Strona 4 z 5 PierwszyPierwszy ... 2345 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 31 do 40 z 42

Wątek: Ultimate General: Civil War

  1. #31
    Chłop Awatar philip79
    Dołączył
    Nov 2013
    Postów
    21
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    0
    Otrzymał 3 podziękowań w 2 postach
    Ta gra jest genialna, orientuję się ktoś czy planowane są kolejne odsłony w realiach innych wojen np Napoleonka ?
    Dla fanów realistycznych strategii, dość mocno trzymających się realiów historycznych powstała w podobnym czasie pozycja (a raczej seria) pt "Scourge of war".
    Gra z okresu wojen napoleońskich, ściśle odzwierciedlające ówczesne bitwy w pełnej skali.
    Według twórców gra jest na tyle zgodna historycznie, że twórcy zdecydowali się puścić na twitchu, serię gameplayów z profesjonalnymi komentarzami historyków. Jednak moim zdaniem gra jest zbyt toporna jesli chodzi o interfejs, a i grafika, która właściwie nie powinna mieć wielkiego znaczenia w strategiach, to jednak irytuje bo jest to takie pseudo 3D, uproszczone do maksimum i przypominające lata 90te.

    No ale nie będę offtopował.

    Sukcesem Ultimate general moim zdaniem jest to, że twórcy wreszcie wyciągnęli koncepcje ze starych gier planszowych, wprowadzając jednocześnie mozliwość gry w czasie rzeczywistym, przy wszystkich zaletach gier turowych.
    Głupio mi pisać trochę na tym forum ale ta gra bije na głowę wszystkie części Total War, nawet z najlepszymi modami, nawet "divide et impera", a jest jeszcze przecież w wersji beta.
    Mam nadzieje, że nie zostane ukrzyzowany za tą "cherezję" ale mówię szczerze z ręką na sercu.
    Najlepsze jest to, żę Ultimate G. Civil w. jest jeszcze bardzo duzo do zrobienia, zarówno pod względem realizmu jak i rozszerzenia działań wojennych, może nawt twórcy maja na celu przedstawić dokładnie całą kampanie wojny secesyjnej ze wszystkimi aspektami, bo wtedy gra przeszła by do legendy.

    Oczywiście jest jeszcze parę niedociągnięć, jak np nie do końca rozwiązana kwestia "friendly fire" lub dostępu do broni wojsk konfederacji, która wiadomo, miała duże problemy nawet z jednolitym umundurowaniem, nie mówiąc o broni, bo po prostu strzelali z tego co mieli. Ale to są detale łatwe do poprawienia.

    Zobaczymy co bedzie dalej, ja trzymam kciuki

  2. #32
    Szambelan Awatar Il Duce
    Dołączył
    Jul 2012
    Postów
    7 688
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    163
    Otrzymał 384 podziękowań w 264 postach
    Sam jestem grą bardzo zainteresowany i na pewno ją kupię kiedy tylko nieco stanieje. Choć twórcy mają baaaardzo dużo do poprawienia,widziałem dwa gameplaye na kanale Pixelated Apollo i AI jest przerażająco głupie,nie wiem czy nie gorsze od TW - szarżuje na bagnety kiedy wróg ma więcej ludzi,zbija swoje armie w wielką bezkształtną masę którą łatwo da się wymanewrować i zmasakrować,nie wykorzystuje przewagi liczebnej i dogodnych pozycji oraz wykonuje serię innych bezmyślnych ruchów o których teraz nie będę się rozpisywał. Ów jutuber grał na poziomie normalnym,może na wyższym AI jest nieco mniej durne ale wątpię by poza zwiększaniem sił wroga zachodziły jakieś różnice.
    Keep your friends rich and your enemies rich and wait to find out which is which.

  3. #33
    Chłop Awatar philip79
    Dołączył
    Nov 2013
    Postów
    21
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    0
    Otrzymał 3 podziękowań w 2 postach
    Cytat Zamieszczone przez Il Duce Zobacz posta
    Sam jestem grą bardzo zainteresowany i na pewno ją kupię kiedy tylko nieco stanieje. Choć twórcy mają baaaardzo dużo do poprawienia,widziałem dwa gameplaye na kanale Pixelated Apollo i AI jest przerażająco głupie,nie wiem czy nie gorsze od TW - szarżuje na bagnety kiedy wróg ma więcej ludzi,zbija swoje armie w wielką bezkształtną masę którą łatwo da się wymanewrować i zmasakrować,nie wykorzystuje przewagi liczebnej i dogodnych pozycji oraz wykonuje serię innych bezmyślnych ruchów o których teraz nie będę się rozpisywał. Ów jutuber grał na poziomie normalnym,może na wyższym AI jest nieco mniej durne ale wątpię by poza zwiększaniem sił wroga zachodziły jakieś różnice.
    Powiem ci, że mnie się też tak wydawało z niedopracowaniem AI, ale gdy przeanalizowałem parę i przypomniała mi się stara dobra gra (Sida Meyera - Gettysburg) i jej zasady, gdzie morale jednostek i ich stan psychiczny mialy kluczowe znaczenie. Wtedy zauważyłem, że to wcale nie są niedopracowania AI (zapewne nie wszystkie bo na pewno są jeszcze błędy), ale dużo zachowań Ai jest jak najbardziej uzasadnione i historyczne. Jesteśmy przyzwyczajeni do strategii, gdzie morale ma dość marginalne znaczenie, natomiast tutaj, np jest to kluczową sprawa i jednostka która np widzi, że nie ma wsparcia z flanki, lub dostaje ostrzał nie widząc wroga, lub nagły ostrzał z flanki dział, to powoduje u niej drastyczny spadek morale.

    Co się tyczy samobójczych szarż wroga, to też ma to uzasadnienie.

    Gdy oddział szarżuje na bagnety z flanki, lub gdy ma wsparcie innego oddziału, lub wcześniej osłabił oddział artylerią. Jednostki Unii jest łatwiej złamać mimo jej przewagi liczebnej, ponieważ dowódcy konfederatów są z reguły bardziej doświadczeni.
    Zauważyłem też, że wróg potrafi szarżować na bagnety z desperacji lub braku alternatywy, kiedy, nie ma innego wyjścia, bo pozostając w miejscu, po prostu zostanie wybity będąc bez osłony, do tego np jest ostatnią linią obrony strategicznego punku, natomiast próba wycofania często kończy się złamaniem oddziału i utraty nad nim kontroli, wtedy dowódcy AI potrafią decydować się na szarżę licząc np na większe doświadczenie swoich ludzi i lub gdy znajduje się na wyższej pozycji, dogodnej do skutecznej szarży, wykorzystując moment gdy wróg przeładowuje broń, wtedy szarża ma większy impet i jest możliwość złamania oddziału, do tego mogą posiadać znacznie skuteczniejszą broń do walki wręcz. Wtedy taki oddział ma większą szanse na przetrwanie niż pozostać i dać się wystrzelać.

    Odporność morale w tej grze ma kluczowe znaczenie, w odwrotności do np Total War gdzie wyżynają się prawie , że do ostatniego.

    W Ultimate G., można złamać, albo nawet wyeliminować z walki duży oddział gdy odpowiednio ustawimy baterie dział z flanki, albo dobrze zaplanujemy zasadzkę, wtedy nawet 1500 ludzi potrafi momentalnie wpaść w panikę przeciwko 100 wyszkolonych snajperów.

    Kluczem do zwycięstwa są flanki. Odsłonięta flanka to już wyrok śmierci dla wroga (chociaż doskonałym sposobem jest symulowanie, że flanka jest odkryta i łapiemy wroga w zasadzkę) , podobnie jak ogień dział z flanki (szczególnie haubic 12 lub 24 funtowych), wtedy odziały tracą morale w zastraszającym tempie.

    Trzeba także bardzo uważać jakie jednostki dajemy na pierwszą linie, bo kiedy damy rekrutów to potrafią oni spanikować już po kilku celnych salwach bardziej doświadczonych jednostek wroga, a AI potrafi bardzo skrupulatnie dobierać cele, waląc z armat w potencjalnie słaba miejsca. Dlatego ja staram się tworzyć jednostki elitarne, które są na wagę złota i cholernie drogie ale trzymanie ich w odwodzie i przerzucanie w newralgiczne punkty obrony niejednokrotnie ratują sytuację. Natomiast odziały niedoświadczonych rekrutów, najlepiej wykorzystywać jako wsparcie ognia flankowego, aby zdobywali doświadczenie.

    Ostatnio tworzę niewielkie oddziały snajperów, do 100 ludzi z z drogą bronią o zasięgu do 500m, jeśli są doświadczeni, maja porządnego dowódcę i jeszcze dodatkowe umiejetności, to potrafią czynić cuda. Oddział wroga który nie wie skąd dostaje ostrzał i ponosi straty bardzo szybko traci morale, nie wspomnę o zasadzce kiedy to jedna salwa ukrytych w lesie snajperów, potrafi zmusić do ucieczki ponad 1000 chłopa, którzy kompletnie nie będą wiedzieli co się dzieje.

    Dlatego piękne jest w tej grze to, że powinniśmy bardzo starannie dobierać teren, przewidując ruchy wojsk, odpowiednio dobierać jednostki do ich zastosowania, oraz ustawiać baterie dział tak aby wróg najlepiej dostał się w ogień z flanki.

    Ostatnia sprawa to kawaleria. Co do jednostek zwiadu wyposażonych zwykle w krótkie karabinki to maja one może niewielką wartość bojowa poza szybkością i umiejętnością zostawiania koni, ale nie nadają się do walki wręcz, ewentualnie można nimi wykańczać uciekające jednostki.
    Jednak dragoni wyposażeni w szable i porządną broń szybkostrzelną to już zupełnie inna liga i odpowiednio użyte w krytycznych momentach potrafią narobić wielkiego zamieszania i tutaj już nie chodzi o np likwidacje baterii wroga, bo zauważyłem, że wróg już na sam widok szarży szybko traci pasek morale i zdarza się, że uciekają zanim dragoni ich dopadną.

    Oczywiście to wszystko trzeba używać z bardzo dużą ostrożnością bo strata 200 doświadczonych dragonów, czy elitarnej grupy snajperów jest niepowetowana.

    Dlatego uważam,że Ultimate G.jest grą wyjątkową, która nawet nie ma produkcji z którą można by ją porównać.

    Pozdrawiam, i bardzo chętnie podyskutuję na temat waszych spostrzeżeń na temat tej ciekawej gry.

  4. Użytkownicy którzy uznali post philip79 za przydatny:


  5. #34
    Szambelan Awatar Il Duce
    Dołączył
    Jul 2012
    Postów
    7 688
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    163
    Otrzymał 384 podziękowań w 264 postach
    Obyś miał rację,nie będę się kłócił zwłaszcza,że swoje wnioski wyciągam po kilku gameplayach a wiadomo,że zupełnie inne wrażenia są kiedy ogrywa się samemu. Tak czy inaczej tą pozycję kupię na pewno,zbyt podoba mi się tematyka i mechaniki,zwłaszcza ta z tworzeniem własnych oddziałów .
    Keep your friends rich and your enemies rich and wait to find out which is which.

  6. #35
    Chłop Awatar philip79
    Dołączył
    Nov 2013
    Postów
    21
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    0
    Otrzymał 3 podziękowań w 2 postach
    Cytat Zamieszczone przez Il Duce Zobacz posta
    Obyś miał rację,nie będę się kłócił zwłaszcza,że swoje wnioski wyciągam po kilku gameplayach a wiadomo,że zupełnie inne wrażenia są kiedy ogrywa się samemu. Tak czy inaczej tą pozycję kupię na pewno,zbyt podoba mi się tematyka i mechaniki,zwłaszcza ta z tworzeniem własnych oddziałów .
    Z pewnością nie będzie to kasa wywalona w błoto, dla kogoś kto ceni strategie taktyczne. Obecnie mamy ver.0.70 a juz jest własciwie kompletna gra. Dalej będą juz pewnie rozwijać kolejne kampanie i robić poprawki.Gra ma cholerny potencjał i wszystko zalezy od tego czy twórcy go wykorzystaja poprawnie, ale z tego co czytałem na devblogu to ludzie dziękują za to, że twórcy ściśle kierują się opiniami graczy.

    tutaj są aktualności i forum twórców:
    http://www.ultimategeneral.com/blog/


    ps. pododno słyszałem, że jest to gra słynnego modera Total War, ale wyleciało mi z głowy który

    ps2.
    dzisiaj wyszedł kolejny patch 0.74

    changelog:
    http://www.ultimategeneral.com/blog/...0-more-battles
    Ostatnio edytowane przez philip79 ; 13-01-2017 o 16:50

  7. #36
    Łowczy
    Dołączył
    Aug 2014
    Postów
    158
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    9
    Otrzymał 29 podziękowań w 23 postach
    Cytat Zamieszczone przez philip79 Zobacz posta

    ps. pododno słyszałem, że jest to gra słynnego modera Total War, ale wyleciało mi z głowy który
    Nicka Thomadisa od serii Darth Modów.
    "********* ***** ********** ******, *************" - Zbigniew Stonoga (cenzura na prośbę moderacji )

  8. #37
    Stolnik Awatar marko1805
    Dołączył
    Feb 2012
    Postów
    909
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    32
    Otrzymał 121 podziękowań w 78 postach
    Sukcesem Ultimate general moim zdaniem jest to, że twórcy wreszcie wyciągnęli koncepcje ze starych gier planszowych, wprowadzając jednocześnie mozliwość gry w czasie rzeczywistym, przy wszystkich zaletach gier turowych.
    Głupio mi pisać trochę na tym forum ale ta gra bije na głowę wszystkie części Total War, nawet z najlepszymi modami, nawet "divide et impera", a jest jeszcze przecież w wersji beta.
    Mam nadzieje, że nie zostane ukrzyzowany za tą "cherezję" ale mówię szczerze z ręką na sercu.
    Najlepsze jest to, żę Ultimate G. Civil w. jest jeszcze bardzo duzo do zrobienia, zarówno pod względem realizmu jak i rozszerzenia działań wojennych, może nawt twórcy maja na celu przedstawić dokładnie całą kampanie wojny secesyjnej ze wszystkimi aspektami, bo wtedy gra przeszła by do legendy.
    Święte słowa, szkoda nawet porównywać te gry w swerze taktycznej, bo tu praca CA jest zupełnym dnem( zresztą uważam, iż obie kierowe są do zupełnie innych odbiorców) i nawet geniusz KAMA niewiele tu pomorze.
    Gra taktycznie bardzo wciąga i ma olbrzymi potencjał.
    https://picasaweb.google.com/lh/photo/nozvxNxHhuIVK9-6uWBM2RcxicG_SBK_B29mfu3dapE?feat=directlink

    Si vis pacem, para bellum

    "Lepiej jest nie odzywać się wcale i wydać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości"

  9. #38
    Łowczy
    Dołączył
    Aug 2014
    Postów
    158
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    9
    Otrzymał 29 podziękowań w 23 postach
    Cytat Zamieszczone przez philip79 Zobacz posta
    P
    Dlatego ja staram się tworzyć jednostki elitarne, które są na wagę złota i cholernie drogie ale trzymanie ich w odwodzie i przerzucanie w newralgiczne punkty obrony niejednokrotnie ratują sytuację. Natomiast odziały niedoświadczonych rekrutów, najlepiej wykorzystywać jako wsparcie ognia flankowego, aby zdobywali doświadczenie.

    (...)

    Oczywiście to wszystko trzeba używać z bardzo dużą ostrożnością bo strata 200 doświadczonych dragonów, czy elitarnej grupy snajperów jest niepowetowana.

    No nie do końca się zgodzę. Ja tam mimo wszystko wolę dać rekrutów do przodu albo do obrony eksponowanych miejsc pod opieką generała i z osłoniętymi flankami, a weteranów ustawiam na wrogich flankach albo w osłoniętych pozycjach z dużym coverem gdzie będą ponosić małe straty. Uzupełnienie liczebności oddziału z trzema gwiazdkami jest horendalnie drogie i tak naprawdę każda salwa przyjęta przez taki oddział to ogromne straty - zwłaszcza, gdy ma dobre uzbrojenie. Wiadomo, że cierpi na tym obrona bo rekruci mogą się złamać, ale długofalowo armia będzie miała wiekszy potencjał. Wiadomo, jak obrona albo atak się załamuje to się puszcza do przodu najlepsze oddziały, ale póki sytuacja nie jest beznadziejna nie warto narażać na straty weteranów - lepiej ustawić ich tak, aby mogli wykorzystać swoją siłę ognia, bez eksponowania się na straty.

    A co do straty 200 kawalerii albo 100 snajperów to też się nie zgadzam. To nie jest duża strata. Niepowetowana strata jest jak brygada licząca 2000 z dwiema albo trzema gwiazdkami ponosi w bitwie straty rzędu 1000 żołnierzy. Nierzadko ponosi się w bitwach straty większe niż ilość rekrutów przybywających po bitwie.

    Małe elitarne oddziały lekkiej piechoty zawsze łatwo utworzyć w dużej liczbie po prostu zerując ilość rekrutów i rozwiązując jakąś elitarną brygadę piechoty liniowej - mamy wówczas do dyspozycji np. 2000 doświadczonych rekrutów, z których mozemy stworzyć kilka mniejszych oddziałów. Te mniejsze oddziały lepiej wykorzystają dobre statystyki weteranów - obecnie na etapie Fredricksburga mam w armii pełno snajperów (po 100 w odziale i giwerami o zasiegu 600) z firearms od 90 do 100 i skirmiszerów o tej samej celności (po 300 w oddziale w hunterami). W przypadku małych oddziałów ilość rekrutów i ich exp oraz dobra broń rzadko są problemami. Problemem, zwłaszcza w przypadku konfederatów, jest ilość rekrutów niezbędna do uzupełniania brygad liniowych, które poniosły straty oraz tworzenia nowych brygad. Globalne straty idące w tysiącach są poważnym problemem.
    "********* ***** ********** ******, *************" - Zbigniew Stonoga (cenzura na prośbę moderacji )

  10. #39
    Chłop Awatar philip79
    Dołączył
    Nov 2013
    Postów
    21
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    0
    Otrzymał 3 podziękowań w 2 postach
    Nie próbowałem jeszcze tak kombinować z oddziałami jak piszesz, spróbuje.

    Dobrze zrobili, że porządna broń i uzupełnianie doświadczonych jednostek jest tak kosztowne. Nabierają one wtedy wartości, a rozgrywka zmusza nas do bardziej rozsądnego ich wykorzystania. Podobnie jak podejmowanie decyzji przy rozwoju naszych podstawowych umiejętności. Nie można mieć wszystkiego na raz i grając (oczywiście!) na wysokim poziomie trudności, trzeba coś z góry założyć.

    Natomiast chyba nie do końca rozumiem sposobu wpływu jaki na oddziały mają dowódcy (poza umiejętnościami), bo oficerowie raczej nie podnoszą w prosty sposób doświadczenia oddziałów, poprzez dodanie ich exp. Ale ręki nie dam sobie uciąć
    Podobnie, wpływ łańcucha dowodzenia. Czy exp dowódców się sumuje i dodaje do jednostek czy dzieje sie to w jakis inny sposób?

    No i na koniec, zastanawiam się, nad kwestią doświadczenia, a rangi dowódców? bo to wygląda trochę tak jakby były niezależne. Ale także mogę się mylić.

    Wcześniej w grach zdobywane doświadczenie dowódcy szło równolegle z awansem i rangą oficerów, a doświadczenie oficerów i oddziałów były po prostu sumowane.

  11. #40
    Łowczy
    Dołączył
    Aug 2014
    Postów
    158
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    9
    Otrzymał 29 podziękowań w 23 postach
    Cytat Zamieszczone przez philip79 Zobacz posta
    Natomiast chyba nie do końca rozumiem sposobu wpływu jaki na oddziały mają dowódcy (poza umiejętnościami), bo oficerowie raczej nie podnoszą w prosty sposób doświadczenia oddziałów, poprzez dodanie ich exp. Ale ręki nie dam sobie uciąć
    Podobnie, wpływ łańcucha dowodzenia. Czy exp dowódców się sumuje i dodaje do jednostek czy dzieje sie to w jakis inny sposób?

    No i na koniec, zastanawiam się, nad kwestią doświadczenia, a rangi dowódców? bo to wygląda trochę tak jakby były niezależne. Ale także mogę się mylić.

    Wcześniej w grach zdobywane doświadczenie dowódcy szło równolegle z awansem i rangą oficerów, a doświadczenie oficerów i oddziałów były po prostu sumowane.
    Dowódca zwiększa "efektywność" oddziału, ale nie do końca wiem czym to sie przejawia. I na pewno zwiększa ilość expa. Nierzadko mi się zdarzało, że np. oddział nie miał dowódcy (bo zginął) albo miał dowódcę pułkownika i po przydzieleniu generała brygady wskakiwał poziom i pojawiała sie możliwość wykupienia zdolności. To samo jak postawisz na czele brygady np. generała dywizji...
    "********* ***** ********** ******, *************" - Zbigniew Stonoga (cenzura na prośbę moderacji )

Strona 4 z 5 PierwszyPierwszy ... 2345 OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •