tak myślałem.
A znacie taką grę strategiczną?
Inna sprawa, że może ktoś ma jakąś mapkę zrobioną, na której są pododawane prowincje, na tyle, że wojna z Niemcami staje się realnie ciężką, bo Szkopy składają się z 20 prowincji a nie jakiś 5-7 i vice versa. Jakby cała mapa składała się z więcej prowincji to gra byłaby trudniejsza i podbicie całej mapy sprawiałoby naprawdę frajdę. Byłyby wtedy dwie opcje - napad rabunkowy - czyli omijamy biedniejsze cele i niszczymy najważniejsze punkty, oraz atak w celu przejęcia prowincji.
Jeśli ktoś nie ma takiej szczegółowej mapy to w wolnym czasie mogę się pobawić mapka na podstawie tego tematu - viewtopic.php?f=19&t=1097
tylko, że przy obecnym stanie czasu zajęłoby mi to z pół roku, o ile nie więcej...:/