    Faktycznie to do generała Scorpiusa.
    Kto poświęca wolność na rzecz bezpieczeństwa nie zasługuje na żadne z nich. B. Franklin
    Chciałem znaleźć wytłumaczenie dla bytu. Nie potrzebuję żadnego usprawiedliwienia dla bytu, ani żadnego słowa uświęcającego moje istnienie. Ja usprawiedliwiam i uświęcam. Ayn Rand "Hymn"

Strona 4 z 233 PierwszyPierwszy ... 234561454104 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •