każdy z was zapewne słyszał o odkryciu szczątków doczesnych wielkiego astronoma. Po pierwszych hurraoptymistycznych zapowiedziach wielkiego sukcesu, nastąpiła fala krytyki. W chwili obecnej spór ów coraz bardziej zaczyna przypominać przerzucanie się inwektywami i atakami personalnymi niż spór stricte naukowy. Do tego dochodzą niejasne spekulacje i sugestie jednej i drugiej strony oraz manipulacje jakich dopuszczają się i zwolennicy identyfikacji z Kopernikiem i przeciwnicy.
Co wy sądzicie o całej sytuacji i czy wierzycie, że owe odnalezione kości należały rzeczywiście do Mikołaja Kopernika?