Cały klan PW. Szkoda ze Polacy zachowuja sie jak skonczone chamy.
Padla nam gra jeszcze przed wejsciem na mapke bitewna i dzieci nas zwyzywaly.
No coz - neo wpływa na ludzi.
Cały klan PW. Szkoda ze Polacy zachowuja sie jak skonczone chamy.
Padla nam gra jeszcze przed wejsciem na mapke bitewna i dzieci nas zwyzywaly.
No coz - neo wpływa na ludzi.
Witam.Dzisiaj na mp natrafilem na takie cos.
20 jednostek , sama gwardia, max exp. Wie ktos gdzie, i czy mozna to zglosic
sprubuj steama no i na forum totalwar.com
CA z reguły nie robi krzywdy oszustom, ale może się zainteresują
Pan Talib
Jak bedzie na ETW, to radzę wyjsc z gry.
Multi etw zeszlo na psy...
Wchodze do gry, gosciu pisze ,ze 5 units no art. Dobra biore i gram, a on wychodzi z cala armia i pisze na chacie "hahaha"Zamieszczone przez Hetman
Albo inna sytuacja, gosciu mial z 8 mozdziezy ja z 4 i stalismy tak...powiedzialem, zeby podszedl i nie bede walil z art, on mi napisal ,ze "ma czas" Dobra po jakies godzinie wchodze znow do tej bitwie i armie caly czas stoja. Ostroznie zaatakowalem go i wygralem. Po minucie napisal mi "ze zasnal przed kompem" no ludzie...albo gralem z gosciem 2 razy no i gralismy 3 rewanz. Stracilem godzine czasu, gdyz walilem go artem [on mnie rakietami] myslalem ,ze gra. Jak sie spostrzeglem ,ze kolejny usnal przed kompem o 21 to zaatakowalem. Wynik
Nie wiem, czy jest sens jeszcze grania w multi...jak gram 2v2 np. to zawsze znajdzie sie noob ktory rozwali gre np. ostatnio bylem w teamie z gosciem gral Osmanami i zrobil mass piechoty z mieczami [cos na dż] zaatakowal Francuzow zabil z 400 i poległ...przy malych lagach walczylem z 2 wrogimi armiami i przegralem.
Strata czasu...
V for Vendetta
Max 2 art. On zabral ze soba 4. Zeby bylo smieszniej, sam ustawial regoly.
Ja jestem z PW w sumie byłem bo ten klan umiera śmiercią naturalną. Do władzy dopchało się 2 oszołomów i widać tego skutki. Trochę mi smutno słyszeć te słowa. Nie wydaje mi się jednak by tak zareagowali. Ta opowieść jest wyraźnie naciągana, by nie powiedzieć wyssana z palca, i teraz muszę bronić honoru, a przynajmniej jego resztek, mojego klanu. I jestem naprawdę wzburzony tym co tutaj piszesz. Przepraszam ale ja przedstawię Ci moją wersję wydarzeń. Graliście sobie jakąś grę. PW wygrywało i nagle padła gra, nie wiem czy wy zcrashowaliście czy co? PW podejrzewając was o to "oszustwo" jeśli mogę to tak nazwać, lekko zdenerwowani wypomnieli wam to. Wy z nienawiści jaką niewątpliwie pałacie do klanu, który was by pokonał postanowiliście ich oczernić na tym oto forum. I moim zdaniem takie niepotwierdzone historie na forum powinno się udowodnić screenem lub filmikiem. Jeśli moja hipoteza okaże się prawdziwą, a wydaje mi się, że tak, to naprawdę zbłaźnicie się, stracicie honor i szacunek. Pozwól, że zacytuję twoje słowa w nieco przeobrażonej wersji, która pasuje do tej sytuacji. "No cóż - przegrana wpływa na ludzi." No cóż. Myślę, że to was można by umieścić na czarnej liście. Najłatwiej obrazić kogoś kto nie będzie się bronić. No cóż. Teraz dodam Cię do czarnej listy.Zamieszczone przez krook
Gracz:krook
Zachowanie: kłamie, rzuca bezpodstawne oskarżenia, wyzywa. Jeśli go spotkacie i myślicie, że z nim wygracie radzę walnąć mu kicka bo jak przegra zcrashuje i was oczerni. Cóż tyle ode mnie. Pozdrowienia dla klanów, które umieją się zachować! Hektor!
Zamieszczone przez .:PW:.HektorPadla nam gra jeszcze przed wejsciem na mapke bitewna
Ja bym sie nie napinal Hektor - krook jest znany nie od dzis Przyklad z autopsji:
Gra 3v3, SC vs random, zaczynamy, ja w centrum po lewej jakis psychiczny sojusznik ktory zaczyna naparzac do mnie z unikornow piszac na czacie monotonnie "Time to die" :? Rozwala mi 1/3 armii po czym opuszcza gre. Pisze wiec ze to nie ma sensu dalej, rehost itd., na co krook sie oburza, ze nie mam honoru, ze wszedlem do gry z klanowiczami i powinienem zostac do konca nezaleznie od okolicznosci itp. zostalem wiec do konca niech ma satysfakcje z wygranej 3 armii przeciw 1,5, niech tam ma kolejna gwiazdke - szkoda nafty na dyskusje z tego typu gosciem.
Wracając do twojego klanu Hektorze, to nie oszukujmy się - większość członków naszej ekipy ma już swoje lata i nie da się obrażać przez byle kogo, a jak lider klanu słyszy teksty o obciąganiu to przepraszam bardzo, ale nie będę miał absolutnie żadnej ochoty grać z kimkolwiek z was, w dodatku z tego co wiem, większość moich współklanowiów też.
Dzisiaj ktoś z PW wbił do nas do gry i też zaczął sypać szczeniackimi tekstami, jaki to ma sens? Nie wróżę wam niczego dobrego, jeżeli nadal będziecie się tak zachowywać - a w sumie już i tak macie przyklejoną łatkę, mówiąc kolokwialnie, gówniarzy, więc szczerze mówiąc nie widzę dla tego klanu ratunku.