Zresztą przejęcie osady drogą niedyplomatyczną powinno być traktowane jako wypowiedzenie wojny tak jak to jest naturalnie w medievalu
Zresztą przejęcie osady drogą niedyplomatyczną powinno być traktowane jako wypowiedzenie wojny tak jak to jest naturalnie w medievalu
Jest traktowane jak wypowiedzenie wojny, po prostu Hiszpania podpisała pokój zanim Francja w ogóle dowiedziała się o tej wojnie.
Trochę to poniżej pasa było, ale ciężko nie pogratulować Gobblerowi sprytu.
Niezależnie od decyzji mam nadzieję, że lamy nie czekają konsekwencje społeczne. Jeszcze raz dziękuję za wyrozumiałość i pozdrawiam
d) Zerwanie paktu „niezrywalnego/stalowego” nie będzie ścigane karnie. Gracze osobiście zobowiązują się go nie zrywać, trwa on przez cały umówiony czas, ale zerwanie grozi jedynie sankcjami społecznymi.
Jak już mówiłem ja się do niczego nie zobowiązywałem
Stalowy PON to taki sam PON jak zwykły, tylko że dżentelmeńską umową gracze zobowiązują go nie zrywać. Ja tak to rozumiem
W zaistniałej sytuacji chyba żaden gracz w tej KO nie będzie miał żadnych pretensji do Francji, jeśli nie dotrzyma tej umowy
Nie pomagam na pw
Jest tak jak mówicie. Jeżeli nie chcesz dotrzymywać paktu zawartego przez Wojtascythe to nie musisz. Tylko że pon jest i trzeba go wypowiedzieć.
Miałem tylko wątpliwość odnośnie paktów w przypadku zmiany gracza ale to już się wyjaśniło
Oczywiście w tej sytuacji jaką sam umyślnie stworzyłem, nie mam żadnych pretensji o zerwanie pona.
Pamiętaj tylko, że jeszcze w następnej turze nie możesz mnie atakować.
Wybaczcie lekkie poślizgi w wykonywaniu tur, lecz są one spowodowane godzinami pracy i dopiero po powrocie jestem wstanie je wykonać ;/
Mam nadzieję, że zrozumiecie
Zapraszam na mój kanał yt. Narazie mało tam TW, ale to się zmieni
https://www.youtube.com/user/pawelgrozny
Oraz polecam zobaczyć prace tej osoby na deviancie
http://sieere.deviantart.com/
Moim zdaniem dwie godziny to nie poślizg wymagający usprawiedliwiania i myślę że nie tylko moim więc luz
Co racja to racja. Gra ma być przecież przede wszystkim zabawą Generalnie do końca następnego dnia powinno się zrobić, mniejsza o godzinę. Jeżeli nie jesteśmy wstanie to poinformujmy żeby inni się nie wkurzali. No chyba że jak poprzednik wstawi nad ranem to zrozumiałe jest że można trochę jeszcze przedłużyć.