Aryann, ja w klimacie Warhammera, a dokładniej w Starym Świecie, najbardziej lubię globalny zasięg i ogrom wszystkich konfliktów. Frakcje "dobre" są zagrożone z każdej strony, tu Orkowie wpadną, z drugiej strony Skaveni, a nad tym wszystkim wisi widmo Chaosu w wielu różnych formach. I ze strony "złych" podobnie, walczą z różnymi rasami jednocześnie. I mam nadzieję, że następna mini kampania lepiej to odda dając nam wielostronny konflikt, a nie coś około pojedynku.