Bo barbarzyńcami na max 6 mieczach trzeba inaczej grać piechotą. Częściowo skończą się czasy 4 razy poborowi.
Bo barbarzyńcami na max 6 mieczach trzeba inaczej grać piechotą. Częściowo skończą się czasy 4 razy poborowi.
Śmierć to Twoje przeznaczenie.
A poza tym sądzę, że Rzym należy zniszczyć.
KABANOS to taka kiełbaska i zespół muzyczny, oba polecam.
Jeśli nie musisz czegoś zrobić, to nie rób. Ale jeśli już musisz, to zrób to szybko.
Jestem za max. 4 z prostego powodu.
Nie chcę widzieć na polu bitwy spamu pretorian, zaprzysiężonych, czy innych turbo koksów wspartych chłamem na zatrzymanie szarży przeciwnika . Taka taktyka gry rozleniwia szare komórki. Schemat jest prosty. Wygram jazdę, walę łuki (ew. wygram łuki, ew. przegram łuki ale i tak to walę, bo przeciwnikowi też nic prawie nie zostanie), zatrzymam wroga chłamem, zwiążę spamem, dobiję kawalerią. Nie ma się z czego doktoryzować za bardzo.....
Miejsce dla jednostek ze środka stawki to świeży oddech dla gry. Miejsce na manewrowanie, miejsce na powrót do doktoryzowania się z wykorzystania łuczników, konnych jednostek miotających w sposób nieco szerszy niż do tej pory, czy lekkiej jazdy, której jakoś na polach bitwy wcale nie widać. Daje to też miejsce na umiejętne wykorzystanie czegoś więcej niż Zbiórka i Wznieśmy sztandar u wodza. Może warto zwrócić jednak większa uwagę na szoki morale, ale nie tylko te z powodu śmierci generała... Ta gra ma naprawdę głębszą warstwę niż ta, po której wszyscy się ślizgają......
Może bawiłoby mnie nawet wprowadzenie limitu max.3 na elitarne jednostki piechoty szturmowej i obronnej (z rozmysłem używam koniunkcji).
Zasada max 4 miecznicy nie uderza za bardzo w moje barbarzyńskie taktyki (ot nigdy nie biorę więcej niż 4 zaprzysiężonych) natomiast w moje nacje zrównoważone już tak.
Edit: Tak chodziło mi o 4 tych samych
Ostatnio edytowane przez hdshovcase ; 01-05-2016 o 12:27
"Kto pierwszy wykół zabójcze ostrze musiał mieć duszę z twardej stali"
Poprzedni nick: Idh
Ale nie ma tu takiej zasady jak 4 miecze Idh.
Mój poprzedni nick to Adrian15o
Chodziło mu pewnie o 4 tych samych.
Jedyną przeszkodą w osiągnięciu sukcesu jesteśmy my sami
Zapraszam osoby które lubią gry strategiczne na mój kanał na yt póki jest tam głównie total war ale również coś innego się będzie pojawiać
https://www.youtube.com/user/MsRemix1992
Jestem za opcją "maks 4 takie same jednostki". W Ankiecie dla I Sezonu głosowałem za maks 6 takich samych jednostek, żeby ludzie mieli okazję grać na popularnych zasadach. Ale miałem też wówczas pełne przekonanie, że w kolejnym sezonie trzeba będzie coś zmienić, aby Ligi były ciekawe i przede wszystkim służyły rozwojowi graczy.
Stąd mój obecny głos. Maks 4 takie same jednostki były testowane i wypadało to bardzo ciekawie. Balans nacji zmienia się w porównaniu do maks 6 takich samych jednostek, więc trzeba znowu kombinować, a nie opierać się o metody stosowane w I Sezonie. I o to właśnie powinno chodzić.
Zasada maks 6 mieczy Seby jest również bardzo ciekawa, ale uważam ją za kolejny stopień zaawansowania i poważnie ją rozważę pod kątem głosowania dla 3 Sezonu.
Ankieta dobiegła końca.
Zwyciężyła opcja "Max 4 takie same jednostki".
Dziękuję wszystkim za udział i bardzo aktywne komentowanie. Teraz proszę o trenowanie w najbliższym tygodniu zmienionych zasad i opracowywanie nowych taktyk.