Strona 4 z 4 PierwszyPierwszy ... 234
Pokaż wyniki od 31 do 32 z 32

Wątek: Starożytna piechota kontra kawaleria

  1. #31
    Szambelan Awatar K A M 2150
    Dołączył
    Nov 2009
    Lokalizacja
    Gdańsk
    Postów
    2 061
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    12
    Otrzymał 52 podziękowań w 45 postach

    Re: Starożytna piechota kontra kawaleria

    Przypomniała mi się drobna informacja co do bitwy po Ipsos. Fakt, strona, która wygrała bitwę posiadała rydwany, ale nie zostały one użyte w bitwie, baa, nawet ich nie rozstawiono na placu boju, po prostu zostawiono je w obozie.

  2. #32
    Stolnik Awatar Baal-Melkart
    Dołączył
    Aug 2009
    Postów
    1 178
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    1
    Otrzymał 14 podziękowań w 12 postach

    Re: Starożytna piechota kontra kawaleria

    Cytat Zamieszczone przez Furiusz
    A gdzie tak twierdziłem? Stwierdzam, że w Grecji istniała tendencja konserwatywna jeśli idzie o sposób prowadzenia wojny oraz to, że ta myśl, wielkie sukcesy na niej oparte, a także warunki naturalne zaowocowały mniejszymi chęciami zmiany, uważam, że to wszystko się na siebie nakładało.
    Opieram się na interpretacji Twojego tekstu, w którym można się dopatrzeć sugestii jakoby "konserwatywna" myśl wojskowa brała górę nad racjanalną oceną zalet i wad takiej czy innej metody prowadzenia wojen. Odnośnie warunków terenowych pełna zgoda. Natomiast intryguje mnie ta "konserwatywna myśl". W moim przekonaniu hoplici walczący w formacji falangi stali się w pewnym okresie najlepszą formacją bitewną piechoty, więc zmiany nie były konieczne. Najlepszą nie znaczy niezwyciężoną. Niemniej jednak zmiany następowały i rosła rola formacji lekkozbrojnych.

    Ale gdzie ja tak twierdzę? ja wymieniam jedynie bitwy w których brały udział rydwany w okresie określanym jako zmierzch rydwanów. To samo do uwagi poniżej.
    Ale w istocie był to zmierzch rydwanów (co nie znaczy całkowity zanik). Nie tylko w moim rozumieniu tego pojęcia, tj. drugorzędnej roli wozów bojowych na polu bitwy, ale i w Twoim rozumieniu, gdzie podpieram się argumentem coraz mniejszej liczby rydwanów uczestniczących w bitwach, czy zanikiem stosowania wozów bojowych w ogóle.

    Kręcę coś, czy w późniejszym okresie tzn po podboju Brytanii przez Rzym, nie widać na tym teatrze działań rydwanów jako środka bojowego?
    W Brytanii tak, a przykład Kartaginy? Ta jak najbardziej stosuje rydwany jeszcze w IV w. p.n.e. i nawet podczas inwazji Agatoklesa miała posiadać ponoć 2 tys. tych wozów (liczba zapewne przesadzona, ale nie niemożliwa). W III w. już z nich rezygnuje.


    Czy my się nie rozumiemy? Może warto byłoby zajrzeć do tekstów wcześniejszych w tym wątku, wtedy byłoby jaśniej. Wracając, to nie ten temat ale ok. Bitwę pod Cedynią wygrała zapewne ciężka jazda niemiecka, walki z taborytami (głównie piechota) wygrywały ciężkozbrojne rycerskie krucjaty Cesarstwa niemieckiego? Pod Courtrai, zapewne również wygrała doborowa jazda francuska? kwiat rycerstwa etc? Wikingowie cały swój ustrój społeczny nastawiali na wystawienie armii złożonych z rycerstwa zakutego w ciężkie zbroje? zapewne w bitwie pod Crécy i kilku innych z wojny stuletniej, zadecydowała szarża ciężkiej, rycerskiej jazdy (fakt zadecydowała ale nie tak jak wyobrażali to sobie Francuzi) ?
    Przrzucanie się bitwami w których sukces odniosała piechota (z Twojej strony) lub jazda (z mojej strony) będzie raczej bezproduktywne. Co do Cedyni to mamy raczej doczynienia z zasadzką, a te okoloczności nie sprzyjały zaprezentowaniu możliwości bojowych jazdy Hodona. Taboryci, no tak, ciekawe jak by sobie radzili z szarżą ciężkiej konnicy po opószczeniu taboru. Wikingowie tak, a Normanowie? Bitwy wojny stuletniej to już zmierzch rycerstwa i średniowiecznych metod rozgrywania bitew, przynajmniej na zachodzie. Natomiast można zadać pytanie,która część armii średniowiecznej była najbardziej wartościowa i nalepjej wyekwipowana?

    Nie sprawdzę teraz bo czytałem w bibliotece ale raczej tak.
    Bardziej prawdopodobne jest, że Ksantippos był raczej "doradcą wojskowym" niż wodzem. Ciekaw jednak jestem jak autor/autorzy argumentowali swoją tezę o sprawowaniu dowództwa przez Lacedemończyka.

    mała liczebność wynikała ze słabości tej formacji. Zwłaszcza w późniejszych postmariańskich czasach gdy odgrywali w zasadzie role chłopców przyuczających się do kariery i latali jako gońcy etc.
    A zatem na czym polegała słabośc jazdy rzymskiej, np. w armii republikańskiej? Była słabo wyekwipowana albo może Rzymianie nie umieli jeździć konno?

    W takim razie mea culpa
    Za wcześnie wziąłeś na siebie winę ;-). Istnieje możliwość, że obaj nie mieliśmy racji i iaculatores mogą być formacją mieszaną, konni + oddziały piesze.

    Jak zapewne zauważyłeś, to twój pierwszy post w tym temacie, zatem mój tekst nie był odpowiedzią na jakiegokolwiek twojego posta
    Punkt dla Ciebie ;-)
    Żeś Jeden Święty jest, uznałem ciebie, Mazda-Ahuro,
    Gdy Dobra Myśl zeszła raz ku mnie,
    Bym głośno wyrzekł, co Myśl mówi Cicha, Najlepsza:
    u Kłamców licznych nie szukaj pochwały,
    Bo każdą Cnotę wrogiem ci uczynią.

Strona 4 z 4 PierwszyPierwszy ... 234

Podobne wątki

  1. Starożytna Grecja
    By Wiktor_Lechki in forum Książki historyczne
    Odpowiedzi: 18
    Ostatni post / autor: 13-08-2013, 20:24
  2. Kawaleria
    By Challanger in forum Podzamcze (MTW II, Kingdoms - pomoc techniczna)
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 06-05-2012, 18:26
  3. Kawaleria (?)
    By Błysk in forum Empire: Total War
    Odpowiedzi: 21
    Ostatni post / autor: 06-07-2010, 07:45
  4. kodeki kontra medek
    By Dunkel in forum Medieval & Viking Invasion
    Odpowiedzi: 2
    Ostatni post / autor: 23-02-2010, 16:38
  5. Empire Total War: DX9 kontra DX 10
    By Aerogryf in forum Empire: Total War
    Odpowiedzi: 12
    Ostatni post / autor: 09-10-2009, 15:59

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •