Ambasada Massalii

[Nikczemnik]

Przypominam Zachariosowi - symbolem łamania umów stał się Arroyusz Pyszny. Hmql 2 piorun stanie się symbolem błyskawicznej ucieczki z pola bitwy ( lub jak kto woli piorunującej szybkości ).

[Arroyo]

Senat zrywa z wami sojusz, Grecy. Wojska Rzymu natychmiast zostaną wycofane z waszych ziem.

[Nikczemnik]

Już uciekły w popłochu dawno temu...

[Arroyo]

Zdaje się, że nikt nie prosił ambasadora chciwych German o prawo zabrania głosu.

[Zachar]

będziemy płakać za waszą bitnością i odwagą Rzymianie
I tak długo już udawaliście mężczyzn. ale każdy teatr ma i swój koniec
tutaj była wystawiana tragikomedia lecz aktorom nie należą się oklaski.
Pytia dobrze przewidziała wasz fałsz

wódz
Germanów jest wzorem lojalności i traktujemy lud z północy niemal jak braci
w naszej ambasadzie stały pobyt ma siwobrody stary mędrzec z Germanii
wolno mu wypowiadać swoje zdanie

[Nikczemnik]

Chciałem zauważyć że nie jestem ambasadorem tylko wodzem..
Przez co reprezentuje interesy sojuszu Swebów i Massali, sądze też Zacharios nie ma nic przeciwko temu.

[Pirx]

Wodzu Zachariosie,

kazałem utopić w wodach Morza, w miejscu do którego spływają wszystkie ścieki naszej stolicy, najwyższego kapłana Baal Hammona, który wprowadził mnie w błąd odnośnie woli Boga Najwyższego. Okazało się, że kapłan ten otrzymał sowite dary od nieustalonego dyplomaty, celem skłonienia mnie do zerwania naszych relacji dyplomatycznych. W istocie masz rację, wodzu Zachariosie, że mój postępek nie znajduje uzasadnienia ani w oczach ludzi, ani w oczach Bogów. Niestety, prowadząc wojnę w Iberii nie wystarczająco widać doglądałem spraw w swojej stolicy i uległem podszeptom niegodziwego człowieka.

Dlatego też - jakkolwiek rozumiem wszelką Twoją nieufność pomiędzy nami od tego nieszczęsnego roku - jeżeli zechcesz zezwolić mi na cofnięcie pochopnej decyzji o zakończeniu Paktu o Nieagresji, niniejszym chciałbym to zrobić i zapewnić o przestrzeganiu naszych układów jeszcze przez najbliższych 6 lat.

Nasze drogi się rozminęły wodzu Zachariosie, nasze sojusze nas poróżniły, ale nie chcę walczyć z Tobą jeśli nie muszę. Decyzję o zerwaniu stosunków handlowych rozumiem.

[Andrij Marszałek]

Wódz Swebów chyba zażył za dużo grzybów i ma rozdwojenie jaźni. Wydaje mu się że jest równocześnie wodzem i ambasadorem a nawet ma problemy z określeniem miejsca pobytu.

[Nikczemnik]

To chyba władcy macedonii wino odbija do łba bo w ambasadzie byłem przejazdem, w drodze na front.
Doczytal lepiej posty..

[Andrij Marszałek]

Sam zacharios uznał że przemawia ambasador... I nie jestem władcą lecz dyplomatą...