Dobrze wiedzieć bo też głupio kliknąłem wojnę z chaosem.zszedłem do wody i po prostu dopłynąłem do miejsca bitwy XD. To był największy fail tej kampanii, bo doszło do mnie, że zamiast przedzierać się przez pół kampanii przez całą mapę, mogłem spokojnie wypłynąć z Couronne, opłynąć Norskę i dopłynąć prawie pod samą bitwę, co też polecam każdemu kto też będzie tak głupi żeby wybrać krucjatę na Chaos.
Mi została już tylko ta bitwy by wygrać czarodziejką. To co ciekawe to to że
- Imperium samo odparło Chaos, ja pomogłem tylko w jednej bitwie.
- Wampiry standardowo całą grę nie zrobiły nic. Padły przed potęgą czarodziejki, kiedy 6 pełnymi armiami poszły niszczyć Belegara.
- Orkowie standardowo dostali od brodaczy. Pokurcze są standardowo najsilniejszą rasą w kampanii.
- Elfy mają chyba teraz zablokowaną konfederacje aż do inwazji chaosu, i aż ona nie nastąpiła to w zasadzie nie ruszyli się ze swojego lasu. Wyszli chyba tylko 2 razy ale czarodziejka powróciła by bronić swojego miasta.
Technologie słabe jednak są u bretki.
I najlepiej wybierać wojnę przeciwko orkom.
To co jest irytujące w grze brętką to tryby ruchu: za zasadzkę czy plądrowanie dostaje się karę do rycerskość. Problem jest tu to że chcąc poruszać się po spaczonych terenach trzeba bawić się w stawianie tych głupich obozów...