Arroyo, popraw tego nieszczęsnego Lorda Wampira Lahmiańskiego - Lahmie to przecież tylko wampirzyce, nie przemieniają mężczyzn. Więc prawidłową nazwą była by raczej Lady Wampirzaca Lachmiańska (a w zasadzie to z rodu Lahmii).
Arroyo, popraw tego nieszczęsnego Lorda Wampira Lahmiańskiego - Lahmie to przecież tylko wampirzyce, nie przemieniają mężczyzn. Więc prawidłową nazwą była by raczej Lady Wampirzaca Lachmiańska (a w zasadzie to z rodu Lahmii).
Wczoraj zacząłem grać Vladem i Izabellą. Sylvania zdobyta, kilka imperialnych prowincji również (Ostermark, Stirland, Averland, Talabecland, Wissenland, kawałek Reiklandu). Middenland, Hochland, Ostland i Nordland chwilowo odpuściłem, podobnie Kislev by mieć jakiś bufor między mną, a chaosem. Póki co jedynie zwierzoludzie od czasu do czasu irytują, no i krasnale bezczelnie próbują plądrować moje włości. Ogólnie gra się wampirami przyjemnie, Iza i Władek bardzo dobrana parka. Z samego przywołania zdobyłem Czarnych Rycerzy, Grobową Straż (zwykła i z wielką bronią, Vargheisty). Nie trzeba nawet dużo inwestować w infrastrukturę . Jakie jednostki/skład armii polecacie jako optymalne? Za jakieś sensowne porady też będę wdzięczny.
Ja grałem taką kompozycją armii:
Vlad (opis jego budowy masz w moim opisie kampanii)
Vampire (Death) - jedynie snajperka i do walki na Piekielnym Rumaku)
Vampire (Shadow) - jedynie ten czar osłabiający pancerz czy morale...nie pamiętam i do walki na nocnej marze w kropierzu.
6×Grobowa Straż z tarczami
2xUpiorne Relikwiarze
2xKrwawi Rycerze
1xPrzeklete Zjawy
2xSkrzydlate Maszkarony
2x Vargheisty
2xVarghulfy
3 linie - Mocna piechota wspierana przez Mortisy i Varghulfy+Jazda z terrorem i Vampirem oraz latający cyrk niszczący działa itp...
Zombi zombi zombi...
Śmierć to Twoje przeznaczenie.
A poza tym sądzę, że Rzym należy zniszczyć.
KABANOS to taka kiełbaska i zespół muzyczny, oba polecam.
Jeśli nie musisz czegoś zrobić, to nie rób. Ale jeśli już musisz, to zrób to szybko.
Mam pytanie. Kim według Was najłatwiej i jaką taktyką ogrqć przeciwnika grającego wampirami na multi?
W tej sprawie polecam pisać TUTAJ, bo to nie temat na dyskusje multi
Chcesz się czegoś dowiedzieć na temat Warhammer Fantasy, gdy wychodzi Total War: Warhammer, a nie znasz uniwersum? Zajrzyj TUTAJ.
II Miejsce w turnieju Jesień Średniowiecza IV, uczestnik fazy pucharowej w Mistrzostwach Polski Rome II 1vs1.
"Braki w Total War'ach to pół biedy. Gorzej, jeśli ktoś uważa taki stan gry za pełną wersję" ~ Arroyo
Ja wcześniej grałem w taki sposób że prawą (Mańkową) Sylvanię robiłem na gospodarkę, a lewą na wojskową rekrutację.
Natomiast teraz wampirami wcale nie robię militarnej prowincji. Polegam tylko na wskrzeszaniu.
Powiem że jakoś tak bardziej ciekawie się tak gra.
Po wydzieleniu Vlada i Izki to tylko nimi gram. I szkoda mi Kemmlera nie ma jakiegoś małego modu zabierającego go od mańka?
Śmierć to Twoje przeznaczenie.
A poza tym sądzę, że Rzym należy zniszczyć.
KABANOS to taka kiełbaska i zespół muzyczny, oba polecam.
Jeśli nie musisz czegoś zrobić, to nie rób. Ale jeśli już musisz, to zrób to szybko.
Czy komuś udała się konfederacja? Otóż gram Vladem i Izką i mam problem skonfederować Wampiry z Mańkiem.
Ja nawet nie próbuje, za dużo zachodu, choć szkoda Kemmlera.
W teorii należy podbić obie sylwanie, tak by mańkowi została tylko stolica (można zostawić mu też inną osadę, ale wtedy ryzykujemy że po prostu ktoś go zniszczy). Następnie proponujemy pokój, pakt o nie agresji i wymianę handlową i czekamy aż narobi sobie wrogów, np. brodaczy, a nasza siła wzrośnie. I po jakimś czasie podobno się zgodzi.
A praktyka? Wysłem Banshi do betonii i Czerwony Diuk zgodził się na konfederację od ręki, a maniek kręci nosem i wystawia 4 pełne amie z jednego regionu...
Śmierć to Twoje przeznaczenie.
A poza tym sądzę, że Rzym należy zniszczyć.
KABANOS to taka kiełbaska i zespół muzyczny, oba polecam.
Jeśli nie musisz czegoś zrobić, to nie rób. Ale jeśli już musisz, to zrób to szybko.
@UP
Jak wypowiesz im wojnę, rozbijesz armię, zajmiesz wszystkie regiony poza jednym, ten ostatni splądrujesz kilka razy to pewnie się zgodzą na konfederację i jeszcze ci dopłacą.