Strona 2 z 80 PierwszyPierwszy 12341252 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 793

Wątek: Rock

  1. #11
    Stara Gwardia Awatar Grogmir
    Dołączył
    Aug 2009
    Postów
    1 609
    Tournaments Joined
    1
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    36
    Otrzymał 68 podziękowań w 40 postach

    Re: Rock

    No właśnie, ten zespół który zarzuciłem jest zaprzeczeniem tej teorii, już po teledysku widać ukłon w stronę przeszłości, les paule, basik fendera, to co tygryski lubią najbardziej, heheheh. Limon, bracie mój południowcu, polecam cała pierwszą płytę bsc, druga jest nieco lżejsza, co nie zmienia faktu że wciąz świetna, choć nie wy*ebana w kosmos, jak pierwsza a Lynyrd Skynyrd to klasyka, piękna sprawa.

    Z innej beczki, bardzo przypadło mi ostatnio do gustu Rise Against, (taki ambitniejszy punk [co własciwie juz przekresla go jako punka, hehehe]/melodyczny hardcore), polecam bardzo ;]

    http://www.youtube.com/watch?v=R8iJtSNETMU

    http://www.youtube.com/watch?v=g3EJ5icvaHk

  2. #12
    Podstoli
    Dołączył
    Aug 2009
    Lokalizacja
    Kraina Siedmiu Bogów Ogdru-Jahad
    Postów
    428
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    0
    Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach

    Re: Rock

    Lynyrd fajny, jednak oprócz "Sweet Home Alabama" ktoś słuchał więcej? Ja zdecydowanie uwielbiam i ubóstwiam Jefferson Airplane - zaiste zacny to zespół. oprócz tego oczywiście Ten Years After - jeżeli ktoś mi powie, że na koncertach nie da się zagrać dobrego kawałka, to uduszę i poćwiartuję. "I'm going home" w ich wykonaniu to, moim zdaniem, najlepszy kawałek z całego Woodstock'69, a oprócz tego, jeden z najlepszych kawałków wykonanych 'live'.
    Na tym forum praktycznie nic się nie zmienia.

  3. #13
    Szambelan
    Dołączył
    Aug 2009
    Lokalizacja
    Chełmek/Wrocław
    Postów
    2 014
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    0
    Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach

    Re: Rock

    Cytat Zamieszczone przez rhey
    Uwielbiam rock choć pisania o nim nie cierpię i chyba nigdy nie zrozumiem ludzi którzy potrafią walnąć dwa akapity wyrażające zachwyt jakąś gitarową solówką. Z ulubionych wykonawców mogę wymienić: Pearl Jam, Foo Fighters, Come i Kult.
    Hehe mam bardzo podobnie Ciezko pisac o czyms, co opiera sie na odczuciach, a u mnie z muzyka wlasnie tak jest - uwielbiam sie wczuc, zaglebic w jakis utwor. Rozumem ciezko to objac

    Ja slucham niemal wszystkiego (poza technem i wszystkimi jego odmianami - tu wyjatkiem sa tylko niektore utwory ATB), ale glwonie wlasnie rocka. Nie znam sie jednak zupelnie na tych wszystkich podgatunkach, dlatego ciezko mi jest okreslic co najbardziej lubie. Z wykonawcow slucham przede wszystkim: Aerosmith, Coldplay, Deep Purple, Dire Straits, Evanescence, Guano Apes, Led Zeppelin, Lenny Krawitz (to tez chyba podchodzipod rock, nie? ), Linkin Park (troche komercha, ale maja kilka swietnych kawalkow), Marillon, Nirvana, Pearl Jam, Pink Floyd, Queen, RHCP, Cranberries, Offsprings, Scorpions, Rolling Stones. Oczywiscie nie wszystkie ich utwory, raczej pojedyncze kawalki.

    Osobna kwestia jest polski rock, ktory rowniez uwielbiam. Na czolo wybija sie Dżem, niezapomniane, genialne utwory. Ale tez Budka Suflera, Chłopcy z Placu Broni, Coma, Daab, De Mono, Hey, IRA, Lady Pank, Maanam, Myslovitz, O.N.A., Oddział Zamknięty + wokalistki takie jak Edyta Bartosiewicz czy Kasia Kowalska.
    Moje KO:

    Zwyciestwo: Teutonic 15, 17, 28; MK 5, 10, 11; WK 18; Third Age 1
    Porazka: WK 12, 17, 29, 30; BC 12, 13, 15; TDO 1

  4. #14
    Łowczy
    Dołączył
    Aug 2009
    Lokalizacja
    Festung Tarnau
    Postów
    158
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    0
    Otrzymał 1 podziękowanie w 1 poście

    Re: Rock

    Są jacyś fani Jethro Tull, Genesis, Camel i No-Man? I starych Floydów - starych w znaczeniu 1967-1977, przed "The Wall".

    To samo tyczy się Genesis, które w latach. 80. nieco spsiało, choć też wtedy wypuściło kilka niezłych utworów. Najlepszy okres czyli 1971-1977 jest legendarny.
    Nie jestem rasistą, mam kolorowy telewizor!

  5. #15
    Szambelan
    Dołączył
    Aug 2009
    Lokalizacja
    Chełmek/Wrocław
    Postów
    2 014
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    0
    Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach

    Re: Rock

    Cytat Zamieszczone przez jan_boruta
    I starych Floydów - starych w znaczeniu 1967-1977, przed "The Wall".
    Znam i lubie 'Dark Side of the Moon', 'Time', 'Us and Them', 'Wish You Were Here', ale po 1977 tez maja mase swietnych kawalkow ze wspomnianym 'The Wall' na czele

    A Genesis nigdy jakos mi nie pasowalo, brak im czegos co by chwytalo za serce (naturalnie moje serce ).
    Moje KO:

    Zwyciestwo: Teutonic 15, 17, 28; MK 5, 10, 11; WK 18; Third Age 1
    Porazka: WK 12, 17, 29, 30; BC 12, 13, 15; TDO 1

  6. #16
    Cześnik
    Dołączył
    Aug 2009
    Lokalizacja
    Katowice
    Postów
    324
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    0
    Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach

    Re: Rock

    Lynyrd fajny, jednak oprócz "Sweet Home Alabama" ktoś słuchał więcej?
    Przesłuchałem cała dyskografie (także po reaktywacji z wokalem młodszego z van Zantów ) wole starsze albumy ( debiut jest świetny,mi. piękny "Free Bird") ale to nowsze też niezłe.

    "są jacyś fani Jethro Tull, Genesis, Camel i No-Man? I starych Floydów - starych w znaczeniu 1967-1977, przed "The Wall". "
    Tullów uwielbiam ( najlepsze albumy : oczywiście Aqualung, Living In The Past, Thick As A Brick ( ulubiona płyta-utwór), Warchild, Songs From The Wood, Heavy Horses i Crest Of A Knave ( świetny Budapest) słuchać mogę godzinami. Genesis także lubię póki śpiewał Gabriel później to już mi średnio podchodzi. Camela przesłuchuje ( Breathless mocny album) ale za specjalistę się nie mogę uznać. Do Floydów jeszcze się nie przekonałem.. Słuchasz może: King Crimson'a?

  7. #17
    Podkomorzy
    Dołączył
    Aug 2009
    Lokalizacja
    Białystok/Warszawa
    Postów
    1 236
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    0
    Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach

    Re: Rock

    Cytat Zamieszczone przez Iron_Marcin
    rock jak najbardziej! począwszy bluesrock i blues też się liczą?

    a więc trochę Trollowania:
    The Who>Led Zeppelin
    aby potwierdzić tezę:
    ZOSO to tak naprawdę tylko Stairway to Heaven. Quadrophenia jest idealna od samego początku, do samego końca.
    BANA MU!!!!!!111111 Aż mi ciśnienie podskoczyło To tak jakby sprowadzać całe The Who do My Generation. Na 4 pierwszych płytach LZ nie ma słabego kawałka! A sama IV (czy też ZOSO) to piękna mieszanka kompletnie odmiennych kawałków od bluesowego Black Dog przez Rock And Roll jak sama nazwa wskazuje po kilka bardziej folkowych kawałków, dopełnione przegenialnym arcydziełem o wiadomym tytule. W zasadzie co ja będę bronił tej płyty, ona sama się broni doskonale
    Cytat Zamieszczone przez Iron_Marcin
    Ja zdecydowanie uwielbiam i ubóstwiam Jefferson Airplane - zaiste zacny to zespół. oprócz tego oczywiście Ten Years After - jeżeli ktoś mi powie, że na koncertach nie da się zagrać dobrego kawałka, to uduszę i poćwiartuję. "I'm going home" w ich wykonaniu to, moim zdaniem, najlepszy kawałek z całego Woodstock'69, a oprócz tego, jeden z najlepszych kawałków wykonanych 'live'.
    Też ubóstwiam Jefferson Airplane, tyle że słuchanie ich ma jedną wadę - za każdym razem ja słyszę White Rabbit to mam ochotę brać dragi, ale to jeszcze nic, jak słyszę Heroin genialnego The Velvet Underground, to cieszę się że ten narkotyk nie jest powszechnie dostępny Za to na Woodstock'69 wg mnie najlepsza była improwizacja Hendriksa na temat Star Spangled Banner.

    Co do mojego gatunku muzyki, to lubię wszystko począwszy od soft rocka w stylu wczesnych Beatlesów po techniczny death metal w stylu Suffocation z naciskiem na rock z przełomu lat 60 i 70-tych, to zdecydowanie moja ulubiona epoka w historii muzyki rozrywkowej. Za to gardzę nowoczesnym rockiem z chłopczykami bez jąder i popowymi melodyjkami, ale bardzo doceniam np. wspomniane już w postach wyżej Queens Of The Stone Age. Nie chce mi się rozwodzić o tej porze, więc polecę jeszcze wszystkim The Velvet Underground, teraz wydaje się niepozorne, ale w swoich czasach był to ogromny (mimo że początkowo niezauważony) przełom, na początek:
    http://www.youtube.com/watch?v=wOgQv9NWlds&hl=pl
    http://www.youtube.com/watch?v=AwzaifhSw2c&hl=pl
    i kawałek od którego najlepiej zaczyna się niedzielne poranki http://www.youtube.com/watch?v=vhTJvOALAfk

    Boruta - wczesne granie Floydów dopiero poznaję, ale już mogę stwierdzić że to wg mnie najciekawszy etap ich twórczości, a takie kawałki jak Astronomy Domine czy to bardziej psychodeliczne granie bardzo mi podchodzi.
    Prosperity or egalitarianism - you have to choose. I favor freedom - you never achieve real equality anyway, you simply sacrifice prosperity for an illusion. - Mario Vargas Llosa

  8. #18
    Podstoli
    Dołączył
    Aug 2009
    Lokalizacja
    Kraina Siedmiu Bogów Ogdru-Jahad
    Postów
    428
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    0
    Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach

    Re: Rock

    Cytat Zamieszczone przez Furvus
    Też ubóstwiam Jefferson Airplane, tyle że słuchanie ich ma jedną wadę - za każdym razem ja słyszę White Rabbit to mam ochotę brać dragi, ale to jeszcze nic, jak słyszę Heroin genialnego The Velvet Underground, to cieszę się że ten narkotyk nie jest powszechnie dostępny
    jak słucham "Have you seen the saucer?", to nie muszę brać - ta piosenka jest wystarczająco schizująca. czy ktoś wie, czy wydano ją na jakimś LP?
    Na tym forum praktycznie nic się nie zmienia.

  9. #19
    Łowczy
    Dołączył
    Aug 2009
    Lokalizacja
    Festung Tarnau
    Postów
    158
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    0
    Otrzymał 1 podziękowanie w 1 poście

    Re: Rock

    Cytat Zamieszczone przez Joopiter
    Cytat Zamieszczone przez jan_boruta
    I starych Floydów - starych w znaczeniu 1967-1977, przed "The Wall".
    Znam i lubie 'Dark Side of the Moon', 'Time', 'Us and Them', 'Wish You Were Here', ale po 1977 tez maja mase swietnych kawalkow ze wspomnianym 'The Wall' na czele
    Miałem na myśli płyty od hipisowskiej "Piper At The Gates Of Dawn" z udzielającym się ćpunem Barrettem, przez "A Saucerful of Secrets", "Ummagumma", płyty z filmów - "More", "Obscured By Clouds", potem "Atom Heart Mother", "Meddle" i "Live In Pompeii". Po "Ciemnej stronie księżyca" Floydów już wszyscy znali i to nie to samo co eksperymentalne i ultraprogresywne granie do roku 1972. Oczywiście "Animals" jako album progresywny broni się sam, ale "The Wall", mimo że świetna i niesamowita, jest jednak fanaberią Watersa, który leczył na niej swoje kompleksy i życiowe niepowodzenia. O "The Final Cut" się nie wypowiadam, to już właściwie sam Waters - zwolnienie Ricka Wrighta to największa zbrodnia jaką mógł zrobić.

    Cytat Zamieszczone przez Furvus
    Boruta - wczesne granie Floydów dopiero poznaję, ale już mogę stwierdzić że to wg mnie najciekawszy etap ich twórczości, a takie kawałki jak Astronomy Domine czy to bardziej psychodeliczne granie bardzo mi podchodzi.
    Ja się do tego długo nie mogłem przekonać, ale wystarczyło przesłuchać każdą płytę po trzy razy i wpadłem Suita "Atom Heart Mother" za każdym razem niszczy mnie na kawałki, ale "Echoes" słuchałem trochę za dużo razy Polecam mało znaną płytę "Obscured By Clouds", właściwie soundtrack do jakiegoś miernego filmu. Jest na niej trochę więcej piosenek niż poważnych utworów, ale kilka niezłych pomysłów jest.

    @Limon: niestety King Crimsona nie miałem kiedy słuchać, ale przyrzekam, że naprawię swoje przewiny
    Nie jestem rasistą, mam kolorowy telewizor!

  10. #20
    Łowczy
    Dołączył
    Aug 2009
    Lokalizacja
    Katowice
    Postów
    176
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    0
    Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach

    Re: Rock

    Nie znam się za bardzo na Rock'u, bo tak na serio to z tego gatunku słucham tylko Journey z czasów ich świetności (przełom 70' i 80'). Polecam, głos Steva Perry jest po prostu anielski

    Journey - Don't Stop Believing

    Journey - Mother Father

    Journey - Lights
    "Załatwmy to szybko i boleśnie..."

    Dzieje konfliktu norwesko-szkockiego - AAR

    "Szanse jedne na milion spełniają się w dziewięciu przypadkach na dziesięć."
    Terry Pratchett - Równoumagicznienie

Strona 2 z 80 PierwszyPierwszy 12341252 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •