Pokaż wyniki od 1 do 9 z 9

Wątek: 319 P.N.E. Kolchida Gienos (Imperium Seleucydów – Kolchida) ; Imperium Seleucydów N

  1. #1
    Podkomorzy
    Dołączył
    Aug 2009
    Postów
    1 335
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    85
    Otrzymał 287 podziękowań w 137 postach

    319 P.N.E. Kolchida Gienos (Imperium Seleucydów – Kolchida) ; Imperium Seleucydów N

    akhijevan (Kolchida – Imperium Seleucydów ; Baktria) BITWA SPOTKANIOWA


    Długość granicy między Kolchidą i Imperium Seleucydów była odwrotnie proporcjonalna do nienawiści jaką zapałały do siebie te nacje na skutek ataku Seleucydów rok wcześniej.
    Armie ponownie spotkały się na granicy.


    Bitwa spotkaniowa.
    Zwycięzca będzie musiał stoczyć druga bitwę, a koszt pierwszej będzie doliczony do bieżącej tury.
    Zwycięstwo Seleucydów = bitwa na terenie Gienos z drugą armią Kolchidy
    Obrońca Kolchida.


    Zwycięstwo Kolchidy = bitwa na terenie Nakhijevan z armią Baktrii.
    Obrońca Baktria


    Zwycięzca przesyła screen z poziomem strat, lub replay.



  2. #2
    Cześnik Awatar Twój Mistrz
    Dołączył
    Mar 2016
    Lokalizacja
    Opolskie, Nysa
    Postów
    326
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    64
    Otrzymał 44 podziękowań w 36 postach
    Pan nasz w imię Bogów wzywa Cię byś przybył na pole bitwy i ukazał na ubitej ziemi czy rzeczywiście jesteś tak Mały jakim się wydajesz w naszych oczach - Fallusie. Sądzę że poddani nie bez powodu nadali Ci ten akurat przydomek i z radością przyjmą silnego władcę.

  3. #3
    Cześnik Awatar Twój Mistrz
    Dołączył
    Mar 2016
    Lokalizacja
    Opolskie, Nysa
    Postów
    326
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    64
    Otrzymał 44 podziękowań w 36 postach
    Niemal natychmiast po owym orędziu rozwścieczony władca wyruszył by stawić czoła naszym potężnym siłom - niczym szczur zagoniony w kąt przez wilka, ruszyć do ostatecznego samobójczego ataku. Lecz to nie wilk, jeno lew do takiego stanu doprowadził dumnego niegdyś władcę, który w imię kolchidzkiego złota chciał ruszyć na ziemię nasze i zagarnąć synom Miletu ich domy, bogactwa naturalne oraz tożsamość.

    Armie stanęły na przeciw siebie, wysoko podniesione proporce ze złotym lwem kolchidzkim oraz trójzębem powiewały na wietrze, zwiastując to co miało się wydarzyć niebawem... Zapanowała potworna cisza - jedynie wiatr... tak ten wiatr... niósł jakby ze sobą ponury śmiech żądnych krwi Bogów. Armie zbliżały się do siebie wykrzykując obraźliwe zwroty w kierunku wrogów i wyrażając tym swoją nienawiść wobec siebie. Tuż przed zwarciem rozsierdzony władca - zbierając w sobie resztki opanowania - widząc wzmocnione centrum próbował przerzucić oddziały na flanki - manewr ten jednak wykonany zbyt późno doprowadził go do zguby. Natychmiast wydałem rozkaz ataku, odziały kolchidzkiej piechoty natychmiast ruszyły do przodu by wykorzystać chwilę chaosu w szeregach wroga i wykonały to z całą zawziętością ludów wschodnich i z doskonałym zdyscyplinowaniem greckiej sztuki wojskowej. Odziały naszej piechoty miały dużą przewagę jakości, jedynie elitarna piechota wroga na lewej flance stanowiła zagrożenie dla bitwy - jednak dzięki żelaznej dyscyplinie utrzymały się na tyle długo by nasza wspaniała jazda zdołała się przebić przez lukę w centrum i wyrżnęła wrogie oddziały strzeleckie,nasze oddziały toporów z pomocą procarzy oraz niepowstrzymanej jazdy na prawej flance -mimo heroicznej walki Hypaspistów- złamały w końcu opór wroga, a centrum od początku bitwy osłabione nie miało żadnych szans, generał również pod ciągłym ostrzałem niemal od początku bitwy był niemal bezużyteczny, a reszta była tylko kwestią czasu... Kolchida zapamięta ten dzień gdy spotkało się dwóch władców, lecz tylko jednego można po tej bitwie nazwać Wielkim.

  4. Użytkownicy którzy uznali post Twój Mistrz za przydatny:


  5. #4
    Cześnik Awatar Arris
    Dołączył
    Apr 2011
    Postów
    219
    Tournaments Joined
    1
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    15
    Otrzymał 40 podziękowań w 22 postach
    Sugeruję jutro około 18:00?

  6. #5
    Cześnik Awatar Twój Mistrz
    Dołączył
    Mar 2016
    Lokalizacja
    Opolskie, Nysa
    Postów
    326
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    64
    Otrzymał 44 podziękowań w 36 postach
    Wolałbym nie zostawiać tego na ostatni moment nie miałbyś czasu dzisiaj zagrać ? http://steamcommunity.com/profiles/76561198168314947/ tu masz adres mojego profilu na steamie jeżeli mógłbyś zaproś mnie bo moje konto ma z tym problem.

  7. #6
    Cześnik Awatar Arris
    Dołączył
    Apr 2011
    Postów
    219
    Tournaments Joined
    1
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    15
    Otrzymał 40 podziękowań w 22 postach
    Dziś nie za bardzo. Zwyczajnie w świecie mam gości z nocowaniem. Pisałbym wcześniej ale z Sebą myśleliśmy, że jeszcze jedna bitwa będzie między tobą a nim. Tak to bym wczoraj próbował rozegrać.

  8. #7
    Cześnik Awatar Twój Mistrz
    Dołączył
    Mar 2016
    Lokalizacja
    Opolskie, Nysa
    Postów
    326
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    64
    Otrzymał 44 podziękowań w 36 postach
    Dobrze rozumiem, tak więc jutro zadecydujemy o losach świata.

  9. #8
    Konny falangita rakietowy
    Dołączył
    Sep 2009
    Postów
    1 176
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    231
    Otrzymał 167 podziękowań w 115 postach
    Mój błąd nie uwzględniłem że mając 3 prowincje mogę mieć 3 armie ;/

  10. #9
    Cześnik Awatar Arris
    Dołączył
    Apr 2011
    Postów
    219
    Tournaments Joined
    1
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    15
    Otrzymał 40 podziękowań w 22 postach
    Generał Demetrius z Baktrii wziął głęboki oddech. Rozejrzał się dookoła siebie i widząc wpatrzone w siebie oczy żołnierzy, wzniósł swą prawicę wysoko w geście zwycięstwa. Towarzysząc temu ruchowi, z jego ust wyrwał się głośny okrzyk zwycięstwa, który wojsko szybko podchwyciło a już wkrótce ta radość miała się udzielić wszystkim mieszkańcom prowincji Nakhijevan.

    <opis bitwy wkrótce jak ładnie to sobie obmyślę>

    Może było to jedno zwycięstwo w morzu porażek a kolejne bitwy będą przed nami. Ale na tej równinie, tego dnia, oddalone zostało niebezpieczeństwo chociaż na chwilę.

    Więc by było jasne. Baktria zwycięża armię Kolchidy i obroniła tą prowincję.
    Ostatnio edytowane przez Arris ; 07-11-2016 o 01:21

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Możesz edytować swoje posty
  •