Pokaż wyniki od 1 do 3 z 3

Wątek: 320 P.N.E. Arewakowie Baskia (Kartagina - Arewakowie)

  1. #1
    Podkomorzy
    Dołączył
    Aug 2009
    Postów
    1 335
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    85
    Otrzymał 287 podziękowań w 137 postach

    320 P.N.E. Arewakowie Baskia (Kartagina - Arewakowie)

    Gdy armia Arewaków kierowała się na północ, by wydrzeć Arwernom ziemie i bogactwa, od południa Baskię najechały kartagińskie zastępy z Granady głodne chwały i bogactw. Ziemie te już od dawien dawna spływały krwią, ale ostatnie lata dawały nadzieję na pokojowe współistnienie. Jak naiwne to były osądy. Łuny znaczyły drogę pochodu wroga, ale już wkrótce miało dojść do spotkania wojsk, bo zaalarmowani Arewakowie szybko zgromadzili swe wojska i wyruszyli w pole.


    Obrońca Arewakowie
    Zwycięzca przesyła screen z poziomem strat, lub replay.



  2. #2
    Moderatorzy Globalni
    Dołączył
    May 2010
    Postów
    3 568
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    734
    Otrzymał 726 podziękowań w 478 postach
    Wodzu Arewacki,

    przybyliśmy tutaj w celu podboju i nie cofniemy się dopóki ostatni Arewacki wojownik nie legnie w płytkim grobie.

    Jako cywilizowana nacja, nie zwykliśmy się bawić w barbarzyńskie zasadzki, tylko uzgadniamy z wrogiem miejsce i czas spotkania w boju.

    Dlatego przekaż nam przez swojego posłańca, kiedy i gdzie chcesz nam stawić czoła. Posłaniec nie musi się obawiać o swoje życie.

    Pamiętaj jednak, że w drugi i czwarty dzień tygodnia oddajemy cześć naszemu Baalowi, więc nie przeszkadzaj nam w tym obrządku.
    Ostatnio edytowane przez Pirx ; 24-10-2016 o 14:47

  3. #3
    Moderatorzy Globalni
    Dołączył
    May 2010
    Postów
    3 568
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    734
    Otrzymał 726 podziękowań w 478 postach
    Wojska kartagińskie w błyskawicznym tempie przekroczyły granicę arewacką, zostawiając za sobą umocnione osady obronne plemion iberyjskich. Celem Hmlqra, osobiście dowodzącego armią, była stolica prowincji. "Piorun" chciał w ten sposób sprowokować barbarzyńców do walnego starcia, w celu uniknięcia wyczerpującej walki podjazdowej.

    Udało mu się osiągnąć cel i wybawić wojska arewackie ze stolicy oraz okolicznych lasów. Arewakowie przyjęli bitwę mężnie, aczkolwiek w osłonie niedużego lasu. Hmlqr ze zdziwieniem zauważył, że Arewakowie nie wzięli w bój żadnych jednostek kawalerii, co oznaczało przejęcie całkowitej inicjatywy przez jego armię. Arewakowie próbowali jak najdłużej wykorzystać swoje jednostki procarzy i nie kwapili się do ataku. Z kolei wojska kartagińskie nie zamierzały być nieruchomym celem dla kamieni. Uderzyły szybko i gwałtownie. Większość szarży piechoty kartagińskiej weszła głęboko w szeregi arewackie. Pewny ostatecznego zwycięstwa na środku, Hmlqr poświęcił całą swoją uwagę flankom, gdzie dzielnie walczyły elitarne jednostki piechoty arewackiej. Niestety dla Arewaków, nie otrzymały one wystarczającego wsparcia i musiały ulec kartagińskiemu zaciągowi Iberów, wspieranych przez lotną kawalerię kartagińską.

    Zwycięstwo było pełne i chociaż wódz arewacki walczył do samego końca, Hmlqr szybko otrzymał jego głowę od najmężniejszego z najemnych Iberów. W nagrodę Hmlqr zapewnił mu tytuł namiestnika nowej prowincji kartagińskiej - Baskii.


    Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	20161026232716_1.jpg
Wyświetleń:	113
Rozmiar:	95.0 KB
ID:	1749

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Możesz edytować swoje posty
  •