Gra ktoś tu jeszcze w to całkiem przyjemnie rozwiązane dzieło Blizzarda?
Ja gram. hehehe
Śmierć to Twoje przeznaczenie.
A poza tym sądzę, że Rzym należy zniszczyć.
KABANOS to taka kiełbaska i zespół muzyczny, oba polecam.
Jeśli nie musisz czegoś zrobić, to nie rób. Ale jeśli już musisz, to zrób to szybko.
SacredBand też gra a i owszem - tak 5 od nas gra wieczorami
Nie wiem jaka broń będzie użyta w trzeciej wojnie światowej, ale czwarta będzie na maczugi.
Albert Einstein
https://www.youtube.com/watch?v=mtReG9Z-BWI
Polecam zwłaszcza 4 filmik. Wszystkie są zresztą bardzo prześmiewczo prawdziwe.
Śmierć to Twoje przeznaczenie.
A poza tym sądzę, że Rzym należy zniszczyć.
KABANOS to taka kiełbaska i zespół muzyczny, oba polecam.
Jeśli nie musisz czegoś zrobić, to nie rób. Ale jeśli już musisz, to zrób to szybko.
Kiedyś grałem w HotSa, ale szybko odpuściłem, jakoś nie podchodzi mi ta gra. Jak dla mnie za bardzo ogranicza indywidualne umiejętności (praktycznie brak snowballu) na rzecz gry zespołowej, co przy losowej drużynie może utrudnić zwycięstwo. Do tego dobór przeciwników był tragiczny. Większość gier wygrywałem beż żadnego oporu przeciwnika, lub byłem masakrowany bez możliwości odbicia się. Wyrównane gry trafiły się tylko kilka razy. Na plus dałbym różnorodność map, bo każda wymaga innych czynności do wygranej.
Denerwowało mnie jeszcze zbytnie faworyzowanie Warcrafta i olanie StarCrafta. Z tego pierwszego było więcej postaci niż z innych uniwersów razem wziętych. Natomiast Star był traktowany jak piąte koło. Żadna mapa nie była w kosmicznych klimatach. Do tego część istniejących bohaterów, nie wiadomo dlaczego, zastępowana była takimi nie występującymi w serii. Np. zamiast Edmunda Duke'a (SC:BW) weszła Sierżant Petarda, której nie było w żadnej odsłonie SC.
寧我負人,毋人負我。
曹操
Mapy w klimacie SC dalej nie ma, choć ogólnie jest teraz chyba 9 (kopanie wyłączone bo przerabiają). Dodają teraz nowych bohaterów w tempie 3-4 tygodnie.
Z SC doszła medyczka (nazwana jednostka) i Artanis.
Z dobieranie jest teraz gorzej, choć mają wprowadzić lustrzane klasy na szybkim. Ulepszyli leczenie u Tassadara i Tyrande więc jak trafisz ich jako jedyne uzdro to nie jest już 100% porażka.
Solowy mecz to dalej loteria i standardem niestety jest albo łatwe zwycięstwo albo totalne wciry.
Trochę inaczej wygląda sytuacja jak grasz w drużynie najlepiej 5 osobowej.
Ja, Samick i Vader gramy chyba codziennie. Więc można dołączyć.
Przy czym ja płacze jak mała dziewczynka, i jak w mojej drużynie jest Cho'Gall (postać którą gra dwóch graczy naraz) to mówię że idę afk.
Śmierć to Twoje przeznaczenie.
A poza tym sądzę, że Rzym należy zniszczyć.
KABANOS to taka kiełbaska i zespół muzyczny, oba polecam.
Jeśli nie musisz czegoś zrobić, to nie rób. Ale jeśli już musisz, to zrób to szybko.
Co zrobić kiedy kompozycja wrogiego zespołu jest zawsze lepsza (bo ja jestem w swoim).
Chyba że gram Kerrigan, ale wtedy więcej czasu spędzam na respie niż na podziwianiu mapy.
Śmierć to Twoje przeznaczenie.
A poza tym sądzę, że Rzym należy zniszczyć.
KABANOS to taka kiełbaska i zespół muzyczny, oba polecam.
Jeśli nie musisz czegoś zrobić, to nie rób. Ale jeśli już musisz, to zrób to szybko.