Strona 2 z 6 PierwszyPierwszy 1234 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 57

Wątek: Gra Cesarstwem Zachodniorzymskim

  1. #11
    Pampa
    Gość
    Opuściłem wszystkie osady zostawiając sobie całe Włochy i Afrykę (poprzez opcję porzucenia). Nie mam już problemów z żywnością i pieniędzmi bo mam dwie pełne armie plus dochód 9000 na turę, plus kilka mocno podniszczonych przez ataki barbarzyńców na Mediolan, Veronę i okolice. Z morza nic mnie nie atakuje na szczęście ale widzę separatystów którzy krążą w okolicach Włoch, dlatego trzymam jedną w połowie pełną armię w Tarentum. Minusem jest że przez opuszczenie prowincji ład publiczny w każdej wynosił -163 i wszędzie wybuchły bunty ale szybko je zdławiłem bo już nie mam ogromnego terenu. Swoją drogą fajnie wygląda cała mapa spalona. Ogólnie myślę że za 20 tur powinna sytuacja się ustabilizować bo w Afryce jestem bezpieczny, we Włoszech barbarzyńcy tłuką się między sobą.

  2. #12
    Comte de Barcelona Awatar Barsa
    Dołączył
    Aug 2009
    Postów
    1 882
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    89
    Otrzymał 101 podziękowań w 58 postach
    Jak niszczyłeś osady po kolei to hordy się i tak osiedlały czy gnały za Tobą do niezniszczonych osad Też myślałem niszczyć prowincje, ale kurcze jak barbarzyńcy nie będą się tam osiedlać to lipa, ciągle będą szukać niezniszczonych terenów...

    Visca el Barca!!!

  3. #13
    Pampa
    Gość
    Nie osiedlali się a lecieli za mną, ale łatwiej mi się było bronić w górzystej północnej Italii niż na rozległych terenach. Oprócz tego w miejsce moich podpalonych osad zamieszkali je separatyści którzy są baaardzo słabi i właśnie toczę boję o odzyskanie całej Galii. W Hiszpanii osiedlili się Swebowie których też już sobie podporządkowałem. Utworzyła się natomiast na ziemiach które jeszcze opuściłem Hispania, z którą mam sojusz obronny a zajmuje ona całą zachodnią Hiszpanię. Ciekawe jest że np. Madziarzy wylądowali u mnie na Sycylii... statkami.

  4. #14
    Comte de Barcelona Awatar Barsa
    Dołączył
    Aug 2009
    Postów
    1 882
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    89
    Otrzymał 101 podziękowań w 58 postach
    Czyli jednak nie niszczyłeś wszystkiego do cna, bo w porzucanej prowincji separatyści chyba by nie zamieszkali?

    Tylko, że wydaje mi się, że SI czy się będzie niszczyło prowincje czy nie to i tak będzie pchało hordy na nas... a przy zniszczeniu zawsze jakiś zastrzyk gotówki jest.

    Swebów to ja zamierzam zniszczyć w 2 czy 3 turze, no chyba, że gdzieś polezą, gdzie nie dam rady jedną z armii nadreńskich sięgnąć.... wkurzają mnie niemiłosiernie tą swoja hordą w środku Galii

    Miałeś cały czas sojusz z WRE?

    Visca el Barca!!!

  5. #15
    Pampa
    Gość
    Do cna zniszczylem ale przejęli.

  6. #16
    Comte de Barcelona Awatar Barsa
    Dołączył
    Aug 2009
    Postów
    1 882
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    89
    Otrzymał 101 podziękowań w 58 postach
    Pewnie oni nie muszą tyle płacić albo mają zastrzyk gotówki na początku spory... albo komp oszukuje

    ps. coś tam dodałem w poprzednim poście.

    Visca el Barca!!!

  7. #17
    Pampa
    Gość
    Mam nawet teraz. Wciagneli mnie w wojne z Sasanidami, ale przydali sie w walce z plemionami. ERE radzi sobie nieźle, stracili tylko całe Bałkany i nic więcej.

  8. #18
    Comte de Barcelona Awatar Barsa
    Dołączył
    Aug 2009
    Postów
    1 882
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    89
    Otrzymał 101 podziękowań w 58 postach
    No tak ERE

    Ja puściłem sobie przed chwila 3 tury tak bez nic robienia, żeby choć lekko się przygotować co się stanie i o dziwo jak mnie zaatakowali Jazygowie czy jak im tam to ERE odpuścił sobie sojusz... No to się zdziwiłem, ale jak drugi raz patrzyłem czy można złapać armię Swebów to jak wypowiedziałem tym wojnę, ERE też odpuścił... to już się wkurzyłem

    W ogóle ERE na mapie wykonuje dziwne i nieskoordynowane ruchy w pierwszych turach...

    Visca el Barca!!!

  9. #19
    Pampa
    Gość
    Moim największym błędem było zaatakowanie Madziarów na Sycylii którzy są sojusznikiem Hunów. Myślałem że AI działa jak w Rome i że albo nie dojdą w ogóle ci Hunowie albo z ogromnym opóźnieniem, jakież było moje zdziwienie kiedy w 3 tury pełne 4 armie zawitały pod Mediolanem... Musiałem rzucić wszystko co miałem dostępne w Europie żeby ich powstrzymać. Plus jest taki że straciłem tylko jeden region (atomówka :/) a Hunowie stracili wszystko czym atakowali.

  10. #20
    Łowczy
    Dołączył
    Oct 2009
    Postów
    158
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    0
    Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
    U mnie to wygląda tak:
    * Brytania jest nie do utrzymania, za dużo chętnych a i dochód niski. Niech Brytania sama zadba o swoją obronę. Legiony przydadzą się do obrony Renu, kiedy już wkroczą Wandalowie.
    * Najazdy Jazygów czy Kwadów - pikuś. 2 połączone legiony wsparte garnizonami i drobną rekrutacją dadzą sobie radę. Jak już się ich odpędzi to można spalić ich osady i zyskać trochę pieniędzy.
    * Największe zagrożenie to Ostrogoci i Wyzygoci, ich hordy poruszają się obok siebie, pustosząc Bałkany i nie mam czym ich zatrzymać. Na razie oblegają Salonę, oby nie przyszła im do głowy przeprawa przez Adriatyk.
    * Wandalowie i Swebowie - problemu nie rozwiązałem, ale od 3 tury wzmacniam armię hiszpańską i jeden z legionów granicznych (specjalnie w tym celu wycofany w głąb Galii). Mam nadzieję, że uda mi się je połączyć i zniszczyć hordy osobno. Na szczęście najeźdźcy nie są bardzo szkodliwi, kręcą się w kółko (co prawda plądrując) ale niewiele palą miast na swojej drodze.
    * Armię afrykańską, dla zaoszczędzenia kosztów, musiałem rozwiązać.
    * Podatki utrzymuję na poziomie wysokim. Liczę się z buntami, ale zakładam, że lepiej mieć kilka zbuntowanych prowincji do których z czasem się wróci niż pełnoprawne barbarzyńskie państwa, które będą się rozrastać moim kosztem. Ostatecznie zbuntowane prowincje można będzie zburzyć.
    * Sojusz z ERE to porażka, przydaje się tylko, aby wyłudzić trochę pieniędzy za wypowiedzenie wojny egzotycznym frakcjom (Alanowie np.). Za to nie ma co liczyć na ich wsparcie.
    * Opuszczenie prowincji daje niewielki bonus, ale obniża zadowolenie w całym państwie.
    * Gram na Trudnym

    Teraz pytanie: w jaką część infrastruktury inwestować żeby jak najszybciej się zwróciło?

Strona 2 z 6 PierwszyPierwszy 1234 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •