Jeśli o mnie chodzi, Karl XII popełnił poważny błąd nie dobijając Rosjan po Narwie. Wybaczcie, ale armie przeciwnika już leżały pokotem, kraj był pełen surowców potrzebnych Szwecji, ponadto nie miał jeszcze wtedy infrastruktury na takim poziomie, co bardziej zaludniony RON. Po prostu idealny moment do wyeliminowania odwiecznego rywala.
Co do Karola X Gustawa, palatyna Zweibrucken i króla Szwecji, walka z państwem tego typu co RON była dość trudna. Gdyby Szwecja miała większy potencjał ekonomiczny to jeszcze miałoby to sens, ale w obliczu tego, że była bankrutem na utrzymaniu Francji, co nawet Englund przyznaje?