bo teraz zieloni to najwieksza potęga ^^ u mnie podbili bretonie i krasnoludy całe 0_o
bo teraz zieloni to najwieksza potęga ^^ u mnie podbili bretonie i krasnoludy całe 0_o
W sensie że ktoś spalił Leśnym Elfom kawałek lasu? Bo to by było rzeczywiście dziwne :]Zamieszczone przez Pyrrus89
Gram sobie kampanie Zwierzoludźmi na połączonej mapie i po 50 turze największą potęgą są Zielonoskórzy (16 prowincji), natomiast Leśne Elfy ledwie egzystują. Z takimi dziwami się jeszcze nie spotkałem.
Si vis pacem, para bellum
Nie wiem do końca, bo na razie raczej nie pojawiam się w tym rejonie, skupiając uwagę na obijaniu słabych ludzi na południu. Odnoszę się do rankingu, bo dotychczas w moich grach zawsze byli w czołówce, a teraz są poniżej Imperium. Jak się trochę wzmocnie, to z czystej ciekawości obadam, jak tam wygląda sytuacja.
U mnie Leśne Elfy są takie normalne. Mają swój las + trochę terenów na południu. Za to zielonoskórzy byli potęgą (1) dopóki ich wspólnie z krasnoludami nie pocisnąłem (Ja gram Settrą). Spadli do 9 prowincji tych górzystych w Bretonii, mają wojnę ze wszystkimi ale nadal się trzymają. Za to bardzo zaciekawiła mnie ekspansja Malekitha! Podbił kilka prowincji w Norsce i pojawił się w Kislevie. Bardzo mi się coś takiego podoba
Coś się kończy, coś się zaczyna.
Czy tylko u mnie jak gram kampanię to Imperium i Kislev są jakoś po około 100 turach zmiażdżone przez Norscę? :/
Spoiler:
Quam dulce et decorum est pro patria mori
To będą cały czas chłopaki do bicia aż nie wyjdą oficjalnieU mnie Kislev i jedną armią i jedną prowincją po 100 turze.
Coś się kończy, coś się zaczyna.
Zwykle Imperium jako tako się trzyma aż do inwazji Chaosu, więc i tak jest chyba znacznie lepiej niż w jedynce.
U mnie orkowie dalej dostali po tyłku, ale od wampirów...
Elfy leśne panują w bretonii i to chyba tyle.
Ja gram królową.
Śmierć to Twoje przeznaczenie.
A poza tym sądzę, że Rzym należy zniszczyć.
KABANOS to taka kiełbaska i zespół muzyczny, oba polecam.
Jeśli nie musisz czegoś zrobić, to nie rób. Ale jeśli już musisz, to zrób to szybko.
U mnie z Elfami bardzo słabo, po 70 turze Leśne mają 2 prowincje a Argwylon tylko 1. Dziwne w ogóle że się nie połączyli, wydawało mi się, iż wcześniej dochodziło do ich konfederacji bardzo szybko. Natomiast Imperium radzi sobie nie tyle podbojami, ale właśnie konfederowaniem słabszych ludzkich frakcji(Strickland, Middenland). Chociaż właśnie wypowiedzieli wojnę Wampirom, więc mogą mieć ciężko. Ogólnie jest dużo ciekawiej, niż jak kiedyś grałem kampanię Krasnoludami.
Pierwszy raz od premiery, DLC Zwierzoludzi na steam za 50% ceny czyli jakieś 37,50 zł.
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem
