Malcolm
Złapał się za czoło. Dlaczego przyszło mi spotkać tego nieokrzesanego idiotę... Nigdy by to nam nawet nie przeszło przez myśl, nie jesteśmy gwałcicielami, pani. Wybacz mojemu koledze, czasem chyba sam nie wie co mówi... Rzekł próbując załagodzić sytuację. Nie krzycz proszę, bo rana będzie Cię jedynie bardziej bolała.