-
Podczaszy
Książe jednak stwierdza, że z Francją podpisze sojusz.
-
-
Wielki Mopczysławie, co prawda umawialiśmy się, że Szczecin przypadnie w udziale Danii, ale nasz wspaniałomyślny król odstępuje wam prawa do miasta. Wyślemy jednak na Pomorze kupców by na wyspie Wolin założyli faktorię handlową, niech nasze państwa opływają w bogactwa.
[Edit: Sorry, wcześniej nie zauważyłem, że Polska w tej rzeczywistości jest pogańska ]
Ostatnio edytowane przez Domen ; 15-05-2015 o 13:37
Powód: skasowany tekst o biskupie i nawracaniu Pomorzan ^^
-
-
Polska w tej rzeczywistości jest pogańska
Jako aktualny regent pogańskiej Polski, przedstawiamy oto nowy hymn Królestwa:
Zamiast Mazurka Dąbrowskiego - Rumak Świętowita:
https://www.youtube.com/watch?v=dkBm...U&spfreload=10
W głębinach rugijskich borów, śród nadmorskich łęgów
I w gontyny Arkony wiatr posępnie świszcze,
Jak białe żagle jodłowych łodzi wikingów
Wyrasta z fal Bałtyku słowiańskie grodziszcze.
Lśnią w kolisku wiecowym szłomy i pancerze,
Błyszczą z mroków ołtarzy oczy Świętowita –
I chmurne czoła knezi, władyków, rycerzy
Troską czarną, jak żalnym całunem owite.
- Wojna na śmierć, na życie z nawałą germańską!
Jak warkot strzał brzmią słowa kapłańskiej wyroczni,
Biały rumak Bożyca rży w dal nadodrzańską
I uderza kopytem w groty wieszczych włóczni.
Wojna – i płoną wici od Łaby ku Odrze,
Powstają Łużyczany, Lutycy, Redary,
Walczą hufce lechickie zacięcie i chrobrze
I noce rozkwitają krzewami pożarów.
Tępy łoskot oszczepów o blachy pawęży
Niesie echa bojowe z uroczysk odwiecznych,
W ogniu stają gontyny i padają mężni,
Krwią Słowian broczy germański miecz obosieczny.
Zielenią puszcz ojczystych jak tarczą okryty
Groźny witeź, jak sokół, na pierś wroga spada –
Gdy wtem wytrąci oręż z dłoni Obodryty
Niemców broń niezawodna: fałsz, podstęp i zdrada.
W proch runęły Bożyszcza z kamiennych ołtarzy.
Prastary lud słowiański do krzyża przybito.
Na ruinach i wałach lechickich cmentarzysk
Zarżał cicho, boleśnie rumak Świętowita.
O, kurhanna ziemio połabska! O, kwitnąca
Macierzanką i wrzosem Rugio bursztynowa!
Choć młot teutonów mury twych miast poroztrącał,
Naród Polan przez wieki w sercach cię przechowywał.
Oto już dzień wyroczny, dzień chwały się zbliża,
Łuny wstaną nad tobą, jak dymy kadzielnic
Dłoń polska podźwignie cię z niewoli krzyża,
Już słychać brzęki broni z glinianych popielnic.
Z świętych gajów wychodzą prasłowiańskie Bogi,
Pręży się moc i pomsta wśród mogił ukryta,
Poprzez rugijskie wydmy, odrzańskie rozłogi
Już rży, poczuwszy wolność, rumak Świętowita!
-
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Możesz edytować swoje posty
-
Zasady na forum