Pokaż wyniki od 1 do 5 z 5

Wątek: Gra Westfalią (DLC Era Karola Wielkiego)

  1. #1
    Dowódca 101. Powietrznodesantowej Awatar Arroyo
    Dołączył
    Mar 2013
    Lokalizacja
    Oko Terroru
    Postów
    7 759
    Tournaments Joined
    1
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    1 490
    Otrzymał 1 041 podziękowań w 702 postach

    Gra Westfalią (DLC Era Karola Wielkiego)

    Zapraszam do dyskusji.

    Chcesz się czegoś dowiedzieć na temat Warhammer Fantasy, gdy wychodzi Total War: Warhammer, a nie znasz uniwersum? Zajrzyj TUTAJ.
    II Miejsce w turnieju Jesień Średniowiecza IV, uczestnik fazy pucharowej w Mistrzostwach Polski Rome II 1vs1.
    "Braki w Total War'ach to pół biedy. Gorzej, jeśli ktoś uważa taki stan gry za pełną wersję" ~ Arroyo

  2. #2
    Troublemaker Awatar Nezahualcoyotl
    Dołączył
    Aug 2009
    Lokalizacja
    Hidden Castle
    Postów
    6 637
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    373
    Otrzymał 893 podziękowań w 599 postach
    Jest już gotowy mod dla tej frakcji z reskinem jednostek oraz całkowicie nowym wizerunkiem lidera na stronie startowej:

    http://steamcommunity.com/sharedfile...57&searchtext=



    In quexquichcauh maniz camanahuatl ayc pollihuiz yn iteno yn itauhca in Mexico-Tenochtitlan


    Jeśli avek to tylko z Indianką!
    *************************
    https://www.youtube.com/channel/UCo3...6M-C3c_Wc_57BQ

    *************************
    Był czas kiedy osobnika owego zwano @zajac.





  3. #3
    Podkomorzy Awatar Chaak
    Dołączył
    May 2011
    Postów
    1 844
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    262
    Otrzymał 254 podziękowań w 191 postach
    Nadszedł czas na Sasów. Pozycja startowa jest bardzo trudna, mamy dwa regiony w różnych prowincjach, żaden nie jest stolicą, a na podbój reszty do kompletu tez są słabe perspektywy. Pozostałe regiony należą do naszych sojuszników, a od zachodu pchają się Frankowie. Do tego władca ma około pięćdziesiąt lat i żadnych następców, więc trzeba kogoś adoptować. Także jest ciekawie. Moim pierwszym założeniem było utworzenie strefy buforowej pomiędzy mną, a Karolem. Po dłuższych zabawach z plądrowaniem w miarę się udało. Na północy, i od niedawna zachodzie, są wyzwoleni przeze mnie Fryzowie, a na południu Alemanowie (protektorat), buntownicy i Angria, z którą niedawno miałem wojnę w celu zdobycia chociaż jednej prowincji. Teraz staram się spełnić warunki utworzenia królestwa, więc podbijam wschód. Co jakiś czas muszę też ruszyć się w drugą stronę, bo Frankowie przychodzą z kontratakiem. Problemem jest też brak dostępu do morza, przez co mam ograniczone możliwości handlu, ale niedługo powinno się to zmienić.
    Niedawno dostałem też ciekawe ultimatum od Karola. Jak przystało na prawdziwego chrześcijanina zaoferował mojemu władcy chrzest lub mordowanie niewinnej ludności.
    Co do armii Sasów to całkiem daje radę. Piechota z mieczami, włócznicy i łuki szału nie robią, ale mamy za to dostęp do toporników, którzy w dodatku są dość mocni. Podoba mi się też jazda - konni oszczepnicy, z dużą siłą ostrzału i dobrymi statystykami do walki wręcz. Piesi oszczepnicy też nie są źli, ale raczej ich nie używam, wolę łuki przez zasięg. Aha, są jeszcze psy, ale ich również nie rekrutuję.

    寧我負人,毋人負我。
    曹操

  4. #4
    Łowczy Awatar Sulejman I
    Dołączył
    Jan 2015
    Postów
    169
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    15
    Otrzymał 14 podziękowań w 11 postach
    Nie wiem na jaki... jest ta propozycja od Karola. Zgodziłem się, chrześcijaństwo wzrasta, burzę wszystkie świątynie, jedynie słuszna wiara osiąga ponad 50% i... nic. Jaki to ma sens skoro nie możemy zmienić całkowicie religii?

  5. #5
    Cześnik
    Dołączył
    Aug 2010
    Postów
    235
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    12
    Otrzymał 11 podziękowań w 9 postach
    Zagrałem do końca, czyli podbiłem wszystko oprócz mojego sojusznika-Danii, która miała tylko swoje wyjściowe prowincje. Zagrałem-wiem, ze to nie wyczyn- na N/N. Grałem 518 tur, skończyłem na lato 897. Tak gdzieś do 300 tury, to było bardzo ciężko, zwłaszcza od strony Cesarstwa Karola Wielkiego i jego sojuszników. Bodajże w 296 turze moja Westfalia przemieniła się w Królestwo Sasów.

  6. Użytkownicy którzy uznali post Pan Toranaga za przydatny:


Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •