Po szybkim marszu przez Pireneje Arewakowie postawili swe stopy na ziemi Arwernów, z lekkim lękiem spoglądając na rozciągające się wszędzie lasy. Informacje które uzyskali napawały zadowoleniem - wróg był, lecz nie był dość liczny i barbarzyńska armia ludzi lasu nie zdawała się być przeszkodą dla wyćwiczonych zastępów. Problemem było to, że Szpieg, mając przed sobą długą drogę powrotną, ponaglany przez swego Pana, nie mógł zauważyć, że rozpoczęto wycinkę lasu na nowe koszary, a jako że nie należał do najbardziej górnolotnych, nie zwrócił uwagi na to, ze piece hutnicze od późnej zimy dymiły jak nigdy dotąd, a płatnerze nie przyjmowali innych robót jak tylko te związane z zamówieniami nowej broni.

Wyjechał, a siedem wschodów słońca później pod stolicą prowincji zaczęto formowanie drugiej armii, którą przezorny Władca postanowił wysłac w pole. Nie była jeszcze gotowa by uderzyć, ale gdy nadciągnęli mężni Arewakowie, była wystarczająco zorganizowana by bronić Prowincji.


Obrońca Arwernowie.
Arewakowie muszą wygrać dwie bitwy by przejąć Prowincję.
Koszt pierwszej bitwy (jeżeli wygrana) doliczony jest do Tury 1.
Zwycięzca przesyła screen z poziomem strat, lub replay.