Pewnie Egipt blokuje twoje porty, bo "czuje" zagrożenie przez morze. Faktycznie Egipt jest dość agresywny na morzu i często ich statki kręcą się np. w okolicy Grecji.
Pewnie Egipt blokuje twoje porty, bo "czuje" zagrożenie przez morze. Faktycznie Egipt jest dość agresywny na morzu i często ich statki kręcą się np. w okolicy Grecji.
"Jeden waleczny król wymazany został z rzędu panujących"-Tabula regnum Poloniae
Ahaaa! Źle zrozumiałem. A tak właściwie co się dzieje, gdy inna frakcja wypełni warunki zwycięstwa? Przegrywamy? Nie wiem, bo nigdy do tego nie dopuściłem
"Jeden waleczny król wymazany został z rzędu panujących"-Tabula regnum Poloniae
Nie nie blokują mi portów bo miałbym z nimi wojnę i bym widział po prostu chodzę se po galii i tu mi taki komunikat przyszedł O.o
Zakładam ,że grałeś w krótką kampanie i Egipt zdobył przed tobą 15 miasteczek
"Chcesz pokoju szykuj się do wojny"
http://www.rancher.com.pl/index.php?m=12 Dobre miejsce na wypoczynek sam jeżdżę i polecam
tak przegrywamy, co nie znaczy, że nie możemy dalej grać, tyle, że po zdobyciu określonej ilości prowincji nie zobaczymy filmiku.
Przepis na idealną kawę:
Grafik: Co to za lura!? Kawa powinna być czarna, mocna, ostra i aromatyczna. Zrób mi drugą.
Tytus: Rozkaz! Kawa powinna być czarna… Carbo medicinalis, czyli węgiel drzewny powinien ją doczernić. …mocna… Czy może być coś mocniejszego od spirytusu 95%? …ostra i aromatyczna… Reszty dokona papryka, pieprz, jodyna i… dezodorant „Brutal”.
Grafik: O, teraz to jest kawa! To mnie postawi na nogi!
Tytus: Szkoda, że nie dodałem jeszcze dynamitu.
Księga XVI
Przyznam że berserkerzy w walkach 1 na 1 wymiatają ostatnio rozjechałem kartagińskie słonie \;d
"Chcesz pokoju szykuj się do wojny"
http://www.rancher.com.pl/index.php?m=12 Dobre miejsce na wypoczynek sam jeżdżę i polecam
Dla mnie to najlepsza nacja w całej grze (oczywiście nie licząc Rzymian).
Ma zdecydowanie najlepszą ofensywną piechotę i bardzo tanią jazdę. Gra polega przeciez na ataku i zdobywaniu kolejnych prowincji a nie na obronie już zajętych.
Dodatkowo ma bardzo dobre położenie (w środku europy) co dla mnie jest plusem bo mam wiele opcji ataku.
Na samym początku gry ustawiam we wszystkich wiochach maksymalny podatek by wyprodukować
jak najwięcej budynków i wojska.
Potem preferuje atak na Galów tj. zajmuje w pierwszej kolejności Patavium, Mediolanium, Masila, Lugdunum i Alesie oraz Iuvavum.
Następnie wykańczam Brytów i biorę się za Rzymian.
Na Rzymian trzeba iść jak najszybciej bo jak nie zaatakujesz to zrobią za ciebie. Poza tym ze w późniejszym etapie gry mają dużo lepszą armię i jest o wiele ciężej.
Tym sposobem do 260 roku można mieć już około 15 zdobytych wiosek (na trudności średniej ).
Z Hiszpanami raczej nie mam problemów. Są raczej spokojni i nie atakują pierwsi więc daje im spokój.
Parę słów o prowadzeniu bitwy:
W bitwach najczęściej na front idą u mnie włócznicy (trzon mojej armii) a gdy zajmą wroga walką od flank puszczam doborowych lub berserkerów. W tym czasie konnice puszczam na tyły wroga by po ich ucieczce można było ich dobić. Gdy włóczników brak ich miejsce zastępują nocniki lub topornicy a z flank i z tyłu szarżuje jazda.
Grając w Rome 1 bardzo lubiłem wykorzystywać w tym celu Sarmatów (rekrutuje sie ich gdzieś na terenach Tatr więc bliźutko) jednak teraz gdy zakupiłem Rome Antalogie ich szarża znacząco zmalała (tak jak i konnych Seleucytów) i nie opłaca się ich już najmować.
Właściwie to bardzo dziwne. Z gry na grę rola konnicy znacząco słabnie. W Rome konnica była zabójcza (mogła mieć aż 16 szarży) w Antalogii szarżę zmniejszono do 10 a w Medievalu ludzie się aż złościli że konnica jest jeszcze słabsza. Sam tego nie rozumiem.
Aha
Zapomniałem dopisać że nacja ta ma jeden poważny minus - ich władcy są strasznie słabi z biurokracji. Grałem rzymianami, galami, grekami i kartaginą i właśnie niemców miałem największy problem czegoś nauczyć.
Nasza kultura pochodzi od jednej z najbardziej zacofanych cywilizacji świata. :-(
Postaram się wypisać największe plusy i minusy tej nacji ( gra w obydwu przypadkach na very hard )
Plusy:
+Bardzo silna piechota,do szybko dostępna ( Nadzy Fanatycy , Jeźdzcy Nocy, Topornicy i Bersrkerzy 8-) )
+ Cholernie dobra jazda ( Elitarna, Generała i Gocka)
+ Niski poziom rozwoju miast - bardzo szybki dostęp do najsilniejszych jednostek
+ Jedyna w barbarzyńskich nacjach falanga, ok może łatwo popada w popłoch ale i tak przy obronie nie do zastąpienia , ponadto świetnie rozbija rydwany brytów
+Kapitalni Łucznicy
+ Dowódcy z dużymi zdolnościami dowódczymi , dość szybko bo ok 240 p.n.e. dochowałem się przywódcy frakcji z 10 gwiazdami i 3 złotymi belkami , zresztą dowódców też ok - szybko się uczą wojennego rzemiosła
+Wrzeszczące kobiety z uzbrojone w noże kuchenne
+Klimat
Minusy:
-poza Włócznikami brak jednostek obronnych , Twoja armia nie powinna zostać zaatakowana to ty zawsze powinieneś atakować ( jeżeli mało masz włóczników)
- Takie sobie położenie: 1. Jesteś trochę na uboczu głównych wydarzeń 2. Na very hard cieżkie akcje z Brytami ( zwłaszcza z nimi) i Galami 3. Biedne rejony 4. Ekspansja Juliuszów i Brutusów
- Niski poziom miast - bardzo mały przychód na turę , Twoim głównym przychodem jest wyżynanie nowo wchłoniętych miast , dopóki nie zajmniesz Samabrovivy bedzie cięzko , zwłaszcza przy sporej armii, ja miałem ok 1000 denarów na turę :x
- Wracając do małych przychodów - nie można pozwolić sobie na dużą armię ( zwłaszcza na very hard ), naprawdę bardzo ciężko zebrać armie z 20 oddziałów , podczas gdy Galowie i Brytowie nie będą mieć z tym większych problemów nie mówiąc o potędze Juliuszów
- Generałowie faktycznie łatwo zdobywają Dowodzenie ale średnio u nich z Wpływami a fatalnie z Zarządzaniem
- Tylko drewniana palisada, znacznie utrudniająca obronę ( Ale z drugiej strony można to zapisać na +, momentami przy atakach rzymian robi się Hard'cor
dla mnie to najlepsza frakcja
a ich bersekerzy są cudowni