Strona 6 z 6 PierwszyPierwszy ... 456
Pokaż wyniki od 51 do 57 z 57

Wątek: Gra Leśnymi Elfami (w tym również Argwylon)

  1. #51
    Szambelan Awatar Turek
    Dołączył
    Apr 2011
    Lokalizacja
    Kraków
    Postów
    2 041
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    322
    Otrzymał 522 podziękowań w 319 postach
    Jak masz problemy to zmniejsz poziom trudności Przede wszystkim wojnę Tobie powinny wypowiadać inne elfy, a nie Ty im. Wypatruj kiedy nieprzyjaciel ma puste osady. Zakładaj zasadzki - Kiedy przeciwnik nie bedzie widzial Twojej armii i zobaczy pustą osadę to pójdzie na Twoją osadę i wpanie w pułapkę.

    Walcząc ze zwierzoludźmi staraj się jak najszybciej eliminować lorda i bohaterów. Bez bonusu morale zwierzaki szybko uciekną i wtedy ich tylko dobijasz i expisz. Tymbardziej, że Durthu budzi strach i terror.
    Coś się kończy, coś się zaczyna.

  2. #52
    Wojski
    Dołączył
    Sep 2011
    Postów
    83
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    1
    Otrzymał 1 podziękowanie w 1 poście
    Cytat Zamieszczone przez Ituriel32 Zobacz posta
    Jestem w trakcie walki Oriona w głównej kampanii.
    I jak na razie jest trochę upierdliwie.

    Początek standardowo słaby, kasy mało. Wojsko słabe i nie liczne. A tu ciągle goście przychodzą: ludzie, zwierzaki, gobliny, orki i krasnoludy...
    Na szczęście Belegar podbił co nieco i dzięki temu ulepszyłem drzewo. Dopiero możliwość konfederacji dała kopa mojej grze. Bo bez problemu przyłączyłem resztę elfów. Jest to o tyle śmieszne że ich miasta były w pełni rozbudowane, a moja stolica była zadupiem na 3 poziomie .

    Mam podbite tereny Estalii, Bretonii i cześć okolicznych gór. Miałem też Tileę i cześć księstw granicznych, ale zbłąkana armia chaosu spaliła wszystko.
    Właściwie od 100+ tur mam nie kończący się cykl najazdu chaosu. Powoli zastanawiam się czy się to nie zabugowało. Bo odsyłam z kwitkiem Archaona i spółkę już 4 raz. Jest to o tyle irytujące że elfami musimy łapać armie chaosu i Norski. Problem jest taki że zanim się uporam z taką falą to zawsze spalą mi 5-6 miast.

    Tak jak gdzieś wcześniej pisałem elfy mają strasznie słabo zrobione niebieskie drzewko. Bo umiejętność nagłego ataku (czyli przeciwnik jest bez wsparcia) jest na samym końcu.
    Dodatkowo nasze miasta nie mają żadnej obrony i przyjście jakiejkolwiek armii oznacza jego spalenie. A niestety sami Skelingowie wystawiają przeciw mnie 7 pełnych armii, a nie są to moi jedyni wrogowie.

    Właściwie to brakuje mi cały czas bursztynu do rozbudowy drzewa.
    W sumie czekam aż sytuacja się wyjaśni. Znaczy chaos zostanie ostatecznie odparty, i wtedy przerzucę większość armii do Norski.

    Drzewcem gra się lepiej niż Orionem (tak jeśli chodzi o bitwy jak ogólnie kampanię). Na szczęście po konfederacji mam ich obu.
    Na trzecim poziomie drzewa moglem konfederowac tylko tych elfow z mieczem w herbie. Kiedy moge konfederowac Oriona ? 4, 5 poziom ?

  3. #53
    Administrator Awatar Eutyches
    Dołączył
    Aug 2009
    Postów
    1 388
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    513
    Otrzymał 481 podziękowań w 343 postach
    Teraz po tych wszystkich paczach i dodatkach, to granie Leśnymi Elfami, ma sens Ja sugeruję jednak dodać modyfikacje, by rozgrywkę sobie uprzyjemnić, pewne procesy przyspieszyć i poziom trudności minimum średni bitew i kampanii...
    "Gdyby można było skrzyżować człowieka z kotem, poprawiłoby człowieka, ale pogorszyłoby kota" — Mark Twain.

  4. #54
    Chłop
    Dołączył
    Feb 2017
    Postów
    2
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    0
    Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach

    Kampania leśnych elfów

    Cześć,

    chciałbym rozpocząć temat związany z kampanią leśnych elfów. Uważam, że frakcja ma świetny roster jednostek, trzymający w napięciu lore (ciągła walka ze zwierzoludźmi), pociąga mnie też motyw hasających po lesie elfich łuczników i magów, ale... mam wrażenie, że całkiem skopano mechanikę kampanii, co uniemożliwia grę. Jest ona po prostu nudna!

    1. Nie ma sensu podbijać lokacji, ponieważ nie można nic sensownego w nich zbudować. Czatownia dodająca jakieś resztki do całej frakcji to nic, do tego słabo broniona.

    2. Gram na najnowszym buildzie 1.9, mam wszystkie DLC i mapa wokół jest niezwykle bogata. Wszędzie legendarni lordowie (Czarodziejka Fay, Skarsnik, Skavenblight, Klan Angrund etc.), przy maksymalnym dochodzie wybudowanym na początku jestem w stanie zebrać 15-16 jednostek, w tym czasie zwykły klan Spittel ma już armię 20 jednostek (wcale nie niewolników szczurów) i cały garnizon miasta. Gdzie się nie obrócę jestem underpowered.

    3. A propos klanu spittel, nie wiem czy to jego kwestia, czy Skavenblight, ale w 10 turze mam już 40% spaczenia i permanentny spadek public order. Tak naprawdę każda interwencja poza moim miastem powoduje, ze porządek publiczny spada o ok. 10 punktów.

    4. Po pokonaniu na początku Kazraka, który kieruje się na Dąb Wieków, uwzględniając powyższe, nie ma kompletnie co robić innego jak tylko oddawać turę i czekać aż AI coś wykombinuje, w co wątpię, bo grając kampanię Eltharionem nikt mnie nie zaczepił przez całą grę i pokonałem Bebzola po 90 turach, a to i tak dlatego, że bawiłem się w podboje na złych ziemiach.

    Czy tylko ja mam wrażenie, że ta świetna frakcja ma nudny i nie do grania gameplay?

  5. #55
    Administrator Awatar Eutyches
    Dołączył
    Aug 2009
    Postów
    1 388
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    513
    Otrzymał 481 podziękowań w 343 postach
    "Gdyby można było skrzyżować człowieka z kotem, poprawiłoby człowieka, ale pogorszyłoby kota" — Mark Twain.

  6. #56
    Zagubiony Teoretyk / Stara Gwardia Awatar Ituriel32
    Dołączył
    Nov 2009
    Lokalizacja
    Za daleko
    Postów
    3 343
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    148
    Otrzymał 393 podziękowań w 292 postach
    Cytat Zamieszczone przez VanitasVanitatum Zobacz posta
    Cześć,

    chciałbym rozpocząć temat związany z kampanią leśnych elfów. Uważam, że frakcja ma świetny roster jednostek, trzymający w napięciu lore (ciągła walka ze zwierzoludźmi), pociąga mnie też motyw hasających po lesie elfich łuczników i magów, ale... mam wrażenie, że całkiem skopano mechanikę kampanii, co uniemożliwia grę. Jest ona po prostu nudna!

    1. Nie ma sensu podbijać lokacji, ponieważ nie można nic sensownego w nich zbudować. Czatownia dodająca jakieś resztki do całej frakcji to nic, do tego słabo broniona.

    2. Gram na najnowszym buildzie 1.9, mam wszystkie DLC i mapa wokół jest niezwykle bogata. Wszędzie legendarni lordowie (Czarodziejka Fay, Skarsnik, Skavenblight, Klan Angrund etc.), przy maksymalnym dochodzie wybudowanym na początku jestem w stanie zebrać 15-16 jednostek, w tym czasie zwykły klan Spittel ma już armię 20 jednostek (wcale nie niewolników szczurów) i cały garnizon miasta. Gdzie się nie obrócę jestem underpowered.

    3. A propos klanu spittel, nie wiem czy to jego kwestia, czy Skavenblight, ale w 10 turze mam już 40% spaczenia i permanentny spadek public order. Tak naprawdę każda interwencja poza moim miastem powoduje, ze porządek publiczny spada o ok. 10 punktów.

    4. Po pokonaniu na początku Kazraka, który kieruje się na Dąb Wieków, uwzględniając powyższe, nie ma kompletnie co robić innego jak tylko oddawać turę i czekać aż AI coś wykombinuje, w co wątpię, bo grając kampanię Eltharionem nikt mnie nie zaczepił przez całą grę i pokonałem Bebzola po 90 turach, a to i tak dlatego, że bawiłem się w podboje na złych ziemiach.

    Czy tylko ja mam wrażenie, że ta świetna frakcja ma nudny i nie do grania gameplay?
    Problem leśnych elfów jest taki że zostały one tylko przeniesiona pomiędzy częściami, i w zasadzie nic więcej z nimi nie zrobiono. Leśniaki były okej w młocie1, ale przy bardzo wysokich standardów dwójki (gdzie stare nacje powoli są dostosowywane do tego poziomu) wygląda to bardzo źle.
    1. Właśnie ta mechanika dostała najmocniej na transferze. Ponieważ w młocie1 leśne elfy były jedyną rasą mogącą osiedlić się wszędzie. Ale teraz kiedy ograniczenia innych ras są zniesione, posterunki leśnych elfów nie są żadną zaletą.

    2. Niestety leśne elfy mają tragiczną ekonomię, w zasadzie jedną z najgorszych. Jeśli dobrze pamiętam to na mapie jest tylko 8 pełnoprawnych osad. Przez co jesteśmy zmuszeni do gry jako pół horda, czyli zdobywać pieniążki plądrowanie innych. Trochę drobnych można dorzucić z handlu, ale by to zrobić powinno się połączyć drogą lądową stolicę z jakimś portem i obsadzić konkretne stanowisko w radzie.

    3. Tutaj wydaje mi się że to jest nindża zmiana. Ponieważ na najnowszym bulidzie 1.9 zacząłem mieć problemy na linii korupcja/ład rasami/frakcjami gdzie wcześniej w ogóle nie musiałem się tym przejmować. Ale wbrew pozorom nie musi być to minus w przypadku leśnych elfów, ponieważ możesz na tych buntownikach trochę pofarmić.

    4. Ja zazwyczaj udaje się do Norski lub by zjeść donata, ale to drugie jest dużo trudniejsze.


    Niestety tu musimy poczekać aż CA zdecyduje co i jak zamierza zrobić z dlc do pierwszej części warhammera, ponieważ to nie tylko leśne elfy się tak paskudnie zestarzały.

    Śmierć to Twoje przeznaczenie.
    A poza tym sądzę, że Rzym należy zniszczyć.

    KABANOS to taka kiełbaska i zespół muzyczny, oba polecam.

    Jeśli nie musisz czegoś zrobić, to nie rób. Ale jeśli już musisz, to zrób to szybko.

  7. #57
    Stolnik Awatar ( ͡º ͜ʖ ͡º)
    Dołączył
    Oct 2013
    Postów
    813
    Tournaments Joined
    1
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    96
    Otrzymał 47 podziękowań w 34 postach
    Najefektywniejszą strategią w kampanii leśnych elfów jest zajmowanie osad nadmorskich. W połączeniu z technologią zwiększającą dochody z portów o kilkaset procent, taka osada daje z tego co pamiętam coś ok. 500 dochodu, czyli całkiem sporo.

Strona 6 z 6 PierwszyPierwszy ... 456

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •