Jak oblegniecie, to zaatakujemy oblegającą armię i sami oblegniemy. Więc odradzamy. Ale jak zdobędziemy Kretę, to podpiszemy pona.
Jak oblegniecie, to zaatakujemy oblegającą armię i sami oblegniemy. Więc odradzamy. Ale jak zdobędziemy Kretę, to podpiszemy pona.
Dobra, niech wam będzie. Kreta wasza i pon na 15 tur.
A nie, czekaj Xardas. My mamy sojusz
Ale ok, w imię naszego sojuszu zrobię ci przysługę
... Ok, dzięki (też zapomniałem ).
Proszę o usunięcie dwóch fortów z moich ziem. Sojusz i nieoficjalna zgoda na przemarsz wojsk nie oznacza zgody na samowolną aneksję należących do mnie ziem.
Nieuczynienie tego potraktujemy jak wypowiedzenie sojuszu i chęć działania na korzyść swojego protektoratu który ostatnio bezprawnie wkroczył na nasz teren.
Ale jako wypowiedzenie przez kogo, przez wasNieuczynienie tego potraktujemy jak wypowiedzenie sojuszu
Nic nam o tym nie było wiadomo aż do teraz.chęć działania na korzyść swojego protektoratu który ostatnio bezprawnie wkroczył na nasz teren.
No przepraszam ale jakim prawem sobie budujecie forty na moich ziemiach? Rozumiem że jeśli ja wejdę na wasz teren i zbuduję sobie forty to nie będziecie mieć nic przeciwko? Nie mamy oficjalnie podpisanego przemarszu wojsk i jeżeli w ten sposób będziecie nadużywać naszej gościnności to potraktujemy to jako agresję i złamanie przez was sojuszu. Chociaż bardzo byśmy tego nie chcieli.Ale jako wypowiedzenie przez kogo, przez was
\Nic nam o tym nie było wiadomo aż do teraz.
No cóż, jeżeli faktycznie tak jest, to powinniście bardziej pilnować swojego wasala