Igrzyska czas zacząć. Temat prosty i przyjemny, wskazujemy swojego kandydata na prezydenta. Mile widziane krótkie uzasadnienie. Wybrałem chyba najbardziej prawdopodobnych i najpoważniejszych kandydatów. W razie jakiś obiekcji ankietę zmienimy.
Igrzyska czas zacząć. Temat prosty i przyjemny, wskazujemy swojego kandydata na prezydenta. Mile widziane krótkie uzasadnienie. Wybrałem chyba najbardziej prawdopodobnych i najpoważniejszych kandydatów. W razie jakiś obiekcji ankietę zmienimy.
Przydałby się jeszcze Korwin Mikke do tej sondy.
Nie powinniśmy kojarzyć wartości ze zwierzętami, gdyż im wartości są obce; winniśmy mieć możliwość zapewnienia im wolności wyłącznie ze względu na nie, lecz myślenie człowieka dopiero zaczęło zbliżać się do takiego poziomu moralności G.Schaller
A kto to jest Władysław Sikorski? Chodzi o generała z Tuszowa Narodowego, który zginął nad Gibraltarem? Chyba Radosław (Radek) Sikorski.
Μολὼν λαβέ
Oczywiście mój błąd. Za bardzo się rozpędziłem. Już poprawione.
Btw. 2 osobom które zagłosowały nie przeszkodziło że kandydat nie żyje
a ja tam twierdze ,że prezydent w Polsce ma zbyt mało ma do gadania by wybierać go w wyborach powszechnych.
BTW- owszem przydałby się ktoś taki jak Korwin Mikke o poglądach konserwatywno-liberalnych(tylko tych takich prawdziwych, nie takich jakie funduje nam pseudo liberalna Platforma)
W sumie jak mógł bym wziąć tą fuchę.
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1329,title, ... ieton.html
Dobrze Bolek prawi Akurat tutaj muszę się z nim zgodzić.
a Konon?
Moim skromnym zdaniem kompetencje prezydenta powinny być znacznie ograniczone, pozostawiając mu jedynie funkcję reprezentacyjną. Cała odpowiedzialność za rządzenie, zarówno w sprawach wewnętrznych jak i międzynarodowych, powinna zostać złożona w ręce premiera. W szczególności prezydenckie prawo weta powinno zostać ograniczone do możliwości przesłania danej ustawy do Trybunału Konstytucyjnego w razie wątpliwości natury konstytucyjnej. Wtedy każdy rząd byłby w pełni odpowiedzialny za całokształt i mógłby wprowadzać dane ustawy bez obawy o możliwość ich zawetowania. Po 4 latach wyborcy mieliby możliwość weryfikacji osiągnięć rządu i jego reform. Polsce potrzebny jest jeden silny ośrodek władzy wykonawczej, która miałaby swoje odzwierciedlenie w większości parlamentarnej. Wtedy można byłoby uniknąć niepotrzebnych "przepychanek" w czasie 'cohabitation'. I nie chodzi mi o to że teraz rządzi PO i to dlatego chcę wzmocnienia władzy rządu. Każda partia która zdobędzie władzę w wyborach powinna mieć możliwość wcielenia swoich pomysłów w życie, bez niepotrzebnej obstrukcji ze strony prezydenta. Jak już mówiłem, po 4 latach następne wybory i czas rozliczenia z obietnic, bez zrzucania odpowiedzialności na drugą część władzy wykonawczej. To tyle na ten temat.
Sądzę, że najlepszym kandydatem byłby Włodzimierz Cimoszewicz - postać reprezentacyjna, z poglądami zgodnymi z ponad połową naszych obywateli na pewno, nie uwikłany w obecny spór polityczny ani żadne afery, znający się na polityce zagranicznej i oczywiście postać o sporym uznaniu międzynarodowym. A co wy sądzicie o tej 'kandydaturze'?
Μολὼν λαβέ
Jak Kononowicz wystartuje, to może przejdę się na wybory
Kto poświęca wolność na rzecz bezpieczeństwa nie zasługuje na żadne z nich. B. Franklin
Chciałem znaleźć wytłumaczenie dla bytu. Nie potrzebuję żadnego usprawiedliwienia dla bytu, ani żadnego słowa uświęcającego moje istnienie. Ja usprawiedliwiam i uświęcam. Ayn Rand "Hymn"