Pograłem sobie trochę nowym zreworkowanym imperium + ekspedycją. CA naprawdę zrobiła przy tych zmianach kawał dobrej roboty.
1. Zacznę od zwiększenia miast w imperium.
Licząc wcześniejsze 4 regiony (dodane do Talabeclandu i Ostermarku) to przybyło tam koło 16 regionów. W tym 3 nowe forty z ograniczoną rozbudową.
+ Forty
+ Unikalne budynki (ja lubię takie nawet jak nie mają silnych efektów, bo i tak budują świat).
+ Leśne elfy i gobliny na terenach imperium.
- Zapomnieli o surowcach. Tak więc nowe regiony są takie średnie przez to.
- Gobliny znikają z mapy za szybko.
- Zachodnia granica imperium była i tak tą bezpieczniejszą.
2. Przerobione technologie.
Na początku nie byłem jakoś mocno zachwycony nowym drzewkiem technologi. Ale podczas gry sprawdza się dużo lepiej niż stare. Już wojskowy podział na piechotę, jazdę, machiny wojenne i pociski jest dużo łatwiejsze w ulepszania. Zwałcza jak zobaczymy takie takie technologie jak pancerz piechoty z przydziału +15 do pancerza.
Warstwa średnia w sumie jest najgorsza bo nijaka.
Misje dyplomatyczne są świetne.
3. Nowe jednostki i lord.
Właściwie to jestem nimi bardzo pozytywnie zaskoczony. Lord jest mocny co nie wydaje się oczywiste. łucznicy jako jednostka 0 poziomu są okej. Znaczy w porównaniu do innych dobrych (imperium, krasnoludy, elfy czy Bretonia) jednostek dystansowych wypadają blado, ale są znacznie tańsi i bez problemu uzupełniania wszędzie. Natomiast jak porównamy ich do tych złych to naprawdę robią robotę. Myśliwi są na razie troszkę zbyt silni, ale tak naprawdę są porównywalni do kuszników i to od przeciwnika zależy którzy się lepiej sprawdzą.
Największy problem mam z wózkami. O ile przeciwnik nie ma jazdy, latających potworów to jest to jednostka zrównoważona, ale jak ma coś szybkiego to jest wtedy raczej zbędna.
4. nowe mechaniki.
a) Machinacje elektorów. To ograniczona kopia intryg wysokich elfów i jako tako jest okej. Znaczy mam wrażenie z zmniejszyli prawdopodobieństwo przyjęcia traktatów pomiędzy nacjami imperium i bez podładowywania relacji ciężej jest by jakakolwiek dyplomacja miała miejsce.
b) Hrabiowie elektorzy. To to jest już bajka wszystkie prowincje elektorów plus Sylvania, Pustkowia i Solland, ale bez krainy zgromadzenia mają teraz swojego elektora, którego można obsadzić kiedy zdobędziemy ten region.
Posiadanie regionu elekcyjnego daje dobre bonusy: unikalną cechę, runiczny kieł (specjalna broń) oraz specjalną pokolorowaną jednostkę.
- Niestety Karol Franciszek i Gelt są zabugowani i nie da się ich czasami wyrzucić ze stanowiska.
5. Imperialny Autorytet i Prestiż.
Autorytet odpowiada za globalne bonusy lub kary dla państwa, oraz jego wysoki poziom zwiększa wierność poszczególnych hrabiów elektorów.
Prestiż natomiast jest nową polityczną walutą zdobywaną za granie. Używa się go podczas wydarzeń i machinacji elektorów.
- Liczba wydarzeń jest raczej mała, mój ulubiony w którym można wybrać bitwę ma coś koło 6-7 jej wariantów.
- szybko uczymy się że musimy mieć w banku na koniec tury 2000 złota i 1000 prestiżu by zawsze wybrać najlepszą opcje.
- przyrost prestiżu jest potwornie nie zbilansowany. Na początku jest ok, ale jak mamy już tak z 10 regionów to zaczyna się kosmiczny przyrost.
6. Konfederacja.
Jest teraz powiązana z poziomem wierności który będzie w przedziale 0-10. Rośnie on w wydarzeniach oraz przez Imperialny autorytet.
Dodatkowo została dodana nowa możliwość, w sytuacji gdy jakiś region w imperium zostanie zniszczony lub zdobyty, my jako gracz mamy możliwość zwrócenia go pierwotnemu właścicielowi dzięki czemu podbijamy wierność i relacje.
Ta nowa możliwość ma 3 plusy: podbija wierność, oddaje region które go np. w tej chwili nie chcemy w ręce inne nacji imperialnej, oraz pozwala lepiej erpegować.
- Niestety na obecnym paczu (Empire undivided) jest na wpół martwy, ponieważ nacje dobra są w nim za bardzo wzmocnione i wgniatają tych złych w piach (orkowie dostali bufa i teraz czasami wygrywają wojnę z brodaczami).
Imperium dostało 2 nowe pozycje startowe: Gelt został przeniesiony do nowej prowincji Solland, a Markus startuje w lustri.
Granie Altdorfem (CA DALEJ NIE ZMIENIŁA NAZWY GŁÓWNEJ FRAKCJI) zmieniło się częściowo. Odpadł najlepszy początkowy lord czyli Gelti, więc pozostał teraz wybór pomiędzy Karolem Franciszkiem i Volkmarem. Czyli tak naprawdę żaden wybór, ponieważ wielki teoganista to żaden wybór, jako lord rozpoczynający jest po prostu tragiczny.
Z jednej strony zjednoczenie Reiklandu jest teraz łatwiejsze ale pozbycie się buntowników jest trudniejsze... Chodzi o to że ich duża armia dalej siedzie w Helmgarcie (który teraz jest tym nowym fortem czyli ma porządny garnizon), czyli nie broni reszty, ale jest bardzo ciężka do pozbycia się. Bo może werbować tam wojska nawet jak straci wszystkie inne regiony. A dodatkowo zwierzaki i Orkowie z Bretonni często idą im z pomocą.
Gelt ze swoim miejscem startu może szybko wziąć na cel orków i Skavenów. Właściwie jest to bardzo dobra pozycja do kampanii współpracy z krasnoludami. Jest to jedna z bezpieczniejszych i łatwiejszych pozycji.
Markus staruje w lustii. Już sam w sobie jest to zupełnie inne wyzwanie, ciągłe wojny z jaszczurami i szczurami. Dużo trudniejsze. To jeszcze ma on swoje unikalne mechaniki.
Zablokowanie werbowania zaawansowanych i elitarnych jednostek z budynków. werbuje je on z puli imperialnej aprowizacji, która jest połączona z 3 unikalnymi machaniami:
- Uznanie - Tu za podboje zwiększa nam się pasek uznania (6 poziomów) i na każdym wyższym mamy większą pulę oraz rangę jednostek. Niestety zwiększa nam się też kara dyplomatyczna dla relacji z jaszczurkami.
- Wrogość i Imperialna aprowizacja. Najprościej co każde zdobyte 5 regionów musimy się obronić przed 1 pełną armią jaszczurek. Dodatkowo z mocnymi bonusami do siły wszystkich wrogich armii oraz karami do ładu (co często doprowadza do buntów).
Jest to trochę denerwujące że co chwilę musimy przystopować by posprzątać.
Natomiast bardzo spodobały mi się te posiłki z imperialnej aprowizacji, które pojawiają się co 40 tur. Pozwalają nam wybrać z 4 kategorii (podobne pogrupowanie jak w technologii).
- Unikalni bohaterowie.
Kampania Markusa to jedna z przyjemniejszych zabaw grze.