Zamieszczone przez reedeye
A tak z ciekawości spytam. Jak sobie wyobrażasz "prawdziwą kampanię multi" na 6-8 graczy ? Czekanie godzinę na swoją turę ? Już nie mówiąc o przypadkach kiedy ktoś traci połączenie i trzeba wchodzić do gry od nowa. . .
Zamieszczone przez reedeye
A tak z ciekawości spytam. Jak sobie wyobrażasz "prawdziwą kampanię multi" na 6-8 graczy ? Czekanie godzinę na swoją turę ? Już nie mówiąc o przypadkach kiedy ktoś traci połączenie i trzeba wchodzić do gry od nowa. . .
Jakoś to sobie można wyobrazić na prostym przykładzie MTW 2, tam jakoś tych 6-8 graczy sobie radziło.
"Jakoś". Tu ma wszystko być perfekcyjne, nie ma być ani chwili nudy. Kampania ma być dynamiczna, o to tu chodzi.
Zamieszczone przez Izabelin
A wyobrażam sobie, limit czasu na mapie strategicznej, przy czym uważam, ze trzeba by tu wprowadzić jakąś 'równoczesność' tury dla wszystkich graczy, taki bardziej real-time (trudne do zrealizowania, ale możliwe, kwestia tylko odpowiednich założeń i reguł). Następnie tura bitew, również limit czasu, gdzie gracze mogą sobie toczyć bitwy między sobą (+ opcja przejęcia kontroli nad wojskami AI, jeśli oczywiście zainteresowany gracz z drugiej strony się zgodzi, i na przykład ograniczenie tylko do AI, z którymi jesteśmy w sojuszu). Jeśli żadnej bitwy akurat nie mamy, to opcja podglądu, żeby nam się nie nudziło
Zamieszczone przez K A M 2150
Prostym przykładzie czego proszę ? Masz na myśli hot-seat bez rozgrywania bitew ? Przecież to popierdułka, a nie kampania
Zapewniam was, że to byłoby niegrywalne. Już sam hot-seat trochę wieje nudą bo przy większej ilości graczy, długość oczekiwania na swoją kolejke wzrasta, gra staje się długa i męcząca. Kto w dzisiejszym świecie ma czas na to aby przez 1/3 czasu grać, a 2/3 czasu czekać i tak przez dziesiątki godzin rozłożone na raty. Już nie wspominam o nerwach związanych z problemami technicznymi. W EU2 gdzie gramy teoretycznie nonstop, podczas gry na 8-12 graczy często zdarza się tak, że z sesji zaplanowanej na 5 godzin, gra się efektywnie 1-2 godziny. Dlaczego ? Bo jedna osoba się spóźni, innej niewiadomo dlaczego nie ma i trzeba szukać suba, potem pojawiają się problemy techniczne, ktoś co chwila traci połączenie, serwer nawala, lagi są. . . no, ale tam jednak z reguły gra idzie sprawnie i jest pasjonująca bo jednak czas rzeczywisty. . . w każdym bądź razie zebranie tych kilku ludzi na kilka godzin w regularnych odstępach czasu to dzisiaj wyzwanie.
Mi się marzy właśnie multi nakierowany na dualplayer - ze specjalnymi kampaniami zaprojektowanymi na dwóch graczy, wydanymi z grą i przez moderów i z opcją aby wojska AI obejmował wrogi gracz - w dodatku z sensowną dyplo i szerokim wachlarzem opcji tworzenia protektoratów, obejmowania wojsk sojusznika itd. itp.
Wyobraźcie sobie teraz jakie świetne wojny można by było toczyć. Amerykańska Rewolucja (Brytole vs Amerykańce na mapie obejmującej Amerykę Północną), Powstanie Listopadowe (Polacy vs Rosjanie), a nawet takie rzeczy jak Wielka Kampania obejmująca podboje Napoleona - Francja vs Wielka Brytania, z kontrolą wrogich wojsk, Francja nawet z wspaniałymi wojskami i generałami, miałaby ciężki orzech do zgryzienia na kontynencie
CA po raz pierwszy od dawna pomyślało, słowem. Zamiast tworzyć coś w gruncie rzeczy pozbawionego sensu. . .
Co do limitu czasu - bezsens. Jeden czasem ma się dużo do zrobienia w jednej turze, a czasem nic. Państwa mają też inną wielkość.
Real-time ? Może w innym Total Warze za 2 lata. . . ale na pewno nie w Napoleonie. A tutaj chodzi o Napoleona, a nie o to co będzie za 2 lata.
Przejmowanie wojsk nad AI ? Tylko który gracz ma je przejąć ?
Oglądanie cudzych bitew ? Pasjonujące. . .
Już nie mówiąc, ze bitwy musiałby być bardzo arcadowe, szybcy żołnierze, bardzo celni, którzy przy okazji szybko umierają
Bardziej odpowiada mi idea "partii szachów" pomiędzy dwoma imperiami, do którą można zagrać zawsze wtedy kiedy przeciwnik ma czas, a nie wtedy kiedy akurat 6-8 osób ma czas. Tak jest w Close Combat - mamy tam kampanie na dwóch graczy i czasem gra się przez kilka godzin non-stop, innym razem można się zgadać smsowo na jedną potyczkę, a czasem się nie gra przez 2 tygodnie - ale kampania idzie naprzód
4 graczy to by była katorga na mapie kampanii...
Rozwiązaniem mógłby być powrót do systemu z MTW 1. Tam podczas tury "planowało" się ruchy a po kliknięciu klepsydry były one "wykonywane". To plus jakiś racjonalny limit czasu, po którym tura upływa sama. Gracze przesuwają swe armie nie wiedząc o własnych posunięciach.
Jeżeli 2 wrogie armie podczas ruchu się spotkają dochodzi do bitwy, po której armia przegrana ucieka, a zwycięska kontynuuje powiedzmy 90% swego zaplanowanego marszu. Jeżeli dochodzi do 2 bitew w 2 różnych wojnach mogą być one w miarę możliwości toczone równolegle. W tym czasie gracze nie mający nic do roboty mogą stanąć jako dowódcy AI w innych bitwach przeciw graczom.
Tak samo negocjacje. Podczas planowania jedna ze stron odpala panel dyplomacji, przedstawia swe żądania czy co tam. Po kliknięciu klepsydry info otrzymuje druga strona i zaczynają się real-time negocjacje. Kończyło by się je zaakceptowaniem umowy przez obu członków. W tym czasie inni gracze toczyli by swe bitwy, prowadzili swe negocjacje.
O ile, żadna z bitew się strasznie nie przeciągnie ten system byłby całkiem grywalny.
{G.Div.}
Gdy życie Ci zbrzydnie,
i stanie się piekłem,
wsadź łeb do kibla,
i przyp.. deklem.
Shogun i Med 1 miały zupełnie inną mapę strategiczną i tam jednoczesna tura była naturalnym i jedynym sensownym rozwiązaniem. W epoce armii hasających sobie samopas po prowincjach, trudno sobie wyobrazić jednoczesną turę.
Ja się boję o grywalność kampanii dla dwóch graczy, a co dopiero w przypadku większej liczby. . . dla mnie ważne aby dali taką opcje aby drugi gracz mógł się wcielać w AI w bitwach z kompem. Tylko tyle i aż tyle (fajnie by było jakby ktoś kto ma konto na TWC i się tam udziela albo weźmie udział w betatestach, zarzucił takim pomysłem). I będę grał bo bedzie megaciekawie. W przeciwnym wypadku nawet kampania na bagatela - dwie osoby, będzie miała ograniczoną grywalność. Bo jednak opcja rozgrywania autobitew z AI jest strasznie sztuczna. A tylko to zapewni płynność rozgrywki.