-
Szambelan
Techniczny
Ok, ale myśli bardziej oddzielajcie, np. innym kolorem z dopiskiem przed (Myśli: ...... , to i to)
Bo czasem ciężko wyłapać co postać mówi a co już tylko sama myśli, zwłaszcza jak się czyta kilka wpisów na szybko.
Czyli chcecie kontynuacji Earthdawna?
-
-
Szambelan
-
-
Wielki Kuń
Techniczny
Pewnie, że chcemy. Ale teraz lepiej będzie w luźniejszego Wieśka pograć.
Niech żyje Gwardia!
-
-
Szambelan
Techniczny
Chcemy, ja już pracuję nad nową postacią
-
-
Techniczny:
Chcę, ale po Wiedźminie Najwyżej tempo w DP mi siądzie, bo mam zamiar je po Wiedźmine dalej prowadzić, ale przecież nie musi gnać tak jak WFRP.
Co do oznaczania myśli kolorem super pomysł, tez muszę go u siebie wprowadzić.
-
-
Szambelan
Techniczny
Spoko, MG musimy się wspierać w pewnych technicznych rozwiązaniach, jak kolor niebieski dla wpisów Technicznych czy zielony, ew. do ustalenia dla rozmyślań.
Nieco zmienię narracyjną walkę, ale to podam w Wiedźminie jak dopracuję. Zmiany nie będą rewolucyjne jakoś, ale zwiększą nieco element losowy.
Ostatnio edytowane przez Araven ; 23-06-2015 o 16:41
-
-
palę LD pije EB, używam OB i jestem OK
Techniczny:
Jak najbardziej za kontynuacją. Dopiero mi się intryga zaczęła włączać Pisałam już wcześniej, że to mój debiut w pdf-ach więc daj Aravenie możliwość dorobieniu szlifów.
-
-
Szambelan
W Pbf-ach.
Jak na debiut było super. Generalnie mnie zaskoczyliście pozytywnie dobrym wczuciem się w klimaty Barsawii i gry Adeptami.
-
-
Szambelan
Messiaen:
Mag w czasie następnych dni siedział w swoim cichym kącie wśród drzew i zieleni sporo czasu. Zapewne nikt nawet tego nie zauważył. Podczas rozmyślań myślał o tym, co się działo między nim, a całą drużyną. Kompletnie nie pasował do nich, a karygodne błędy, które popełnił w swoim czasie przez swoją bezmyślność kompletnie zrujnowały jego sytuację tutaj. Zastanawiał się nad odejściem przez dłuższy czas i Messiaen w końcu zadecydował, że odejdzie. Zdobył sporo doświadczenia podczas swojej podróży na czym mu głównie zależało, ale i zdobył małą sumkę za sprzedanie tego posągu Raggoka elfom. Niech Pasje strzegą tego posągu, bo elfom na pewno coś strzeli w końcu do łba i wykorzystają go do swoich celów...
Mag wstał i przyszedł do swojego pokoju w forcie. Otworzył swoją torbę podróżną, wyjął pergamin i zaczął pisać list skierowany do Drunella. Spisał w nim wszystko, co chciał mu powiedzieć. Nie chciał robić przedstawienia i żegnać się otwarcie przed wszystkimi, nawet nie miał po co. Elfki go nienawidziły, Leyla miała na niego haki i bał się, że kiedyś wszystko wyjdzie na jaw, a wietrzka jak wietrzka... Jedynie kogo naprawdę tu lubił to Drunnel. Treść listu brzmiała tak:
"Cóż, Drunellu. Czas na mnie... Odchodzę.
Nie pasuje kompletnie do tej grupy. Za dużo tu różnic między nami, a poza tym i tak większość grupy jest wroga dla mnie. Jeśli mam się męczyć tu to wolę odejść.
Gdybym tu został na dłużej zapewne doszłoby do tego, że chcieliby mnie nawet ubić po pewnym czasie, bo bym im przeszkadzał. Kto, co i jak - domyślisz się.
O pożegnaniu z innymi nie muszę wspominać, bo najchętniej wypaliłbym co poniektórym twarz żywcem...
To co chciałem to i tak po części uzyskałem - posiadam teraz moc i wiedzę mogącej pozazdrościć mi magowie, a sumkę na tym posągu też całkiem niezłą zarobiłem. Żeby tylko tym elfom nie odbiło i nie zaczęli wykorzystywać tego posągu do swoich, jak domyślam się, wielkich planów.
Dokąd się udam? Jeśli nic tu nie osiągnę ani nie zyskam to wrócę po prostu do domu.
Nie szukaj mnie ani nie podążaj czasami za mną, ani tym bardziej nie mów nikomu o moim liście i tym o czymkolwiek, kiedykolwiek rozmawialiśmy. Niech reszta zapomni o mnie. Nie traktuj tego jako ucieczki, lecz jako konieczne dobro. Jako jedyny byłeś mi tu bliskim w tej grupie, więc proszę, uszanuj moją decyzję...
Messiaen"
Mag po napisaniu listu przywołał swój powietrzny tron, zabrał wszystko co miał, podleciał do pokoju Drunella i zostawił w nim list mówiąc łagodnym i na tyle głosnym tonem, aby tylko on to usłyszał: - Żegnaj, Drunellu. Byłeś dobrym towarzyszem... - po czym zaczął lecieć w kierunku wyjścia z fortecy mając nadzieję, że nikt go nie zaczepi po drodze, a następnie w kierunku teleportu, o którym mówił mag elfów, który powinien przeteleportować Messiaena za bagna...
Techniczny:
W skrócie zmieniam postać. W tą nie mogłem się kompletnie wczuć i nie zawsze czułem klimat gry. Zobaczymy jak to będzie z nową postacią i z nową przygodą. Koncept postaci podeślę na PW.
-
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum