Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 12
Pokaż wyniki od 11 do 12 z 12

Wątek: Grunwald-ilustrowany wykaz chorągwi obydwu stron konfliktu z dnia 15-07-1410

  1. #11
    Troublemaker Awatar Nezahualcoyotl
    Dołączył
    Aug 2009
    Lokalizacja
    Hidden Castle
    Postów
    6 637
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    373
    Otrzymał 893 podziękowań w 599 postach
    Długosz opisuje godło każdej z tych trzech chorągwi jako półksiężyc z gwiazdą wewnątrz, na niebieskim polu. Jest to herb rodu Leliwa. Pierwszą z chorągwi była dwudziesta siódma chorągiew wojewody krakowskiego Jana z Tarnowa, jednego z najbardziej znanych polskich dyplomatów. Długosz pisze, iż był to „[...] mąż stałego umysłu i niezłomnej wiary [...]". Trzydziesta siódma chorągiew dowodzona była przez Wincentego z Granowa, piastującego urzędy kasztelana Nakła i starosty generalnego wielkopolskiego. Trzydziestą dziewiątą wystawił Spytko z Jarosławia i Tarnowa. Spytko sprawował urzędy starosty generalnego ruskiego oraz wojewody sandomierskiego. Był przodkiem sławnej rodziny Jarosławskich. Ród Leliwa, osiedlony w środkowowschodniej Małopolsce, był tradycyjnie lokalnym rywalem rodu Starża (patrz nr 33). Kiedy na mocy unii w Horodle w 1413 roku polskie rody przyjęły w swe szeregi rodziny litewskie, ród Leliwa znalazł się na samym szczycie listy. Leliwa przyjęła wtedy w swe szeregi wojewodę wileńskiego wraz z rodziną. Chorąży przedstawiony na ilustracji nosi przyłbicę, która pojawiła się w połowie XIV wieku, w wyniku dodania zasłony do hełmu typu łebka. Zasłona, chroniąca twarz rycerza, była ruchoma i najczęściej zwężała się ku przodowi na kształt ostrego dziobu lub zwierzęcego pyska. Taki typ hełmu zwany był po niemiecku „Hundsgugel" („psi pysk"), a po angielsku „hounskull". Zasłona była połączona z dzwonem hełmu (czyli jego główną czę*ścią) za pomocą zaczepu lub zawiasu czołowego, bądź dwóch zawiasów skroniowych.



    „[...] Dwudziesta ósma była wojewody poznańskiego Sędziwoja z Ostroroga, za herb mająca zrolowaną chustkę związana w kół* ko, z rozpostartymi końcówkami, na polu czerwonym [...] Czterdziesta pierwsza była chorągiew Dobrogosta z Szamotuł, z pofalowana chustką związaną w środku, na polu czerwonym, w herbie [...]". Godłem obu chorągwi i herbem rodowym ich dowódców jest Nałęcz (patrz nr 5). Rekonstrukcja została oparta na wizerunku Nałęczy z Herbarza Złotego Runa. Większość rycerstwa z obu chorągwi, osiedlona w okolicach Ostroroga i Szamotuł, mogła również należeć do rodu Nałęcz. Sędziwój z Ostroroga sprawował wcześ*niej urząd kasztelana nakielskiego, a od roku 1406 wojewody poznańskiego. W latach 1434-1441 pełnił z przerwami funkcję starosty generalnego wielkopolskiego. Sędziwój był jednym z czołowych dyplomatów Władysława Jagiełły. Dobrogost Świdwa z Szamotuł sprawował od roku 1425 urząd podkomorzego kaliskiego, a w latach 1430, 1432 i 1439 starosty generalnego wielkopolskiego. Od 1436 roku był również kasztelanem poznańskim. Zmarł po roku 1453. Chorąży przedstawiony na ilustracji jest biedny i nosi niekompletną i przestarzałą zbroję. Stożkowy hełm z osłoną nosa, zwaną nosalem, jest starego typu. Osłaniający dół brzucha pas, złożony z elastycznie połą*czonych, metalowych płytek, to tzw. szorca. Na kolczugę założona jest czerwona tunika z herbem rodowym Nałęcz. Jedyną osłonę nóg chorążego stanowią nakolanki.



    „[...] Dwudziesta dziewiąta była Mikołaja z Michałowa, wojewody sandomierskiego, z białą różą na czerwonym polu w herbie [...]". Znak ten był herbem rodu Poraj, do którego należał Mikołaj z Michałowa i Kurozwęk, zwany Biełuchą. Według niektórych herbarzy róża w herbie Poraj była srebrna, co można wytłumaczyć tym, iż kolor biały w heraldyce zastępuje srebrny. Mikołaj z Michałowa był wcześniej kasztelanem wojnickim i starostą sieradzkim. Już po bitwie grunwaldzkiej został starostą i kasztelanem krakowskim. Nazwa rodu wywodzi się od zawołania Poraj. Słowo pochodzi prawdopodobnie od imienia własnego, lecz może także być typu opisowego. Określano tak bowiem bagienną roślinę, której pięciopłatkowy kwiat przypominał różę. Znak ten po raz pierwszy pojawia się na pieczęci w 1352 roku, a pierwsza pisana wzmianka o nim pochodzi z roku 1386. Ród Poraj pochodził z Czech i posiadał ziemie w Wielkopolsce, głównie wokół Konina i Kalisza. Niniejsza rekonstrukcja oparta została na wizerunku herbu z Herbarza Złotego Runa. Chorąży nosi hełm typu łebka, z dołą*czonym czepcem kolczym. Łebka była najpopularniejszym hełmem polskiego rycerstwa w drugiej połowie XIV i na początku XV stulecia. Hełmy z czepcem przymocowanym na stałe występowały rzadko. Zazwyczaj czepiec zakończony był dziurkowanym paskiem skóry, połączonym z górnym rzędem kółek czepca. Otwory w pasku były dopasowane do występów, znajdujących się w dolnej części hełmu. Po założeniu paska na występy, przez rurkowe otwory w występach przeciągano drut, sznurek lub rzemień, któ*ry wiązano na końcach. W ten sposób czepiec był dobrze przymocowany, lecz łatwo go było w razie potrzeby zdjąć. We wnętrzu łebki znajdowała się bawełniana lub jedwabna wyściółka.



    (...] Trzydziesta była Jakuba z Koniecpola, wojewody sieradzkiego, z biała podkowa zwisająca w dól, ozdobiona krzyżem, na czerwonym polu (...]". Długosz opisuje tu Pobóg, herb dowódcy chorągwi. W herbie tym podkowa jest zazwyczaj skierowana w górę, tak jak w niniejszej rekonstrukcji, zgodnej z Herbarzem Złotego Runa. Na wczesnych wizerunkach pole jest czerwone, lecz później zmienia się na niebieskie, zaś podkowa jest srebrna ze złotym krzyżem. Ród Pobóg mógł wywodzić się z rodu Jastrzębiec, który ma niemal identyczny herb. Według legendy, jeden z rycerzy herbu Jastrzębiec miał opuścić Polskę w nie*łasce. Za granica odpokutował winy, zyskując przychylność papieża. Kiedy wrócił do kraju, król w uznaniu dla jego pobożności, wynagrodził go zmianą herbu na Pobóg. Jakub (lub Jakusz) z Koniecpola i Januszewic sprawował urząd wojewody sieradzkiego, w latach 1409-1418 starosty kujawskiego, a w roku 1416 także starosty brzeskiego. Pobóg - jako jego pieczęć - widnieje na dokumencie z 1419 roku. Jakub pełnił także funkcję ochmistrza królowej Polski. Był przodkiem potężnej rodziny Koniecpolskich. Rodziny używające herbu Pobóg rozprzestrzenione były po Ziemiach: Krakowskiej, Łęczyckiej, Poznańskiej, Sandomierskiej, Sieradzkiej i na Mazowszu. Podstawowym orężem polskiego rycerstwa pod Grunwaldem była kopia. W tym okresie miała ona drzewce grube i mocne. Aby zrównoważyć ciężar kopii, wykorzystywano nie tylko wyciętą krawędź tarczy (patrz nr 10), lecz również specjalny, sztywny lub składany hak, przytwierdzony z prawej strony do napierśnika. Ze względu na grubość drzewca, kopia miała przewężenie, stanowią*ce uchwyt. Przed uchwytem zamontowana była kolista tarczka, która chroniła dłoń rycerza.



    „[...] Trzydziesta pierwsza była chorągiew Jana lub lwa z Obichowa, kasztelana Śremu, która za herb miała głowę żubra ze złotym kółkiem w nosie, na polu żółtym [...]". Dowódca tej chorągwi jest znany jako Iwo lub Jan Goły z Obichowa. Iwo Goły sprawował urząd starosty kujawskiego w latach 1405- 1408, a od 1408 kasztelana śremskiego. W latach 1411-1421 był starosta generalnym ruskim. Herb tej chorągwi nazywany jest Wieniawa. Pochodzenie nazwy rodu nie jest znane. Według legendy, ród i jego herb wywodził się z Moraw. Godło pojawia się po raz pierwszy na pieczęci z 1302 roku, a w źródłach pisanych w 1398. Warte odnotowania jest, że Wieniawa była herbem samego Długosza. Kształt głowy żubra w niniejszej rekonstrukcji oparty został na wizerunkach podobnych herbów, ukazanych w Herbarzu Złotego Runa. Na drugim planie ilustracji widzimy towarzyszących chorągwi dwóch trębaczy i werblistę, którzy mogli dawać wojsku sygnały przy użyciu instrumentów. W pewnych sytuacjach w trakcie kampanii grunwaldzkiej, w czasie marszu, aby uniknąć nieporozumień, prawo używania trąb sygnałowych mieli jedynie trębacze królewscy. Jak podaje Długosz „[...] Na pierwszy dźwięk trąby przed świtem, rankiem lub kiedykolwiek indziej wojsko wstawało i zbroiło się. Na drugi odgłos trąby siodłano konie, a na trzeci wojsko ruszało w drogę za maszerującym na przedzie marszałkiem [...)". Wygląd namiotów przedstawionych w tle bazuje na ówczesnych ilustracjach. Namioty były przeważnie używane przy okazji turniejów. Mogły także zostać użyte w trakcie kampanii (zobacz również drugi plan w nr 28, 41).



    [...] Trzydziesta druga była chorągiew Jana Ligęzy z Bobrka, wojewody łęczyckiego, która za herb miała głowę osła na czerwonym polu [...]". Herb opisywany przez Długosza nosi nazwę Półkozic, Półkoza, lub też Polukoza. Zawołanie rodowe brzmiało Półkoza. Nazwa rodu wywodzi się prawdopodobnie od imienia własnego. Istnieje kilka niewiarygodnych legend, jakoby ród używał głowy osła, jako tarczy. Zostało to pokazane, obok herbu rodowego Półkozic, na czternastowiecznym portalu kościoła parafialnego w Stróżyskach (przy drodze z Nowego Korczyna do Buska-Zdroju), ufundowanego przez Michała ze Stróżysk. Najstarsza pieczęć z wizerunkiem herbu Półkozic pochodzi z 1354 roku. Jan Ligęza pełnił urząd wojewody łęczyckiego w latach 1374-1418. Był obecny przy podpisywaniu unii horodelskiej. Podczas bitwy grunwaldzkiej osobiście dowodził własną chorągwią. Od drugiej połowy XIV wieku zaczęto niekiedy nosić na napierśnikach obcisłe kaftany, wykonane z tkaniny lub skóry, często z dekoracyjnym lub heraldycznym motywem. Mogło to być pokrycie zbroi złączone z nią na stałe albo osobny kaftan (tak jak na niniejszym rysunku). Pas rycerski, często wykonany z ciężkich metalowych ogniw, był bogato zdobiony. Zgodnie z ówczesnymi kanonami mody noszono go bardzo nisko na biodrach. Pasy rycerskie były niekiedy bardzo drogie, zwłaszcza jeśli porównać ich ceny z kosztami innych elementów ubioru czy zbroi. Niektóre pasy, wykonane z metali kolorowych i szlachetnych, osiągały wartość kilkudziesięciu grzywien. Dla porównania, koń bojowy kosztował do sześciu grzywien.



    „[...] Trzydziesta trzecia, kasztelana wojnickiego Andrzeja z Tęczyna, za godło mia*ła topór na czerwonym polu [...]". Herb ten, nazywany Toporem, używany był przez ród Starża, do którego należał Andrzej z Tęczyna. Herb Topór po raz pierwszy pojawia się na pieczęciach z lat 1282-1285, a pierwsza pisana wzmianka o nim pochodzi z roku 1401. Rekonstrukcja na ilustracji została dokonana na podstawie wizerunku godła Topór w Herbarzu Złotego Runa. Andrzej z Tę* czyna od 1408 roku pełnił urząd podstolego krakowskiego. Jego znakomici potomkowie przyjęli nazwisko Tęczyńskich. Na początku XIV wieku ród Starża był tradycyjnie najpotężniejszym rodem Małopolski, Nazwa rodu wywodzi się prawdopodobnie od słowa „stary" bądź „straż". Ród Starża był rywalem rodu Leliwa (patrz nr 27, 37, 39). Leliwici osiągnęli wysoką pozycję za panowania Kazimierza Wielkiego, któremu służyli z wielkim oddaniem, obejmując wiele ważnych urzędów państwowych. Wtedy właśnie potęga Leliwy przyćmiła sławę Starzy. Oba rody poparły Ludwika Węgierskiego jako następnego króla Polski i utrzymały swą wpływową pozycję. Rywalizacja między rodami była tak zaciekła, że od czasu do czasu z tego powodu w Małopolsce wybuchały otwarte wojny. Chorąży na ilustracji nosi kompletną zbroję. Osłona ręki złożona jest z chroniącego obojczyk naramiennika (tutaj niewidocznego), opachy - osłaniającej ramię, nałokcicy - zabezpieczającej łokieć oraz narękawia, osłaniającego przedramię. Dłoń chroniona jest przez rękawicę. Z kolei na pełną osłonę nogi składały się: nabiodrek - chronią* cy udo, nakolanek, nagolenica i trzewik.



    „[...] Trzydziesta czwarta była chorągiew Zbigniewa z Brzezia, marszałka Królestwa Polskiego, która za godło miała głowę lwa ziejącego płomieniami na polu niebieskim [...]". Opisany tu herb to Zadora lub Płomień (łac. Flamen). Ród Zadorów posiadał ziemie wokół Krakowa i Sandomierza, a tak* że nad środkowa Pilica. Zbigniew z Brzezia (wsi leżącej między Wieliczką i Bochnią) herbem Zadora opieczętował dokumenty z roku 1399 i 1404. Na mocy postanowień unii Polski i Litwy do rodu Zadorów przyjęto starostę Żmudzi Kieżgajłę oraz wojewodę trockiego Jawnutę Walimuntowicza. Niniejsza rekonstrukcja oparta została na wizerunku herbu w Herbarzu Złotego Runa. Marszałek był najwyższym rangą dowódcą, zaraz po królu. Jechał na czele armii, trzymając proporzec królewski (patrz nr Ib). Zbigniew z Brzezia sprawował funkcję marszałka od roku 1399 aż do śmierci w 1425 roku. Był również starostą krakowskim w latach 1409 i 1410. Należał do grona czołowych dyplomatów króla Władysława II Jagiełły, uczestniczył w wielu polskich poselstwach i misjach dyplomatycznych. Po nabyciu przez Zbigniewa miejscowości Lanckorona, która stała się jego główną siedzibą, jego potomkowie przyjęli nazwisko Lanckorońscy. Zbigniew z Brzezia został ukazany na czele swej osobistej chorągwi. Jego koń nosi osłaniający łeb element zbroi, zwany naczółkiem, a także napierśnik. Pełna zbroja konia, tzw. ladry, w Polsce używana była bardzo rzadko. W trakcie bitwy Zbigniew dowodził grupą czterech lub sześciu chorągwi (w tym „gończą" i świętego Jerzego), która oddzielała siły litewskie od prawego skrzydła wojsk Korony. Jego osobista chorągiew prawdopodobnie należała do tej grupy.



    „[...] Trzydziesta piątą była chorągiew Piotra Szafrańca z Pieskowej Skały, podkomorzego krakowskiego, za herb posiadająca białego konia z czarną przepaską pośrodku na czerwonym polu [...]". Długosz opisał tak herb rodu Starykoń, do którego należał Piotr Szafraniec (patrz nr 10). Piotr Szafraniec z Pieskowej Skały i Łuczyc pełnił urząd podstolego krakowskiego w latach 1398- 1406, a od roku 1406 do 1430 był podkomorzym krakowskim. Od roku 1408 sprawował funkcję marszałka nadwornego. Później był także starostą łęczyckim, chęcińskim i sieradzkim. Sprawował też urząd wojewody sandomierskiego od 1431 roku i krakowskiego od 1433. Zmarł w 1437. Był życzliwy husytom. Chorąży oddziału jest herbu Korczak (inaczej zwanego Wręby bądź Trzy Wręby), który należał do rodu Korczak. Pierwotnie ród Korczak używał jako godła głowy psa, a herb Wręby został zapożyczony od węgierskiego rodu Karaffa. Trzy belki na tarczy symbolizują trzy rzeki: Dunaj, Sawę i Drawę, między którymi leżały ziemie rodu Karaffa. „Korczak", oznaczający w języku staropolskim kubek, kielich lub czaszę, jest uważany za odpowiednik węgierskiego słowa „karaffa". Jednak najprawdopodobniej wywodzi się od imienia własnego. Długosz pisze w Rocznikach, że król Ludwik Węgierski przyznał herb Korczak Rusinowi Dimitrowi z Goraja, który był jednym z twórców unii Polski i Litwy. Ponadto w Herbarzu Gelrego Korczak jest przedstawiony jako herb Iwana z Goraja, brata Dimitra. Przypuszczalnie jest to wczesny przykład przyjmowania ruskiej szlachty w szeregi polskich rodów. Herb ten był często używany na Podolu. Pułkownik Michał Wołodyjowski, historyczna postać uwieczniona w Sienkiewiczowskiej Trylogii, pochodził właśnie z rodu Korczak.



    „[...] Trzydziesta szósta była chorągiew kasztelana wiślickiego Klemensa z Moskorzewa, która w herbie miała dwa i pół żółtego krzyża na niebieskim polu [...]". Klemens, będący wcześniej podkanclerzym Królestwa Polskiego, używał herbu Pilawa. Legenda podaje, iż król Kazimierz Sprawiedliwy nadał nazwisko rodowe rycerzowi Zyrosławowi, który wyróżnił się w bitwie przeciwko pogańskim Bakom nad rzeką Piławą. Herb właściwy półtrzecia krzyż osiągnął ostateczny kształt w końcu XIV wieku. Wcze*śniej przyjmował formą litery „Z" i w ten sposób opisywany jest w czternastowiecznej literaturze. W zapiskach sądowych z 1387 roku wspomniano, iż Stanisław Zawrót używał pieczęci ze znakiem półtrzecia krzyż oraz literą „Z". Półtrzecia krzyż wyparł później literę „Z" całkowicie. Chorąży na ilustracji nosi fryzurę „pod garnek", popularną wśród możnowładztwa w pierwszej połowie XV wieku. W drugiej połowie XV wieku modne stały się dłuższe włosy. W źródłach niemieckich znaleźć moż*na informacje o rycerzach noszących długie włosy, zebrane na czubku głowy siatką. Włosy były zazwyczaj obcinane prosto, bez cieniowania, choć długie włosy czasami cieniowano w połowie. Pokazane tutaj bojowe siodło rycerskie, czyli typu zachodniego, kosztowało około dwudziestu groszy. Natomiast za siodło wschodnie trzeba było zapłacić mniej więcej dziesięć groszy. Siodło wschodnie miało ławki ustawione równolegle do grzbietu końskiego. Było mniejsze, plytsze i lżejsze, a także wygodniejsze niż zachodnie. Ukazany w tle wizerunek Zamku Toruńskiego oparty został na rekonstrukcji Konrada Steinbrechta z roku 1885.


    In quexquichcauh maniz camanahuatl ayc pollihuiz yn iteno yn itauhca in Mexico-Tenochtitlan


    Jeśli avek to tylko z Indianką!
    *************************
    https://www.youtube.com/channel/UCo3...6M-C3c_Wc_57BQ

    *************************
    Był czas kiedy osobnika owego zwano @zajac.





  2. #12
    Troublemaker Awatar Nezahualcoyotl
    Dołączył
    Aug 2009
    Lokalizacja
    Hidden Castle
    Postów
    6 637
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    373
    Otrzymał 893 podziękowań w 599 postach
    [...] Trzydziesta ósma chorągiew Dobies* ława z Oleśnicy za herb miała biały krzyż z potrójnym wycięciem w czwartej ćwiartce, zło*żonym z dwóch liter »V«, na czerwonym polu [...]". Jest to herb Dębno, który widnieje na pieczęci Dobiesława z 1413 roku. Według niektórych sprawozdań z bitwy, Dobiesław zaatakował wielkiego mistrza Ulryka von Jungingen. Ulryk lubił otaczać się przedmiotami zbytku, stąd przepych jego uzbrojenia, uwidoczniony na ilustracji. Wydatki wielkiego mistrza, zanotowane w księ*dze podskarbiego malborskiego, zawierają: „[...] 25 grzywien na kość słoniową, potrzebną do wykonania stolika [...], 4 grzywny na nowe srebrne okucia rękojeści i pochwy miecza [..-]"• W okresie bitwy pod Grunwaldem Ulryk miał już pięćdziesiąt lat i zaczynał tracić wzrok, lecz ciągle był sławny jako znakomity rycerz. Po bitwie, na osobiste polecenie Władysława Jagiełły, wśród stosów trupów odszukano zwłoki wielkiego mistrza. Odesłano je do Malborka, gdzie spoczęły w grobowcu wielkich mistrzów, w kaplicy świętej Anny. Znak własności w czwartej ćwiartce herbu, zwany łękawica, jest taki sam, jak znak używany przez ród Habdank. Zbieżność tę próbowały wyjaśnić różnorakie legendy. Według jednej z nich, podczas najazdu Tatarów w 1243 roku, zabrano krzyż z klasztoru na Łysej Górze. Kiedy obóz tatarski dotknę*ła zaraza, chan wysłał jednego z rycerzy, aby zwrócił krzyż. Rycerz ten pozostał w Polsce, ożenił się i przyjął chrześcijaństwo, a król nadał mu herb z wizerunkiem krzyża i ofiarował zamek w Dębnie. Pewnego razu został on znieważony przez rycerza z rodu Habdank. Podjąwszy rękawicę, Tata r zginął w pojedynku. Wtedy, do czwartej ćwiartki jego godła, król dodał znak łękawica z herbu Habdank.



    „[...] Czterdziesta Marcina ze Sławska miała w górnej połowie herbu część sylwetki lwa, a w dolnej cztery głazy [...]". Długosz opisuje herb rodu Zaremba (bądź Zarę* ba), jednego z najstarszych rodów Wielkopolski. Herb ten pojawia się po raz pierwszy w 1301 roku na pieczęciach arcybiskupa gnieźnieńskiego Jakuba i biskupa poznań*skiego Andrzeja, natomiast w źródłach pisanych - w zapiskach sądowych z roku 1395. Wizerunek herbu i jego barwy zmieniały się na przestrzeni dziejów. W Herbarzu Złotego Runa górna część jest żółta, a dolna czerwona, z trzema czarnymi rombami i prostą linią podziału.Jednak zazwyczaj górna część jest przedstawiana z niebieskim tłem, dolna z czerwonym, a linia podzia*łu ma kształt blankowania muru obronnego. Głazy pokazywane są jako trzy w linii lub też cztery (trzy w linii wyżej i jeden niżej), tak jak w opisie Długosza bądź w Roli Marszałkowskiej z 1461 roku. Głazy najczęściej są żółte i przyjmują kształt krzyża. Zostały one wzięte z herbu czeskiej rodziny rycerskiej Zaremba. Polska gałąź rodu Zaremba początkowo zajmowała ziemie niedaleko Sieradza, lecz pod koniec XIII wieku ród przeniósł się do Kalinowej, bli* żej Kalisza. Litewski bojar Olechna Dowejnowicz był jednym z przyjętych do rodu i wiadomo, iż używał herbu Zaremba w 1433 roku. Marcin ze Sławska w latach 1409-1415 był podstolim poznańskim. Później pełnił urzę*dy: podkomorzego poznańskiego, kasztelana kaliskiego i poznańskiego, wojewody kaliskiego i starosty generalnego wielkopolskiego. Zmarł między 1452 a 1455 rokiem. Przedstawiony na ilustracji chorąży nosi herb Łodzią (patrz nr 24), który pojawia się po raz pierwszy na pieczęci z 1303 roku, a w źródłach pisanych w 1411.





    „[...] Czterdziesta druga była chorągiew kasztelana sądeckiego Krystyna z Kozichgłów, posiadająca w herbie strzałę ozdobioną podwójnym krzyżem na czerwonym polu [...]"• Jej dowódcą był Krystyn z Kozichgłów Młodszy, kasztelan Sącza w latach 1419-1437 i sędzia generalny Ziemi Sądeckiej w 1426 roku. Kozieg* łowy to niewielka miejscowość, leżąca na południe od Częstochowy, przy obecnej drodze szybkiego ruchu do Katowic. Herb Lis to jeden ze znaków własności, w polskiej terminologii heraldycznej zwany rogacina. Był używany przez ród Lis, do którego Krystyn należał. Herb ten zwany był także Brzura lub Mzura, od nazwy rzeki niedaleko Sochaczewa, nad którą - prawdopodobnie - król nadal rodowi herb ze strza* łą, po zwycięskiej bitwie z oddziałem łuczników litewskich i jaćwińskich. Najstarsza pieczęć z tym znakiem pochodzi z 1226 roku. Posłużył się nią komes Stefan z Wierzbna. Krystyn użył herbu na pieczęci w roku 1410. W trakcie unii w Horodle do herbu Lis przyjęto litewski ród Sunigajło. Rekonstrukcja godła na niniejszej ilustracji bazuje na rysunku z Herbarza Złotego Runa. Zbroja chorążego odtworzona została według rekonstrukcji Andrzeja Nadolskiego i Andrzeja Kleina, przedstawiającej zbroję wykonaną około 1380 roku, znalezioną podczas wykopalisk na grodzisku w Siedlątkowie nad Wartą, niedaleko Kalisza. Zbroja znajduje się obecnie w Muzeum Archeologicznym w Łodzi. Należała prawdopodobnie do podsędka sieradzkiego. Kirys posiada dwa kółka, do których przytwierdzane były łańcuszki do przymocowania miecza, hełmu bądź sztyletu. Łańcuszki te, popularne w XIV wieku, miały chronić broń przed zagubieniem, w przypadku wytrącenia jej z ręki rycerza. Niestety pomysł nie sprawdził się na polu walki. Łańcuszek miecza zbyt często bowiem plątał się z łańcuszkiem hełmu lub sztyletu. Dlatego też przedstawiony chorąży ich nie posiada.





    „[...] Czterdziesta trzecia, Jana Mężyka z Dąbrowy, za herb miała dwie ryby, zwane pstrągiem, jedną na polu białym, drugą na czerwonym [...]". W ten sposób Długosz opisuje herb Wadwicz. Rekonstrukcja chorągwi oparta została na wizerunku identycznej chorągwi krzyżackiej w Banderia Prutenorum. Jak podaje legenda, rycerz o imieniu Wadwicz wysłany został przez króla Bolesława Chrobrego jako ambasador do Danii. W drodze powrotnej z wielkim trudem zdołał uratować się z tonącego statku. Król Bolesław żartując, iż rycerz szczęśliwie nie został zjedzony przez ryby, dał mu dwie ryby za herb. Nazwa rodu wywodzi się prawdopodobnie z obcoję*zycznego terminu topograficznego. Jan Mężyk z Dąbrowy, niedaleko Tarnowa, był podczaszym i cześnikiem nadwornym oraz sekretarzem królewskim. Później sprawował m.in. urzędy: starosty krzepickiego i ostrzeszowskiego, wojewody lwowskiego i starosty generalnego ruskiego. Herb Wadwicz widnieje na jego pieczęciach z 1413, 1427 i 1430 roku. Będąc członkiem przybocznej świty kró*lewskiej, Jan Mężyk nie mógł walczyć w szeregach swojej chorągwi. Chorąży oddziału jest herbu Łabędź, który był szeroko rozpowszechniony na Ziemi Krakowskiej i Sandomierskiej. Według legendy, herb ten zosta! przyniesiony do Polski około roku 1124 przez Piotra Dunina, któremu ksią*żę Bolesław Krzywousty podarował wieś Skrzynno, leżącą niedaleko Opoczna na Ziemi Sandomierskiej. Stąd herb ten nazywano tak* że Skrzynnem. Używało go wiele rodzin, noszących nazwisko Dunin. Wizerunek łabędzia występował w kilku odmianach. Początkowo zwrócony był w lewo, lecz później w prawo, tak jak na niniejszej ilustracji. Dziób i nogi są czasem czarne, czasem zaś żółte. Niniejsza rekonstrukcja bazuje na Herbarzu Złotego Runa.



    „[...] Czterdziesta czwarta była Mikołaja z Wiślicza, podkanclerzego Królestwa Polskiego, która za herb miała trzy trąby na bia* łym polu [...]". Herb ten, zwany Traby, nale*żał do rodu Trąba. Kształt trąb w niniejszej rekonstrukcji oparty został na wizerunku godła w Herbarzu Złotego Runa. W źródle tym czarne trąby zostały ukazane na polu czerwonym, podczas gdy Długosz podaje pole białe. Na trąbach w rekonstrukcji umieszczono żół*te dodatki, które zazwyczaj występują na wizerunkach herbu. Do rodu Trąba przyjęta została jedna z najbardziej wpływowych rodzin Wielkiego Księstwa Litwy - Radziwiłłowie. Chorągiew była dowodzona przez Miko* łaja Trąbą z Wiślicza, który sprawował urząd podkanclerzego Królestwa Polskiego oraz arcybiskupa halickiego. W latach 1411-1422 był on arcybiskupem gnieźnieńskim i pierwszym prymasem Polski. Urząd prymasa Polski został ustanowiony po utworzeniu arcybiskupstwa lwowskiego w roku 1412, aby utrzymać najwyższą range arcybiskupstwa gnieźnieńskiego. Potwierdzenie tej zwierzchności, wraz z formalnym tytułem prymasa, Mikołaj Trąba otrzymał na soborze w Konstancji w 1417 roku. Herb Trąby pojawia się w kronice soboru. Prawa górna trąba ukazana jest tam w takim samym położeniu, jak lewa górna (jest to prawdopodobnie błąd zagranicznego artysty). Mikołaj Trąba by! nawet kandydatem na papieża. Istnieją sugestie, iż jako stosunkowo nowa postać wśród możnowładztwa polskiego, wystawił chorą*giew dla podniesienia własnego prestiżu. Chorąży na ilustracji nosi przyłbicę. Była to stosunkowo droga ochrona głowy rycerskiej. Cena przyłbicy wahała się od dwóch do czterech grzywien, w zależności od trudności wykonania i ilości zużytego materiału. Za tę samą kwotę można było nabyć dwie łebki lub cztery kapaliny



    „[...] Czterdziesta szósta była chorągiew braci, rycerzy Gryfów, za herb mająca białego gryfa na czerwonym polu [...]*. Była to jedna z dwóch chorągwi rodowych, walczących na polach Grunwaldu. Ród Gryfów posiadał ziemie pomiędzy Krakowem i Sandomierzem. Rekonstrukcja została oparta na Herbarzu Złotego Runa. Inne herbarze pokazują złote pazury również na tylnych nogach gryfa. Długosz podaje błędnie, iż dowódcą chorągwi był podsędek ziemski krakowski Zygmunt z Bobowej herbu Gryf, podczas gdy Zygmunt sprawował ten urząd w latach 1431- 1436. Ponadto choć prawdopodobnie brał on udział w bitwie, był stanowczo zbyt młody, jak na dowódcę chorągwi. Miał około dwudziestu lat i wśród Gryfów znalazłoby się wielu rycerzy bardziej predysponowanych do tej roli. Zygmunt sprawował później wiele waż* nych funkcji, m.in. sędziego ziemskiego krakowskiego i burgrabiego zamku krakowskiego. Użył on pieczęci z gryfem w roku 1438. Kazimierz Mosingiewicz wysunął hipotezę, że dowódcą chorągwi był Krystyn Myszka z Nieprześnej (niedaleko Bochni), podsędck ziemski krakowski w latach 1413- 1437, któremu król w dniu 1 marca 1411 roku zapisał sumę 100 grzywien jako nagrodę za udział w wojnie z zakonem. Dowódcą chorągwi mógł jednak być również Wierzbię- ta z Branic lub Klemens Birowo z Banowie. Ród Gryfów został przypuszczalnie założony przez legendarnego Leszka III. Kiedy ten ogłosi! swym następcą najstarszego z czternastu synów - Popiela, reszta braci złożyła przysięgę poddaństwa i obiecała nieść pomoc w wojnie. Gryf, którego otrzymali za herb, posiada górną połowę sylwetki orła, co miało symbolizować zwierzchnictwo królewskiego orla Popiela.



    „[...] Czterdziesta siódma była rycerza Zakliki z Korzkwi, za godło mająca białą podwójną literą »V« z krzyżem, na czerwonym polu [...]". Chorągiew posiada herb Syrokomla, godło rodu Syrokomlów, do którego należał Zaklika. Herb Syrokomla (patrz nr 16) jest znakiem własności w kształcie litery „W" (zwanym w polskiej terminologii heraldycznej łę- kawicą) z krzyżem ponad nim. Nazwa rodu wywodzi się prawdopodobnie od imienia własnego. Herb pojawia sie. na pieczęci podsędka ziemskiego krakowskiego Jana Syrokomli w 1354 roku. Kształt godła na ilustracji oparty został na rysunku herbu Syrokomla z Herbarza Złotego Runa, gdzie jest on błę* dnie nazwany Hebadank (Habdank) lub Awdanc (Awdank). Herb Habdank jest identyczny z Syrokomla, nie posiada jednak krzyża ponad łękawicą (patrz nr 38). Zaklika z Korzkwi (wsi leżącej pomiędzy Krakowem i Skałą) zapisał się w dziejach wojny z krzyżakami jako ten, który powiadomił króla Władysława Jagiełłę o pokonaniu zakonu w bitwie pod Koronowem, stoczonej 10 października 1410 roku. Zaklika po bitwie grunwaldzkiej sprawował urząd podsędka krakowskiego. Urząd kasztelana Wiślicy sprawował od roku 1407 aż do śmierci w 1420 roku. Jedna z teorii głosi, iż Zaklika nie był bogatym rycerzem, a w wyposażeniu oddziału pomógł mu zasobniejszy materialnie krewniak, biskup płocki Jakub z Korzkwi. Na ilustracji widać to po stroju Zakliki, żegnają*cego się z żoną. W szeregach wojsk pod Grunwaldem byli i tacy rycerze, którzy mogli pozwolić sobie tylko na zbroję kolczą lub nawet jedynie przeszywanicę. Można jednak przypuszczać, iż Zaklikę, jako kasztelana, stać było na wystawną zbroję z przyłbicą i dobre uzbrojenie chorągwi.



    „[...] Czterdziesta ósma, należąca do braci, rycerzy z rodu Koźle Rogi, miała za god* ło trzy skrzyżowane włócznie na czerwonym polu [...]". Chorągiew była druga ze sformowanych w lecie 1410 roku chorągwi rodowych. Ród Koźle Rogi używał herbu zwanego Koźlarogi bądź Jelita. Ród ten był bogaty, posiadał ziemie w okolicach Piotrkowa, Radomia i Kielc. Długosz podaje, że dowódcą chorągwi był Florian z Korytnicy, rycerz piastujący wiele urzędów: podczaszego sandomierskiego, kasztelana wiślickiego i starosty generalnego ruskiego. Jednocześnie dodaje, iż był on przedchorągiewnym w chorągwi krakowskiej. Po powrocie z wojny, Florian wybudował w 1413 roku kościół parafialny w Korytnicy (niedaleko Jędrzejowa). Chorągwią w bitwie mógł dowodzić Stanisław Jelitko z Gozdnej, wiadomo bowiem, iż Jagiełło po wojnie uczynił na jego rzecz zapis majątkowy. Mogła to jednak być nagroda za zasługi w bitwie pod Koronowem, w paź*dzierniku 1410 roku. Za podstawę niniejszej rekonstrukcji posłużył wizerunek herbu Jelita z Herbarza Złotego Runa. Według legendy, król Władysław Łokietek przemierzał konn o pole bitwy pod Płowcami, stoczonej z zakonem w 1331 roku. Na pobojowisku ujrzał Floriana Szarego, właściciela majątku Majkowice (na po*łudnie od Sulejowa) i rezydencji w miejscowości Surdęga nad Pilicą, przebitego trzema włóczniami, próbującego wepchnąć z powrotem do brzucha wnętrzności, które były wywleczone na zewnątrz. Król nadał wtedy Florianowi i jego rodowi trzy włócznie, jako herb oraz Jelita, jako zawołanie. Znak ten jest jednak prawdopodobnie dużo starszy, był z pewnością używany przed bitwą pod Płowcami. Pojawia się na pieczęci Tomisława z Mokrska (niedaleko Jędrzejowa) już w 1316 roku.



    „[...] Czterdziesta dziewiąta chorągiew morawskiego barona Jana z Jićina za herb miała białą strzałę z łukiem u podstawy, którą Polacy zwą Odrowąż [...]". Długosz pisze, iż chorągiew była dowodzona przez bliżej nieznanego Morawianina imieniem Heim, i że był to oddział zaciężny, złożony jedynie z Morawian. Chorągiew została wystawiona przez Jana z Jićina, ze względu na dobre stosunki panujące pomiędzy jego ojcem i Władysławem Jagiełło. Podczas bitwy chorągiew, wraz z czeską chorągwią zaciężną nr 50, znajdowała się na tyłach chorągwi świętego Jerzego i wsparła tę ostatnią, powracającą po nie- świetnej ucieczce. Herb Odrowąż po raz pierwszy pojawia się w Polsce na pieczęci z 1350 roku. Składa się on z dwóch części - znaku własności w kształcie strzały oraz napiętego łuku. W polskiej terminologii heraldycznej zwane są one odpowiednio rogacina i napięta. Rekonstrukcja na ilustracji oparta została na wizerunku herbu z Herbarza Złotego Runa. Nazwa rodu wywodzi się prawdopodobnie od imienia własnego, jednak niektórzy badacze przypuszczają, iż może mieć znaczenie topograficzne. Długosz podaje w Klejnotach, że Odrowąż był u- żywany na Morawach m.in. przez ród Bene- śov, do którego należał Jan z Jićina. Dlatego też godło pojawia się na sztandarze czterdziestej dziewiątej chorągwi. Nie jest zaskakujące, iż rody czeskie używały tych samych herbów, co polskie. W czasach średniowiecza istniały bowiem między nimi silne związki, szczególnie w trakcie panowania w Polsce w latach 1300-1305 czeskiego króla Wacława II. Pozostali, ukazani w tle rycerze, noszą herby bardziej dla Moraw typowe.



    „[...] Pięćdziesiąta była Gniewosza z Dalewic, podstolego krakowskiego, mająca za herb grot strzały rozwidlający się. na prawo i lewo, z krzyżem w środku, ponad dwuramiennymi widełkami, na polu czerwonym [...]". Ta k jak na poprzednim sztandarze, w herbie Odrowąż, motyw rozwidlonego grotu, będący komponentem godła, okreś* lany jest jako rogacina. Opisany przez Długosza herb to Kościesza, zwany również Strzegomia, pojawiający się na pieczęci Gniewosza z Dalewic w dokumencie z 1387 roku. Nazwa „Kościesza" wywodzi się prawdopodobni e od imienia własnego, choć niektórzy badacze przypisują jej znaczenie opisowe. Wyraz „Strzegomia" Długosz tłumaczy jako przekręconą nazwę miejscowości Trzegom na Śląsku (współcześnie Strzegom, leżący pomiędzy Legnicą i Wałbrzychem), która mogła kiedyś należeć do dóbr rodu. Herb pojawia się po raz pierwszy na pieczęci z 1317 roku, a pierwsza wzmianka o nim pochodzi z roku 1400. Niniejsza rekonstrukcja została oparta na Herbarzu Złotego Runa. Była to chorągiew zaciężna, złożona z Czechów, Morawian i Ślązaków powołanych przez Gniewosza, który - być może - miał koneksje rodowe w każdym z tych krajów. Gniewosz w trakcie swej błyskotliwej kariery pełnił także urzędy starosty lwowskiego i trembowelskicgo. W czasie bitwy chorągiew Gniewosza, tak jak chorągiew 49, należała do odwodu sił polskich i wraz z nią wsparła cofającą się chorągiew świętego Jerzego. Uzbrojenie Czechów było takie samo, jak w innych państwach środkowej Europy. Chorąży nosi małą łebkę, tak jak i jeden z rycerzy w tle. Na broń zaczepną składają się włócznie, miecze i topory.



    „[...] Pięćdziesiąta pierwsza była chorą* giew księcia litewskiego Zygmunta Korybutowicza, która w herbie miała zbrojnego mę* ża, siedzącego na koniu, na czerwonym polu [...]". Dzięki ustaleniom Stefana K. Kuczyńskiego wiemy, że herb Pogoń występował na polach o różnych barwach, m.in. niebieskim, różne były także sposoby przedstawiania jeźdźca i konia. Aby uniknąć powielenia wizerunku herbu z chorągwi nadwornej (nr 3), artysta pokazał Pogoń na polu niebieskim. Kształt herbu właściwego, tak jak w przypadku chorągwi nadwornej, bazuje na sarkofagu Jagiełły na Wawelu. Nawet jeśli sztandar chorągwi księcia Zygmunta ukazywał Pogoń na polu o innym kolorze, niektóre z chorągwi litewskich z pewnością posługiwały się herbem o polu niebieskim. Dawniejsze opracowania sugerują, że książę Zygmunt utworzył chorągiew z rycerstwa z terenów spornych między Koroną a Wielkim Księstwem Litewskim. Stąd na ilustracji widzimy wiele elementów wschodnich, np. hełm i zbroję lamelkową chorążego bądź też okrągłą tarczę rycerza w tle. Przypuszczalnie jednak książę Zygmunt zwerbował pod swój herb polskich ochotników, bez względu na ich związek z jakimkolwiek regionem. Byłaby więc to formacja czysto zaciężna i zapewne dlatego Długosz w Rocznikach umieścił ją za typowymi chorągwiami zaciężnymi nr 49 i 50. Zygmunt Korybutowicz był bratankiem Władysława Jagiełły. W latach 1422-1427 sprawował funkcję namiestnika Czech. Był też popieranym przez husytów (czeskich reformatorów religijnych i narodowych) pretendentem do tronu królewskiego w Czechach. Jako członek przybocznej świty kró*lewskiej, nie walczył w szeregach swej chorągwi.

    Sorry za rozbicie opisów w kilku postach jednak limit znaków rządzi się własnymi prawami.







    c.d.n.
    Ostatnio edytowane przez Nezahualcoyotl ; 26-07-2015 o 18:01


    In quexquichcauh maniz camanahuatl ayc pollihuiz yn iteno yn itauhca in Mexico-Tenochtitlan


    Jeśli avek to tylko z Indianką!
    *************************
    https://www.youtube.com/channel/UCo3...6M-C3c_Wc_57BQ

    *************************
    Był czas kiedy osobnika owego zwano @zajac.





Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 12

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •