Kolejna gra z serii "Wargame" (poprzednie to chronologicznie European Escalation, AirLand Battle, Red Dragon), tym razem w czasach WWII i lądowania w Normandii. Zasadniczo gra jest realistycznym RTSem (tzn. z jednej strony są pewne uproszczenia - np. maksymalny zasięg strzału to 1200m, z drugiej strony każdy pojazd ma pancerz podzielony na 5 stref, kilka rodzai amunicji, piechota ma różne typy broni itp.), przy czym poziom realizmu jest dużo wyższy niż w Company of Heroes.
W porównaniu do poprzednich gier jest kilka zmian (poza oczywiście okresem czasowym) - zamiast punktów strategicznych (coś jak w DoW albo CoH) teraz o tym ile dostajemy uzupełnień decyduje ile kontrolujemy terenu. Prowadzi to do ciekawych sytuacji - wcześniej jak był wysoko punktowany punkt strategiczny to trzeba go było za wszelką cenę zająć, teraz zdarzają się sytuacje gdzie jedna strona bierze np. dywizję pancerną a drugą dywizję spadochronową (bardzo mocno różnią się jednostkami) i kiedy pancerniacy rozstawiają się w "gładkiej" części mapy, to spadochroniarze zapewne zajmą miasteczko (piechota o ile ma broń przeciwpancerną w mieście masakruje czołgi).
Dodano też podział bitwy na 3 fazy - w pierwszej mamy do dyspozycji jednostki zwiadowcze i lekkie jednostki, w drugiej średnie a ciężkie w 3ciej (to też powoduje bardzo różne taktyki - bo niektóre dywizje mają dużo jednostek dostępnych w 1 fazie, a na przykład pancerne mają często najlepsze czołgi dostępne dopiero w fazie 3 czyli po 20 minutach gry i trzeba tak grać, żeby przez te 20 minut nie znaleźć się w beznadziejnej sytuacji).
Gra ma kampanię (zresztą dość trudną - niektóre misje udawało mi się dopiero za 3-4 razem przejść), ale jest głównie nastawiona na multi.
Jak ktoś pogrywał z przyjemnością w poprzednie części albo Company of Heroes czy coś w tym stylu to zdecydowanie polecam.